Katarzyna Grochola drwi ze słów Mateusza Morawieckiego, które wypowiedział do Tuska podczas debaty. "Należę do BANDY RUDEGO"
W poniedziałek na antenie TVP wyemitowano debatę przedwyborczą, w której udział wzięli przedstawiciele ogólnopolskich komitetów wyborczych. Już na samym początku doszło do wzajemnych docinek pomiędzy Donaldem Tuskiem a Mateuszem Morawieckim. Katarzyna Grochola już zareagowała.
Wybory parlamentarne odbędą się już w najbliższą niedzielę. Politycy robią wszystko, by pozyskać głosy wśród wyborców. W poniedziałek w studiu, miała miejsce debata wyborcza, w której wzięli polscy politycy.
Na samym początku głos zabrał Donald Tusk, który nie omieszkał nie wspomnieć o tym, że pojawił się w TVP. W swojej wypowiedzi nawiązał do Jarosława Kaczyńskiego, mówiąc, że ten "stchórzył", bo nie pojawił się na debacie.
Jestem tu dziś dla państwa. Dla tych, co oglądają debatę i TVP jest jedynym możliwością zobaczenie informacji - powiedział Donald.
Na reakcję Mateusza Morawieckiego nie trzeba było długo czekać. Premier szybko nawiązał do słów Tuska.
Wszyscy na jednego to banda rudego. Zaczęło się od krytyki wyssanej z palca afery - powiedział Morawiecki.
Politycy, oprócz odpowiadania na pytania m.in. w sprawie migrantów czy wieku emerytalnego, nie szczędzili sobie złośliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Bomba zdradza, że jej córka marzy o karierze w show biznesie
Katarzyna Grochola reaguje na słowa Mateusza Morawieckiego
Debatę śledziła Katarzyna Grochola, która błyskawicznie postanowiła zareagować na słowa Mateusza Morawieckiego. Mama Doroty Szelęgowskiej opublikowała w sieci zdjęcie w rudej peruce, dodając wymowny opis.
Słucham debaty. Właśnie się dowiedziałam, że należę do bandy rudego - napisała.