Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Katie Price obsypuje syna czułościami na ulicy (ZDJĘCIA)

87
Podziel się:

Niedawno Katie Price ogłosiła, że oddaje 18-letniego Harveya do specjalistycznego ośrodka z całodobową opieką. "Byłam w punkcie kryzysowym. Niszczył dom, to była dla niego niebezpieczna strefa" - wspomina w dokumencie stacji BBC.

Katie Price obsypuje syna czułościami na ulicy (ZDJĘCIA)
Katie Price tuli syna, spacerując po Essex (East News)

W ostatnim czasie o Katie Price mówi się głównie w kontekście losów jej 18-letniego niepełnosprawnego syna Harveya. Najstarszy z pięciu pociech brytyjskiej celebrytki cierpi na autyzm, dysplazję przegrodowo-oczną oraz zespół Pradera-Williego. Tydzień temu Price ogłosiła, że postanowiła oddać syna do specjalistycznego ośrodka, który nie tylko zapewni mu całodobową opiekę, lecz również pozwoli uczyć się samodzielności w towarzystwie rówieśników.

Ostatnio paparazzi spotkali Katie Price w towarzystwie potomka w Essex. To właśnie tam znajduje się szkoła, do której celebrytka chciałaby posłać Harveya. Price i jej syn maszerowali ramię w ramię, a 42-latka nieustannie przytulała chłopca i obsypywała go matczynymi pocałunkami.

W poniedziałkowy wieczór (25 stycznia) na BBC One premierę będzie miał film dokumentalny z udziałem celebrytki i Harveya. W zwiastunie produkcji Price nie ukrywa, że tak duże zmiany w życiu potomka nie są dla niej łatwe.

Można całkiem łatwo przewidzieć, co stanie się z innymi dzieciakami. Ale w przypadku Harveya jest to nieprzewidywalne, ponieważ ma złożone potrzeby - przyznała, dodając również, że poszukiwanie odpowiedniej placówki było dla niej nowym doświadczeniem - Nie jest łatwo i jest to przerażające.

Nie jest tak prosto, że możesz po prostu wybrać sobie szkołę. Muszą mieć odpowiedni zespół pielęgniarski i potrafić radzić sobie z jego trudnym zachowaniem - dodaje.

Choć Price trudno jest pogodzić się z wyprowadzką syna, wierzy, że jest to też dla niego ogromna szansa na lepsze życie.

Musi być niezależny i myślę, że mu się to spodoba, pozna przyjaciół. Chcę, by był w pokoju z przyjaciółmi, grał na keyboardzie i śpiewał piosenki - zwierza się w dokumencie BBC.

Obecnie Harvey uczęszcza do szkoły z internatem i odwiedza rodzinny dom w weekendy. Price przyznała, że zdecydowała się na takie rozwiązanie nie tylko dla dobra syna, lecz także całej rodziny.

Byłam w punkcie kryzysowym. To wpływało na pozostałe dzieci. Niszczył dom, to była dla niego niebezpieczna strefa. Nie znosiłam tego, że tam zamieszkał. Płakałam. Ale widziałam, że był tam szczęśliwy - wspomina.

Jak pokazano w dokumencie, życie Price z Harveyem bywało sporym wyzwaniem. Cierpiący na autyzm chłopak często miewał chwile załamania - przez które zdarzało mu się nawet zrobić dziury w ścianach domu własnymi pięściami.

Chciałam, żeby zamieszkał w szkole na stałe, ponieważ w niektóre weekendy organizują tam dyskoteki czy kręgle, na które mógłby iść, a nie tylko wracać do mnie do domu. To daje mu wybór - tłumaczy Katie.

Niestety życie Harveya w specjalistycznej placówce z odpowiednią opieką wiąże się także z pokaźnymi kosztami. W dokumencie BBC wyliczono, że taka decyzja może kosztować Price nawet 350 tysięcy funtów rocznie. Celebrytka chce jednak zapewnić potomkowi jak najlepszą przyszłość.

