Maryla Rodowicz wdała się w dyskusję z internautami. Poszło o zarobki w finale "Tańca z Gwiazdami": "Wystąpię ZA DARMO"
Maryla Rodowicz poinformowała w mediach społecznościowych, że na prośbę Roksany Węgiel zgodziła się zaśpiewać w finale "Tańca z Gwiazdami". Jeden z internautów wspomniał o pieniądzach. Wywiązała się z tego dyskusja.
Maryla Rodowicz to ikona polskiej sceny muzycznej. Wokalistka króluje na estradzie już od niemal 60 lat, a jej piosenki znają i śpiewają kolejne pokolenia. Mimo tak udanej kariery gwiazda co jakiś czas narzeka na problemy finansowe.
Przypomnijmy: Maryla Rodowicz psioczy na NISKĄ emeryturę i coraz większe wydatki. "Ten duży dom generuje codziennie duże koszty"
Na szczęście rozpoczął się już sezon koncertowy, który dla muzyków jest czasem żniw. Jak wyliczył niedawno "Super Express", od maja do końca roku Rodowicz ma zagrać 30 koncertów, za które zainkasuje ponoć łącznie aż 1,5 miliona złotych. Zastrzyk gotówki bardzo jej się przyda, bo ostatnio nie miała dobrej passy. Media donosiły, że artystka pożegnała się z posadą jurorki w programie "The Voice Senior" oraz nie została zaproszona na Festiwal w Opolu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maryla Rodowicz o TVP. Lepiej nie mogła tego ująć. Co za odwaga!
Maryla Rodowicz zaśpiewa w "Tańcu z Gwiazdami". Ile zarobi?
Rodowicz zapewnia, że się tym nie przejmuje, bo ma co robić. Aktualnie jest w trakcie nagrywania nowej płyty, a niedawno wypuściła singiel z Mrozem. Z kolei w niedzielny wieczór piosenkarka będzie gościem specjalnym finału "Tańca z Gwiazdami". Informacją o planowanym występie gwiazda podzieliła się w sobotę w mediach społecznościowych.
Powiem wam, że kiedy zobaczyłam wysoki poziom taneczny zaproszonych gwiazd, wciągnęłam się. Wcześniejsze edycje nie były tak ciekawe, największymi gwiazdami byli tancerze. No, ale teraz, no ludzie, jak oni (te gwiazdy) wywijają. Świetne choreografie, bardzo dobre kostiumy, dobrze pokazane.
No i ja jutro w wielkim finale. Haha, przyjęłam zaproszenie Roksany Węgiel. Roksana jutro zatańczy jeden z tańców do piosenki "Niech żyje bal". Zgodziłam się od razu. Kreacja się szyje. Boże, jaka ta Roksana jest śliczna, filigranowa, jak laleczka, do tego tańczy tak, że buty lecą (nie jej, tylko mnie - zwykłemu widzowi). Mam nadzieję, że moja wielka spódnica zmieści się w przejściu na scenę - zażartowała piosenkarka.
Większość fanów była zachwycona, ale znaleźli się też malkontenci.
Żeby ona jeszcze potrafiła dobrze śpiewać i mieć skalę w tym śpiewaniu. (...) Poza tym to chyba nie za darmo i nie płaci za to Roksana. Inaczej by Pani palcem nie kiwnęła, Pani Marylo... - napisał jeden z internautów.
Mężczyzna doczekał się konkretnej odpowiedzi od Maryli: "Muszę cię rozczarować, jutro wystąpię za darmo".
Zaskoczyła Was?
