Paulina Rzeźniczak zwróciła się do internautów z prośbą o pomoc. Chodzi o Antosię: "DRZE SIĘ wniebogłosy..."
Paulina Rzeźniczak otworzyła się przed instagramową publicznością, dzieląc się problemem, jaki ma z córką. "Kompletnie nie mam już pomysłu, co robić" - żali się zrezygnowana. O co chodzi?
Paulina Rzeźniczak zwróciła się do fanów z prośbą o pomoc
Paulina i Jakub Rzeźniczakowie od dwóch miesięcy spełniają się w roli rodziców. Podczas gdy dla influencerki mała Antonina jest pierwszą pociechą, piłkarz jest bardziej doświadczony - to jego kolejne dziecko.
Jakub Rzeźniczak i jego żona są niezwykle aktywni w social mediach. Odkąd na świecie pojawiła się ich wspólna córka, ich profile opływają głównie w rodzicielski content. W odróżnieniu od sporej części znanych twarzy para od początku też publikuje zdjęcia i nagrania, na których widzimy Antosię w pełnej okazałości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Stanowski szczerze o Jakubie Rzeźniczaku: "Zatracił się w pogoni za like'ami"
Paulina Rzeźniczak nie radzi sobie z córką? Poprosiła fanki i o pomoc
Paulina zdaje się spełniać w roli insta mamy. Nie tylko dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat macierzyństwa, ale i szuka wśród publiczności pomocy. W środę postanowiła zwrócić się do liczącego 156 tysięcy osób grona fanów w następującej sprawie:
Cześć, mamy! Przychodzę do was z zapytaniem, czy poradzić się - szukam rozwiązania - zaczęła w opublikowanym na InstaStories nagraniu, od razu przechodząc do sedna:
Chciałabym, żeby Antosia piła raz dziennie butelkę mojego mleka. Na tę chwilę jest to niemożliwe, jest ogromny ryk, odrzuca, nie chce pić, drze się wniebogłosy - mówi zrezygnowana.
A jak coś mam wrażenie, że spróbuje, to tak jakby nie potrafiła pociągnąć. Mleko podaję jej ja i Kuba, (nie potrafi - przyp. red.) ani ode mnie, ani od niego - kontynuuje. Zaznaczę też, że ona kompletnie nie lubi smoczków, butelek mamy bardzo dużo różnych - to też nie działa. Kompletnie nie mam już pomysłu, co robić. Może wy macie jakieś rozwiązanie?- zagaja obserwatorki.
Myślicie, że Paulina znajdzie odpowiedź na Instagramie?
