Pół-Włoszka, pół-Francuzka ma już za sobą pierwszą kampanię dla dużego domu mody. Podobna do matki?
Zgłębiając zawiłe meandry show biznesu, można dostrzec pewną zależność: dzieci gwiazd, skuszone obietnicą "szybkiej" sławy i możliwością skorzystania z szerokich znajomości, nadzwyczaj często idą w ślady rodziców. Ten los najprawdopodobniej czeka Devę Cassel, córkę jednej z niegdyś najgorętszych par srebrnego ekranu - Moniki Bellucci i Vincenta Cassela. Jako że jedyna latorośl Włoszki i Francuza skończyła w tym roku 16 lat, dorastająca piękność już zdążyła zaliczyć swój debiut jako modelka W sierpniu Deva pojawiła się w kampanii Dolce & Gabbana, w której niczym nimfa przechadzała się brzegiem słynnego jeziora Como, prezentując projekty włoskiego domu mody niczym prawdziwa profesjonalistka.
Gdy zdjęcia z planu zdjęciowego ujrzały światło dzienne, Internet zachwycił się urodą nastolatki. Nie da się ukryć, że odziedziczyła ją głównie po mamie, która niejednokrotnie została okrzyknięta najpiękniejszą kobietą na świecie. Biorąc pod uwagę sukces w świecie mody takich osobistości, jak Lily-Rose Depp, Kaia Gerber czy Lourdes Leon, szał na Cassel wydaje się być tylko kwestią czasu.
Jako że matka Devy większość czasu mieszka w Rzymie, zaś ojciec w Paryżu, pół Włoszka, pół-Francuzka dzieli życie między tymi dwoma miastami. Co ciekawe, mimo wszelkich predyspozycji do bycia kolejną "gwiazdą Instagrama", Deva nie jest szczególnie aktywna w social mediach. Cassel sporadycznie publikuje posty na swoim profilu instagramowym, który obserwowany jest (na razie) przez "zaledwie" 75 tysięcy osób.
Zobaczcie zdjęcia Devy Cassel, pięknej córki Moniki Bellucci i Vincenta Cassela. Ma zadatki na gwiazdę modelingu?