Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Maja Hyży o obecności Agnieszki Hyży na komunii jej synów: "Chyba przyszła NIE W SOSIE"

467
Podziel się:

Maja Hyży postanowiła opowiedzieć o szczegółach komunii synów w tabloidzie. W rozmowie celebrytka pozwoliła sobie subtelnie wspomnieć o żonie byłego męża, Agnieszce Hyży. Według Mai, podczas uroczystości ukochana Grzegorza Hyżego nie była w najlepszym humorze.

Maja Hyży o obecności Agnieszki Hyży na komunii jej synów: "Chyba przyszła NIE W SOSIE"
Maja Hyży opowiada o komunii synów i wbija szpilę Agnieszce Hyży (AKPA, Pudelk Exclusive, Podlewski)

Maja i Grzegorz Hyży pierwsze kroki w świecie show biznesu stawiali wspólnie - biorąc udział w trzeciej edycji "X Factora". Małżonkowie rozstali się jednak niedługo po zakończeniu emisji programu i obecnie każde z nich układa sobie życie u boku nowych partnerów. Grzegorz od lat jest mężem Agnieszki Hyży, z którą w ubiegłym roku powitał na świecie syna Leona. Maja związana jest natomiast z Konradem Kozakiem i obecnie oczekują narodzin drugiej wspólnej pociechy.

Relacje Mai i Grzegorza Hyżych przez długi czas nie należały jednak do najlepszych. Jakiś czas temu byli małżonkowie doszli jednak do porozumienia. W rozmowie z Pudelkiem Maja Hyży zdradziła, że z Grzegorzem w końcu zaczęli się dogadywać i wspólnie snuć plany w kwestii wychowania dwójki synów - Wiktora i Alexandra. Ostatnio wokaliści mieli także okazję spotkać się podczas rodzinnej uroczystości. W sobotę w jednym z warszawskich kościołów odbyła się bowiem komunia ich pociech, która nie umknęła uwadze paparazzi.

Maja na uroczyste nabożeństwo przybyła wystrojona w długą koronkową suknię, biały żakiet oraz tenisówki. Oprócz przyjmujących sakrament synów w kościele towarzyszył jej ukochany, jego córka z poprzedniego małżeństwa oraz ich wspólna pociecha - Antonina. Grzegorz Hyży na komunię synów wybrał się natomiast wraz z żoną Agnieszką oraz jej pociechą Martą. Po mszy Maja ucięła sobie pogawędkę z byłym mężem i przy okazji wymieniła kilka zdań z Agnieszką Hyży.

Gdy emocje po komunii synów zdążyły już nieco opaść, Maja postanowiła podzielić się szczegółami wydarzenia z "Faktem". W rozmowie z dziennikiem celebrytka zdradziła, że szykowała się do uroczystości przez długie miesiące, a proces przygotowań był na tyle intensywny, że przed wielkim dniem "miała już dość". Zapewniła jednak, iż radość potomków wynagrodziła jej wszelkie trudy, a wielki dzień chłopców wraz z nimi świętowała cała rodzina.

Zobacz także: Zero od jurorów z Ukrainy oraz co pogrążyło Ochmana

Przyjechała cała moja rodzina, babcie, prababcie, moja siostra, przyjaciele. Dla moich chłopców to wielkie szczęście i wielki dzień. Nie zabrakło też ich taty, więc byłam szczęśliwa, widząc, że taka okoliczność była tak dobrze przez wszystkich potraktowana - zdradziła celebrytka.

W rozmowie z "Faktem" Maja przelotnie wspomniała również o żonie byłego męża, Agnieszce Hyży. Przy okazji celebrytka stwierdziła, że podczas komunii jej synów prezenterka nie była raczej w najlepszym humorze.

Partnerka Grzegorza chyba przyszła nie w sosie, ale taki szczegół nikomu nie popsuł święta Aleksandra i Wiktora. To był ich dzień - powiedziała dziennikowi.