Nieważne, jak bardzo chcesz zatrzymać dzieci przy sobie, czasem musisz pozwolić im odejść i dać trochę przestrzeni do odkrycia. Z Harvey'em przyszłość jest nieprzewidywalna, ale dołożę wszelkich starań, by był w miejscu, gdzie będzie szczęśliwy, podekscytowany i nie będzie mógł się doczekać przebudzenia - mówi Price w dokumencie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(87)
Marta
3 lata temu
Kazde chore dziecko to tragedia i ogromne wyzwanie dla rodzica
Pampam
3 lata temu
No i super!!! Tatuś się zawinął, a Ona dawała z siebie tyle ile mogła, wszystko jest do czasu!!! Brawo
no ???
3 lata temu
i tak sie nim dlugo zajmowala... a dlaczego nie tatus???????
Nat
3 lata temu
Brawo za wykorzystanie statusu do mòwienia o trudnych sprawach
Gość
3 lata temu
A u nas sprowadza się chorego w śpiączce z Anglii, a część osób w Polsce nie ma dostępu do darmowej służby zdrowia, Czyli dla jednych jest prywatny samolot, a innym niepełnosprawnym odbiera się prawa do leczenia, tym, którzy nigdy nie opuścili Ojczyzny!
Najnowsze komentarze (87)
Isa
3 lata temu
zrobiła to co najlepsze dla niego...Brawo dla niej...jak zawsze mama była przy dziecku, a nie ojciec...
Jam
3 lata temu
Ale ustawka
Jaa
3 lata temu
Dzielna kobieta ludzie powinni dziękować Boguze nie musza podejmować takich decyzji
OMG
3 lata temu
Jak ona pięknie i apetycznie wygląda. Wspaniale się prezentuje.
Marta
3 lata temu
Bardzo dojrzałe i mądre podejście. Chłopcu napewno bezie tam dobrze. Profesjonalna opieka, koledzy, koleżanki i odpowiednie dla niego zajęcia. Jestem pewna, ze będzie mu tam lepiej,dzieci w pewnym wieku wyfruwają z domu nawet te chore musza :) życzę mu szczęścia i radości w życiu.
⚡⚡⚡
3 lata temu
Dieta i więcej ruchu
Aaa
3 lata temu
Więcej ruchu bo jest strasznie otyły
Gygft
3 lata temu
Bardzo odpowiedzialny krok. Mysle ze sporo rodzicow moze brac przyklad Ile sie slyszy o dorosłych dzieciach z autyzmem a rodzice zamiast oddac do specjalnego ośrodka który jest tez szansa dla pacjenta na w miare samodzieelne zycie to chodza po programach placzac i proszac o hajs.
Janek
3 lata temu
A czemu go tak utuczyli ?
Gość
3 lata temu
Aż strach pomyśleć co może taki duży młody chłopak zrobić w gorszym momencie
Matka Polka
3 lata temu
Nie potępiające Jej ! Nie macie prawa ! I to by było na tyle .
Szyszunia
3 lata temu
Jestem pełna podziwu że sama dała sobie radę mimo wszystko.Dziecko chore bez wsparcia kogoś bliskiego jest naprawdę ciężko sobie z tym poradzić.Zrobila to co uważała za stosowne dla syna.I nie ma co jej osądzać. Synowi będzie tam dobrze .
Jolanta
3 lata temu
Kochani nie oceniajcie nie znając problemu sama mam synka z autyzmem dobrze ze ma braci którzy go wspierają i są jego najlepszymi przyjaciółmi, niestety dorasta co mnie przeraża, bo i problemy będą inne, ale sie nie poddajemy mamy ogromne wsparcie szkoly i ośrodków (mieszkamy za granica) jest lepsza opieka niestety nadal w porównaniu z ta w kraju, wiec czasem trzeba po prostu pomoc i dziecku i sobie, pozdrawiam wszystkich złośliwych
Wroclswski
3 lata temu
co za obrzydliwa hipokryzja wyrzucać z domu z dziecko tylko dlatego że jest chore mając kasy w bród mogłaby bez problemu zatrudnić profesjonalną opiekę żeby dziecko zostało przy niej jako matce i jeszcze bezczelne lansowanie się na tym jak jest dobrą matką jak się tuli i całuję swoje dziecko podłość nie zna granic
...
Następna strona