Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Katarzyna Warnke o rozstaniu z Piotrem Stramowskim: "Życzę dla mojego dziecka KOCHANEJ MACOSZKI"

905
Podziel się:

W sobotę Katarzyna Warnke pojawiła się "Dzień Dobry TVN". Goszcząc w studiu programu, opowiedziała o rozstaniu z Piotrem Stramowskim, wspominając przy tym o jego nowym związku. Zdradziła także, co sądzi o tzw. patchworkowej rodzinie.

Katarzyna Warnke o rozstaniu z Piotrem Stramowskim: "Życzę dla mojego dziecka KOCHANEJ MACOSZKI"
Katarzyna Warnke o rozstaniu z Piotrem Stramowskim. Wspomniała o jego nowym związku (AKPA, AKPA, Kurnikowski)

O Katarzynie Warnke w ostatnim czasie media rozpisywały się głównie w kontekście jej życia prywatnego. Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku aktorka i Piotr Stramowski niespodziewanie ogłosili rozstanie. Para przez długie lata uchodziła za jeden z najbardziej zgranych duetów rodzimego show biznesu i wspólnie wychowywała córkę. Mimo rozpadu związku Warnke i Stramowski jak ognia unikali publicznego prania brudów. Małżonkowie dogadali się w kwestii podziału opieki nad córką, niedawno w rozmowie z Pomponikiem aktorka zapewniała natomiast, że łączą ją dobre relacje z byłym partnerem.

Katarzyna Warnke w "DD TVN". Opowiedziała o związku z Piotrem Stramowskim

W sobotę Katarzyna Warnke gościła w studiu "Dzień Dobry TVN". Podczas wizyty w porannym programie aktorka udzieliła wywiadu Małgorzacie Rozenek i Krzysztofowi Skórzyńskiemu. Choć po rozstaniu z Piotrem Stramowskim celebrytka stroniła raczej od publicznego rozpamiętywania ich małżeństwa, tym razem postanowiła zrobić wyjątek. W rozmowie z prowadzącymi "DD TVN" Warnke otworzyła się na temat związku z aktorem i podzieliła się kilkoma przemyśleniami na temat rozpadu ich relacji. Wspomniała także o nowej ukochanej byłego partnera.

W rozmowie z Rozenek i Skórzyńskim Warnke przyznała, że jako aktorka przez wiele lat związana z teatrem, niegdyś nie wyobrażała sobie, iż mogłaby odnaleźć się w show biznesie. Ostatecznie jednak stała się częścią tego środowiska i z pełną świadomością wkroczyła w celebrycki świat. Jak również zdradziła, ona i Piotr Stramowski świetnie odnaleźli się w roli "power couple".

Absolutnie jestem świadoma swojej roli w show biznesie (...). Nie wyobrażałam sobie, że mogę funkcjonować w show biznesie, ale tak się ułożyło moje życie, że weszłam w to totalnie świadomie i totalnie świadomie weszliśmy z Piotrkiem w taką rolę power couple i świetnie się bawiliśmy - wyznała na antenie TVN.

W dalszej części rozmowy z prowadzącymi "Dzień Dobry TVN" Warnke poruszyła kwestię rozpadu związku ze Stramowskim. Aktorka wyznała, że od czasu rozstania czuje, jakby opinia publiczna widziała w niej "ofiarę" całej sytuacji, dlatego też zdecydowała się na publiczny protest. Zdaniem Warnke rozwód nie powinien być postrzegany w kategorii życiowej porażki. Jak podkreśliła, w jej przypadku małżeństwo ze Stramowskim było "fantastycznym czasem", który zaowocował narodzinami córki Heleny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odmrożony penis księcia Harry'ego i Roxie w roli macochy

(...) Po tym, jak oświadczyliśmy, że się rozchodzimy, mam wrażenie, że jestem postrzegana jak ofiara tej sytuacji. Chciałam złożyć protest publicznie, ponieważ uważam, że za długo już patrzymy na rozwód jako na nieszczęście, a porażkę to już w ogóle. Myślę, że jest co świętować, że przeżyliśmy ze sobą fantastyczny czas, mamy córkę - zapewniła.