Spodziewaliście się po Mai takiej obserwacji?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(467)
Kiki
2 lata temu
Też byłabym nie w sosie, gdybym widziała, że matka dzieci po raz kolejny zaprosiła do swojego życia paparazzi, mając gdzieś odczucia gości. Zamilcz w końcu kobieto, bo pogrążasz się z każdym wywiadzikiem, skup się na sobie i dzieciach, bo chyba ciągle rozpamiętujesz przeszłość Ps. Partnerka twojego eksa to jego żona, to słowo nie parzy, możesz go użyć
Ufgikm
2 lata temu
Ona na nową żone swojego bylego mówi ' partnerka Grzegorza'. Zero klasy, zero obycia i widać po prostu zazdrość. Kobieto, twoi synowie mają super ojca, ktory bierze udział w ich życiu, pomaga i zamiast utrzymywac normalne z nim relacje dla dzieci chociazby to widać, że ciebie nadal boli i pokazujesz jakie masz idealniejsze życie od ex i chcesz mu pokazać, że generalnie na rozwodzie lepiej wyszłaś... szopka. I po rozwodzie mozna miec dobry kontakt z bylym mezem i jego nową partnerką, w końcu ta nowa kobieta też bierze ydzial w zyciu twoich dzieci. Warto ją tolerować i zachowac sie z klasą. Kobietom nie dogodzisz czasami. Dorosła kobieta, a w mozgu pustka.
Luc
2 lata temu
Mają Hyzy to mściwa i zawistna kobieta. Agnieszka jest zupełnie inna kultura bije z daleka. Szkoda, że pani Maja jest tak złośliwa, żal dzieci. Agnieszka za to, to kobieta z klasą...
Kik
2 lata temu
To był dzień synów, więc kilka dni później obgadala z tej okazji aktualną żonę byłego męża. 🤷🤦🤷 brawo.
Pudełko
2 lata temu
Maju. Partnera to masz Ty a Twój były mąż ma żonę
Najnowsze komentarze (467)
Mary
12 miesięcy temu
Te kąśliwe komenterze dot Maji są bez sensu . Przecież widać na pierwszy rzut oka że Maja promienieje, rodzi dzieci jedno po drugim, pieknie wygląda. A Pani Hyży 2 duzo straciła wizerunkowo na związku z H. i prezentuje się słabiej od Maji. Robi wrażenie zamkniętej, zaciskającej zęby, i zakompleksionej kobiety. Uroda z czasem więdnie jak człowiek od środka się psuje . Maju kwitnij dalej.
Verdi
2 lata temu
Ludzie kompletnie zapomnieli, że żona jest jedna (jeśli żyje), każda następna to zakontraktowana kochanka. Boli? Ale tak jest. Do tego Maja jest charyzmatyczna, piękna, posiada aż dwójkę dzieci jej partnera, więc każdej kobiecie igła prosto w serce. Poza tym, jak widać jest płodna, ma przystojniejszego partnera i aż 4 swoich dzieci. Ale tak to jest jak się bawimy w małżeństwo, rozwody, kochanki, musi boleć i będzie bolało...
ja
2 lata temu
Maja jest piękną kobietą , niestety skrzywdzoną przez byłego ,i ta druga NIE DORASTA JEJ DO PIĘT
zibi
2 lata temu
oj nie nnnnnnnnnnnnn
megafita
2 lata temu
Z pierwszą żoną jest jak z pierwszą miłością. Pierwsza przysięga, pierwsze dzieci... Można miec oczywiście i następną żonę, następne dzieci, i starszą partnerkę, która roniła wielokrotnie, bo jej organizm nie chciał być w ciaży przez lata, bo wiemy jak się wypowiadała że nie czuje miłości ani instynktu macierzyńskiego do pierwszego dziecka. I taka kobieta chce być teraz przykładną matką i żoną.
luna
2 lata temu
Jakbym miała faceta z drugiej łapanki to nie szłabym na komunie jego dzieci. Bo co to za różnica, że dzieci są z nami w co drugi weekend jak to nadal nie moje dzieci. I jeszcze iśc tam ze swoją córką. Zero taktu ze strony Popielewicz.
porażka
2 lata temu
Ludzie opamiętajcie się z tymi amorami, bo potem doprowadzacie do takich sytuacji, że nie tylko nie wiadomo kto partnerką, kto żoną, ale też czyje które dziecko. Dzieci mają prawo mieć kochających się rodziców, a nie skłóconych ze sobą egoistów, budujących na boku sowje tzw. szczęście.
TTT
2 lata temu
Robi awantury w kościele. Co ta aginieszka ryżowa sobie wyobraża. Nie dość ze zabrała dzieciom chłopca to jeszcze się panoszy... zero klasy
Gienia
2 lata temu
P.Agnieszka nigdy nie będzie kobietą z klasą, co za durne komentarze. Gdyby Pan Hyży był kawalerem to co innego, ale był zajęty, z dziećmi, wtrąciła się w rodzinę.
NA TEMAT !
2 lata temu
maja- ,,INTELEKTUALISTKA" !!!!!!!!!!!!! SZYBKO, KRÓTKO I NA TEMAT !
Venus
2 lata temu
Agnieszka to piękna kobieta, a Maja nie ma za grosz klasy. Jest arogancka i niemiła. Chyba sama była niezadowolona, że zobaczyła swojego przystojnego męża u boku pięknej kobiety.
Miś
2 lata temu
Daj Agnieszce spokój zazdrośnico!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alex
2 lata temu
Nie toleruję ludzi którzy łykają wiadomości polotkarskich mediów.
bebe
2 lata temu
Klasa na poziomie mułu , straszna ta P. Maja ma taką agresywną zawiść na twarzy nawet kiedy się uśmiecha, co to za kobita bez hamulców w dzień komunii w uroczysość dziecka, takie komentarze!!!!!!!!!! Elegancko
...
Następna strona