Trwa ładowanie...
Przejdź na
Izydor
|
aktualizacja

Monika Kuszyńska szczerze o swoim zdrowiu: "Mój stan ulega powolnemu pogorszeniu. WALCZĘ Z CZASEM"

84
Podziel się:

"Jestem w bardzo dobrej formie psychicznej" - zapewnia jednak piosenkarka. "Dzięki temu radzę sobie z moją fizycznością". Podziwiacie jej postawę?

Monika Kuszyńska szczerze o swoim zdrowiu: "Mój stan ulega powolnemu pogorszeniu. WALCZĘ Z CZASEM"
Monika Kuszyńska martwi się o swoje zdrowie (Instagram @monika_kuszynska_official)

Monika Kuszyńska 15 lat temu przeżyła koszmarny wypadek samochodowy, który na zawsze zmienił jej życie. Po tym, jak auto prowadzone przez lidera zespołu Varius Manx, Roberta Jansona, roztrzaskało się na drzewie, Kuszyńska straciła władzę w nogach. Od tamtej pory wokalistka często wraca do tych dramatycznych chwil, chcąc dać nadzieję innym ofiarom takich tragedii.

Sama Kuszyńska przyznaje jednak, że dużo czasu zajęło jej dojście do siebie i zaakceptowanie tego, jak będzie teraz wyglądało jej życie. Na szczęście Monika mogła liczyć na wsparcie partnera Jakuba Raczyńskiego, z którym stworzyła szczęśliwą rodzinę.

Wbrew diagnozom lekarzy, Monice Kuszyńskiej udało się też zostać mamą. Gwiazda w 2017 roku urodziła synka Jeremiego, a niedawno została mamą córeczki, której poród przebiegł jednak w dramatycznych okolicznościach.

Teraz okazuje się, że poza dochodzeniem do siebie po narodzinach córki, Kuszyńska musi zmagać się z innymi dolegliwościami. Choć jeszcze jakiś czas temu wokalistka miała nadzieję, że dzięki innowacyjnej terapii będzie mogła kiedyś stanąć na nogi, to teraz musi walczyć o to, by utrzymać aktualną formę:

Borykam się z bólem, niedogodnościami, ograniczeniami. Ale w jakimś stopniu przywykłam. Jakoś się jeszcze trzymam. Muszę bardzo dużo ćwiczyć. Dziś bardzo mi doskwiera to, że jesteśmy w kwarantannie i jesteśmy odcięci od rehabilitacji - zdradziła w rozmowie z Super Expressem. To jest wielki problem. Są ludzie w gorszej formie niż ja i bez codziennej rehabilitacji czują się z dnia na dzień coraz gorzej.

Zobacz także: Kuszyńska opowiada w kościele o życiu po wypadku. "Ta lekcja jest bardzo cenna"

Obostrzenia związane z walką z epidemią koronawirusa sprawiły, że Kuszyńska przez kilka tygodni nie mogła korzystać z zajęć. To zaś może mieć fatalne skutki.

Stan zdrowia ulega powolnemu pogorszeniu. Mija czas, ja się też starzeję. Walczę z czasem - mówi wprost Kuszyńska.

Piosenkarka zapewnia jednak, że nie poddaje się i dalej będzie walczyć o swoje zdrowie:

Ale nie jest to tak zły stan, by przeszkadzał mi funkcjonować. Przede wszystkim jestem w bardzo dobrej formie psychicznej. Dzięki temu radzę sobie z moją fizycznością - zapewnia w rozmowie z tabloidem.

Trzymacie za nią kciuki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(84)
Anna
4 lata temu
Niezmiennie ją podziwiam. W obliczu tej całej tragedii ona wciąż jest pozytywnie nastawiona i walczy z codziennością.
Kola
4 lata temu
Trzymamy kciuki pani Moniko, jest Pani piękna, mądra i bardzo dzielna.
Meggi
4 lata temu
Naprawdę bardzo podziwiam wszystkich niepełnosprawnych za wielką wolę walki i siłę. Sama mam kolegę który jako zupełnie niewidomy skończył studia i robi doktorat. Ja chyba bym się załamała. Szacun! Dobrej soboty ludzie !
Master
4 lata temu
Powodzenia pani Moniki jest pani bardzo dzielna
Kas
4 lata temu
Piękna kobieta, od zewnątrz i od wewnątrz! Powodzenia!!!
Najnowsze komentarze (84)
Gość
4 lata temu
czytając niektóre tu obrzydliwe komentarze jeszcze obrzydliwszych ludzi uważam że jakakolwiek opcja komentarzy w internecie powinna być zablokowana.
anna
4 lata temu
Jest pani piękna i dzielna kobieta wszystko będzie dobrze, ma pani wspaniałego męża i dzieci, dużo zdrowia🙂
Mała
4 lata temu
Niech nie przesadza tylko dziekuje Bogu ze żyje...sama mam siostre po wypadku samochodowym mając zaledwie 17 lat kiedy zdarzył sie wypadek ( nie z jej winy byla pasazerem wszyscy pasażerowie przeżyli i chodza a moja siostra wyszla z tego najgożej jeżdzi na wózku, kręgosłup złamany) i jakoś sie nie użala nad soba tylko od 25 lat daje rade i za to ja podziwiam i kocham że sie nigdy nie poddała
BBC
4 lata temu
Niesamowita Kobieta...a człowiek ciagle cos wymyśla, czegoś szuka, zamiast cieszyć się tym co ma. Pozdrawiam Pani Moniko :)
Dorota
4 lata temu
Pomimo wszystkiego - szczesciara. Wspaniala rodzina ,dzieci ,zakochany w Monice maz,powrot n scene . Czego jeszcze chciec? Pandemia w koncu minie i wszystko wroci do normalnosci a Pani do cwiczen i rechabilitacji czego wszystkim nam zycze. Trzymam kciuki pani Moniko
Plto
4 lata temu
To po co te dzieci rodzila jeszcze!!kalectwo ale nogi umiala rozkladac!!!
xxxxxxxxx
4 lata temu
I po co jej ta maska? kolejna oplacona
Obserwatorka
4 lata temu
O takich dzielnych dziewczynach powinno się pisać a nie o Rozmajdanach.
ania
4 lata temu
Wspaniały Człowiek !!!!
NieRozenek
4 lata temu
I takie osoby powinno się promować !
qwa
4 lata temu
On przy niej jak syneczek wygląda ten jej mąż.
Bea
4 lata temu
Szkoda jej ,mam nadzieje ze kiedyś zacznie chodzić .
Lump
4 lata temu
Ludzie złoci znowu ona. Po cholere to Pudel pokazujesz kobieta zupelnie bezwartościowa medialnie.
Barbara
4 lata temu
Hej “Pudelku “ ogladalam Ten wywiad -byl màdry I optymistyczny . Nie ladnie tak robic dramatyczny tytuł ze słow wyrwanych z kontekstu. Z szacunku ogromnego do Pani Moniki mogliscie sobie juz tego oszczedzic ‼️‼️‼️‼️‼️ Jest to bardzo slabe
...
Następna strona