Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Marudna Kinga Rusin narzeka na Hawaje i rozczarowana ogłasza: "Piłam szampana z PLASTIKOWYCH KIELISZKÓW" (ZDJĘCIA)

364
Podziel się:

Naczelna globtroterka polskiego show biznesu Kinga Rusin niespecjalnie kryje się z faktem, że wyjazd na Hawaje był jednym z najmniej udanych w jej dotychczasowej karierze. "Tłumy, spaliny, wieżowce jedne na drugim" - opisuje w bolesnych szczegółach dziennikarka. Współczujecie?

Marudna Kinga Rusin narzeka na Hawaje i rozczarowana ogłasza: "Piłam szampana z PLASTIKOWYCH KIELISZKÓW" (ZDJĘCIA)
Kinga Rusin narzeka na wakacje na Hawajach (fot. Instagram)

Z perspektywy Instagrama życie Kingi Rusin może wydawać się jedną wielką idyllą. Podróże dookoła świata, spory zastrzyk gotówki i udany związek. Nic tylko pozazdrościć. Trzeba przy tym jednak pamiętać, że i naszej "reporterce bez granic" zdarzają się niekiedy podróżnicze wtopy. Ostatnia wyprawa na Hawaje okazała się istną katastrofą. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szybkie strzały z Michałem Pirógiem

Kinga Rusin marudzi na wakacje na Hawajach

Należy tu zaznaczyć, że zdjęcia uśmiechniętej od ucha do ucha Kingi nijak mają się do relacji z "istnej mordęgi", która znalazła się w sekcji opisu. Rusin ze smutkiem donosi, że pięknych Hawajów z pocztówek zwyczajnie już nie ma. Stany Zjednoczone zrobiły swoje.

Narzekanie to polski sport narodowy, więc pozwólcie, że i ja się w nim sprawdzę. Ponarzekam trochę na Honolulu! Tłumy, spaliny, wieżowce jeden na drugim - ależ się tu umęczyliśmy! Z tropikalnym rajem to miejsce naprawdę ma niewiele wspólnego, a słynna Waikiki Beach, jeżeli chodzi o liczbę plażowiczów, może sobie podać rękę z Łebą. Jedyny plus to niezłe knajpy i shopping dla chętnych.

Nie mogąc swobodnie podróżować, ze względu na koszmarne korki, Kinga postanowiła wynająć helikopter i nieco bliżej poobserwować aktywność wulkanów. Poczyniła przy tym dygresję odnośnie narodowości pilota - Japończyka. Otóż dziennikarka miała poczuć się z tego względu "nieswojo", gdy przelatywała nad Pearl Harbor. Zwierzenie to wybrzmiało co najmniej dziwnie.

Najgorsze zostało jednak na koniec. Otóż Kinga musiała zmierzyć się z koszmarem picia bąbelków z - o zgrozo - plastiku. Na szczęście sprostała wyzwaniu, zdobywając tym samym nowe cenne doświadczenie.

Pobyt na Oahu zakończyliśmy "elegancką" kolacją na plaży, w restauracji polecanej przez najlepsze przewodniki. Szczerze mówiąc, to nie mamy pojęcia, czym sobie na to zasłużyła, poza astronomicznymi cenami. W każdym razie szampana z plastikowych kieliszków chyba jeszcze nigdy nie piłam, więc jest to jakieś doświadczenie do kolekcji.

Też już nie wiecie, czy Kindze należy zazdrościć, czy współczuć?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(364)
Ella
9 miesięcy temu
Byłam, potwierdzam. Miałam takie same wrażenia. Honolulu ma niewiele wspólnego z rajskim klimatem. Na szczeście można zapuścić sie w inne rejony wyspy i " rajskość" może sie troche obroni 😉😉
Mary
9 miesięcy temu
No i fajnie, niech jeździ, zwiedza i dobrze się bawi
Magda
9 miesięcy temu
Po co to kąśliwe pytanko na koniec wypocin? Ty 🐩 tylko podkręcasz ludzi hejtowania. Pani Rusin i jej konto, wiec puszę co chce, i pisze całkiem fajnie. A szampan w plastiku 💁🏻‍♀️ tez by mi nie smakował.
Tytus
9 miesięcy temu
Niestety, czasem zderzenie oczekiwań z rzeczywistością bywa bolesne... 😔Rozumiem, co Pani czuje. Chociaż zachęcam do zwiedzenia innych wysp! Honolulu jest znane z tego, że jest właśnie metropolią na plaży, co trudno odzobaczyć. Za to reszta wysp na pewno ma do zaoferowania rajskość i kameralność, której Pani szuka 🌴❤️
gość
9 miesięcy temu
Dbanie o środowisko ma się nijak do latania samolotem! Dopóki nie wymyślą lepszej alternatywy, samolot to jedyny sposób, żeby zwiedzić świat. Ja się jej nie dziwie, że lata tyle, ile może. Wręcz przeciwnie - bronię jej, bo na jej miejscu postąpiłbym dokładnie tak samo. Moim zdaniem może mieć czyste sumienie 👍
Najnowsze komentarze (364)
Ignacy
8 miesięcy temu
Narzekanie, narzekaniem , ale sprawne pióro mistrzowsko opisuje kalejdoskop zdarzeń.
Mr. Eko
8 miesięcy temu
Czy ktoś już podliczył ślad węglowy Kingi Rusin za ostatnie 2,5 roku?
Kara
8 miesięcy temu
Jejku jak tam pięknie!
kkk
8 miesięcy temu
Pocztówki często maja w zwyczaju być podkoloryzowanymi... ale i tak jest tam pięknie
Oleksandra
8 miesięcy temu
Każdą wyspa na Hawajach wyróżnia się czymś szczególnym! zazdroszczę Pani Kindze!
Janka
8 miesięcy temu
Pani Kingo! inne wsypy są piękniejsze jeśli chodzi o naturę... Honolulu jest bardzo rozbudowane i unowocześnione... ale i tak piękne! Pozdrawiam
Figo
8 miesięcy temu
Pani Kingo polecam nasze Mazury czy Bieszczady bedzie OK.
Ekohipo
8 miesięcy temu
To po co piłaś! Trzeba było nie pić ,jak nie pasowało... Niszczy planetę ,czym się da ,a ma pretensje do plastikowych kieliszków. A w czym piłaś i jadłaś kobieto na Alasce? Sama pokazywałaś te transportowane przez ciebie plastikowe naczynia...
Mazidelka
8 miesięcy temu
Nawet kosmetyki w tej zgarnietej firmie ma w plastiku.
Natural
8 miesięcy temu
A ona całq jest sztuczna i to jej nie przeszkadza?
Do Wojtek
8 miesięcy temu
A ja widzę tylko twoje oplacone komentatrze.
Wojtek
8 miesięcy temu
Widzę piękną, szczęśliwą i spełnioną kobietę. Super babka!:)
Siwy dym
8 miesięcy temu
Co i komu ona chce pokazać.Niech zabierze że sobą jeszcze Werner molendę i resortową blondynkę na następną wycieczkę.Widać ,że czuję się osamotniona.A tak jest jeżeli s.a się we własne gniazdo.Każdy ma swoją,lecz wielu jest takich,nie doceniając swojej ojczyzny,powoli ją tracą.Smutne to i prawdziwe.
Majka
8 miesięcy temu
Takie życie, czasami można się takimi właśnie "niespodziankami" rozczarować...
...
Następna strona