Katarzyna Warnke o nowym związku Piotra Stramowskiego i "patchworkowej rodzinie"

Goszcząc w "Dzień Dobry TVN" Katarzyna Warnke wspomniała także o nowym związku Piotra Stramowskiego. Aktorka podkreśliła, że zarówno były partner, jak i jego nowa wybranka są częścią rodziny jej oraz jej córki - dlatego też nie życzy sobie, by źle o nich mówić. Celebrytka zdradziła, że choć jej rozstaniu ze Stramowskim towarzyszyło wiele trudnych emocji, dziś ich relacje są wyjątkowo dobre. Aktorka nie ma zamiaru postrzegać rozpadu związku jako życiowego dramatu. Zamiast tego woli pogodzić się z rozstaniem i dostosować się do nowych realiów dla dobra ich pociechy.

W tej chwili Piotr wszedł w nowy związek i powiem tak: jeżeli ktoś chce sprawić mi przyjemność, mówiąc źle o nim czy jego partnerce, to jest odwrotnie, ponieważ to jest moja nowa rodzina. To jest rodzina mojego dziecka i postrzeganie rozwodu jako dramatu, rozpadu... Oczywiście, żeby przyszła zmiana, musi być rozpad. Wielu ludzi żyje w sytuacjach dla siebie trudnych, bo się boi zmiany. (...) Mamy bardzo dobre relacje, chociaż oczywiście wokół rozstania jest dużo emocji, trudnych emocji. Trzeba się pogodzić z tym, że coś się skończyło. Trzeba jakoś ułożyć życie wokół dziecka, przejmujemy się tym, jak ona to przeżywa (...) - wyjaśniła w "DD TVN".

Podczas wywiadu w studiu TVN Warnke poruszyła również temat tzw. patchworkowej rodziny. Aktorka otwarcie przyznała, iż zawsze była w pewien sposób zafascynowana rodzinami funkcjonującymi w podobny sposób. Jak zdradziła, chciałaby, by jej córka miała "kochaną macoszkę", z którą ona sama również pozostawałaby w przyjacielskich relacjach.

Powiem wam, że ja zawsze byłam jakoś podniecona wizją patchworku i wydaje mi się, że patchwork to jest zupełnie nowe pojęcie rodziny (...). Tutaj trzeba się pogodzić z nową rzeczywistością. Oczywiście życzę dla mojego dziecka kochanej macoszki i chcę, żebyśmy sobie przybijały piątkę na leżakach na wakacjach. I to nie jest tak, że to jest taki wysiłek mój w stosunku do tej sytuacji, tylko to jest moje marzenie. Ja chcę, żeby było dobrze i żeby wszyscy byli szczęśliwi - wyznała.

W dalszej części rozmowy aktorka stwierdziła także, że wyczekuje tego, co szykuje dla niej los. (...) Życie to pudełko czekoladek, zobaczymy, jaka czekoladka przyjdzie do mnie.

