Odchudzona Adele przekonuje, że RAZ W TYGODNIU pochłania "maka" z frytkami: "IDEALNY POSIŁEK, który mógłby być moim ostatnim"
Adele, która w ostatnim czasie zrzuciła ponad 40 kilogramów, twierdzi, że przynajmniej raz w tygodniu pozwala sobie na fast foody. W trakcie "testu smaku" Vogue'a starała się udowodnić, że wciąż normalnie je, choć tyle schudła. Wierzycie jej?
Adele zapewnia, że przynajmniej raz w tygodniu je fast foody: "IDEALNY POSIŁEK który mógłby być moim ostatnim"
Rozstanie z Simonem Koneckim zapoczątkowało wiele zmian w życiu Adele. W ciągu dwóch lat piosenkarka schudła aż 45 kilogramów. Gwiazda twierdzi, że utrata wagi nie była jej celem, a jedynie skutkiem podjętych dla zdrowia rygorystycznych treningów. Przy okazji wokalistka zyskała ogromną pewność siebie i pożądaną przez wielu figurę.
Adele przyłapana na pooscarowej imprezie
Promująca nowy singiel Adele jako pierwsza gwiazda w historii została twarzą listopadowego wydania zarówno amerykańskiego, jak i brytyjskiego "Vogue’a". Wzięła też udział w "teście smaku", który można już zobaczyć w sieci. Przy okazji odgadywania tradycyjnych brytyjskich smaków Adele opowiedziała też sporo o sobie i swoich najbliższych.
Poddana testowi autorka "Hello" z zasłoniętymi czarną opaską oczami żartowała, że czuje się jak bohaterka kolejnej części "Pięćdziesięciu Twarzy Greya". Próbując kolejnych potraw wokalistka zdradziła, że nie przepada za niektórymi smakołykami kuchni angielskiej.
Adele nadmieniła, że tradycyjne marynowane jaja, bez których spokojnie mogłaby żyć, kojarzą się jej z kiepsko płatną pracą kelnerki w londyńskiej dzielnicy Tottenham, którą kiedyś wykonywała.
Chciałam po prostu pomagać, na przykład wyjmować jedzenie i takie tam. Ale rok później robiliśmy niektóre z tych śniadań, dostawaliśmy tylko 25 funtów za cały dzień - wspominała Adele trudne początki kariery.
Przy okazji gwiazda pochwaliła się swoimi umiejętnościami kulinarnymi. Zdradziła na przykład, że jej 9-letni syn co niedziela zajada się przygotowaną przez nią pieczenią.
Moim ulubionym brytyjskim daniem byłaby niedzielna pieczeń, którą świetnie robię w każdą niedzielę. To ulubiona potrawa mojego syna - zabłysnęła celebrytka.
Piosenkarka zdradziła też, że często zdarza się jej leczyć kaca smażonymi potrawami i wciąż lubi sięgać po fast foody z popularnej sieciówki.
Mój idealny posiłek, który mógłby być moim ostatnim, to nuggetsy z kurczaka, Big Mac i frytki. To moje trzy dania, które jem przynajmniej raz w tygodniu - oznajmiła.
Wciąż jest dziewczyną z sąsiedztwa?
Dlaczego Pudelek nie pisze o niektórych celebrytach i czy "ktoś" nam tego zabrania? Posłuchaj w najnowszym Pudelek Podcast!
