Nelly Furtado rozprawia o samoakceptacji, pozując w bikini przed lustrem: "Nigdy nie miałam operacji"

W dobie mediów społecznościowych, gdzie każdego dnia jesteśmy bombardowani obrazami aż perfekcyjnie wyglądających ludzi, coraz więcej gwiazd decyduje się na przełamanie tego trendu oraz pokazanie swojej prawdziwej, naturalnej strony. Choć jeszcze kiedyś zdjęcia bez filtrów, z widocznymi niedoskonałościami cery czy nawet zmarszczkami były nie do pomyślenia, to dziś jednak coraz częściej pojawiają się na profilach znanych osób.

W gronie gwiazd, które decydują się na przełamywanie utartych schematów dotyczących wizerunku w mediach społecznościowych, znajduje się Nelly Furtado, która wkroczyła do show-biznesu ćwierć wieku temu. W międzyczasie wykonawczyni wielkiego hitu "I'm Like a Bird" zdążyła sobie zrobić chwilową przerwę, jednak w zeszłym roku znów zrobiło się o niej głośno. Wszystko za sprawą nowego krążka i odmienionego wizerunku, który zwrócił uwagę mediów i fanów na całym świecie.

ZOBACZ TAKŻE: Nelly Furtado powróciła z nową płytą i koncertuje. Przeszła metamorfozę. "Ciało się bardzo zmienia z biegiem lat"

Autorka wielu przebojów w trakcie rozmaitych wywiadów przyznała, że z czasem zaczęła akceptować swoje ciało, które zmieniło się na przestrzeni lat. Nelly Furtado opublikowała również w mediach społecznościowych specjalny wpis, w którym poruszyła temat piękna oraz samoakceptacji. Swoją obszerną wypowiedź okrasiła zdjęciem w lustrze, do którego pozowała odziana jedynie w skąpe bikini. Jak przyznała, życzy sobie w nowym 2025 roku więcej naturalnego ciała.

W tym roku uświadomiłam sobie na nowo presję estetyczną, jaką wywiera moja praca, a jednocześnie doświadczyłam nowego poziomu miłości do siebie i autentycznej pewności siebie. Musiałam podjąć kroki prawne przeciwko kilku oszustom sprzedającym usługi online, które opierały się na rozpowszechnianiu mitów na temat mojego zdrowia i urody - czytamy.

Nelly Furtado w dalszej części szczerego wpisu na Instagramie podzieliła się z fanami szczegółami na temat swojego podejścia do wyglądu i dbania o siebie. Wyznała też, że nigdy nie poddała się operacjom plastycznym. Zdradziła jednak, że pielęgnuje skórę już od wielu lat głównie za pomocą produktów polecanych przez zaufanego specjalistę.

Nigdy nie miałam żadnych operacji twarzy ani ciała, ani powiększania, poza licówkami na górnym rzędzie zębów, całkiem niedawno. Do tej pory nie miałam żadnych zastrzyków w twarz, ani usta, ani wypełniaczy żadnego rodzaju (...) Dzień przed sesjami zdjęciowymi i czerwonymi dywanami piję dużo wody i śpię na plecach - wyznała piosenkarka, dodając, że podczas sesji często korzysta z taśm, żeby nadać twarzy czy ciału określony kształt.

Na tych zdjęciach nie mam makijażu i nie ma na nich żadnej edycji ani filtrów, ale mam opaleniznę natryskową! Mam pajączki i przypominają mi moją mamę, ciocie i życie, więc myślę, że dlatego do tej pory się z nimi nie rozstałam - podsumowała.

ZOBACZ TAKŻE: Spektakularne metamorfozy gwiazd: Kinga Zawodnik, Tomasz Sekielski, Mateusz Borkowski. Rekordzista schudł 170 kg! (ZDJĘCIA)