Doceniacie szczerość Katarzyny Warnke?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(905)
Anka
rok temu
Mówi tak ze względu na córkę oraz nie chce być postrzegana tak jak Smaszcz czy Shakira i za to szacunek. Ale na pewno to nie jest to, co myśli i czuje :) Pani Kasiu, niech się Pani trzyma, Pani jest zdecydowanie wygrana bo ma Pani córkę i jest Pani dużo lepiej postrzegana i oceniana niż Stramowski.
TakaHistoria
rok temu
Za kilkanascie lat będzie albo fala narkomanii i samobojstw albo rewolucja wscieklych dzieci z rodzin patchworkowych.
Gaja
rok temu
Ona na sile probuje sobie wmowic,ze ta nienormalna sytuacja jest normalna,a rozwod (bo facet zostawil ja dla innej!) to nie jest porazka! Bzdury! Rozumiem,ze ona chce spokoju i normalnosci dla siebie i dziecka,ale tak naprawde to nigdy nie wiadomo jak to zycie sie ulozy i czy ta macoszka bedzie dobra czy tez nie. Zycie to trudne relacje miedzyludzkie. Inaczej zacznie gadac,jak ta macoszka zacznie wychowywac jej dziecko na swoja modle! Wtedy juz tak entuzjastycznie nie bedzie podchodzila do tej sytuacji. Poza tym nie wiadomo, ile jeszcze takich macoszek w zyciu jej dziecka sie pojawi!! O ojczymach nawet nie wspomne! Rozwalenie rodziny nigdy nie jest normalne! No chyba,ze jest przemoc,alkoholizm,etc etc! Patchworkowa rodzina nie zawsze jest szczesliwa bo jest duzo ukladow i ukladzikow, to doprowadza do komplikacji! Dziecko moje,twoje,nasze,wasze!!
Lol
rok temu
On jest 🤡
Zenek
rok temu
Dobrze gada. Polać jej
Najnowsze komentarze (905)
Flora
rok temu
No niestety nie wierze w to.
Gigu
rok temu
Szczerze? Bullshit!
olek m
rok temu
W tym wieku takie brednie gadać ..łoj , nieżle dostałą wkość i robi dobrą minę do złej gry he he
ONA
rok temu
O matko!! Ale wygaduje bzdury!!!! Tak cudownie jest się rozwieść , wspaniale, życiowy sukces , Serdecznie gratuluję i zyczę szczęścia i trwania w tak cudownym optymiźmie , niedługo się przyda gdy Helenka zacznie dorastać ... w rozbitej rodzinie GRATULACJE!!!!
xyz
rok temu
"Życzę dla mojego dziecka KOCHANEJ MACOSZKI" A w jakim to języku?
Enta2
rok temu
„Zawsze byłam podniecona wizja patchworku”-kobieto, co za głupoty wygadujesz! Dziad Cię zostawił, rozwalił kochającą się rodzinę, Wasze szczęście, Wasz Dom. Mówisz tak, bo juz chyba sama nie wiesz, co powiedzieć.
Emma
rok temu
Co ona wygaduje??? Jeżeli naprawdę świadomie mówi to co czuje, to znaczy, że go nigdy nie kochała. Ja odeszłam 10lat temu i dalej myślę o moim ex. Nadal go kocham, choć dotarło to do mnie dopiero w ostatnim czasie. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko i nigdy nie powinniśmy jej lekceważyć i udawać, że jej nie ma. To prowadzi do chorób psychicznych i samozagłady, samozniszczenia. "... miłość cierpliwa jest, łaskawa jest ...nie unosi się gniewem, nie cieszy z niesprawiedliwości lecz współweseli się z prawdą... wszystko zniesie, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję... miłość nigdy nie ustaje... tak więc trwają wiara, nadzieja i miłość, te trzy, z nich zaś największa jest miłość..."
Anielica
rok temu
Dzieci z takich rodzin mogą bardzo różnie się odnaleźć w nowym układzie, generalnie im młodsze dziecko tym większe szanse ze taką rzeczywistość zaakceptuje i nie będzie cierpieć, więc nie dziwie się ze mama tworzy wizję udanej rodziny Oby się sprawdziło. Jak się nie nakręcasz łatwiej zaakceptować rzeczywistość ktora niekoniecznie ci pasuje
Suseł
rok temu
Czy on(tzw.celebryci)nie brzydzą się? Oni tylko się wymieniają i jeden drugiego ten tego w to....bleeee!
Ala
rok temu
Filozofia new age. Kochamy się zagłębieni w kosmiczna jedność. Ale ziemia to nie raj. Ilu ludzi tyle charakterów.
bubu
rok temu
Ta pani tworzy sobie jakąś alternatywną rzeczywistość - najpierw przekonanie, że jest power couple:):):), teraz wspólne picie z dziubków z własną następczynią....
asia
rok temu
jakby ją podpiąć pod wariograf, to by skali zabrakło:):):)
Stary
rok temu
*życzę dla mojego dziecka kochanej macoszki* Życzy się komuś a nie dla kogoś. Chyba, że jest się z Podlasia. Wtedy to nawet dzień dobry mówi się dla kogoś a nie komuś.
Hqnnam
rok temu
On jest narcyzem i warunke może sobie go wybielać do woli w żadne jej słowo o nim nie uwierzę. To jest człowiek, który nie jest stabilny emocjonalnie i przede wszystkim nie jest dojrzały do zakładania rodziny.
...
Następna strona