Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Paulina Smaszcz mówi, dlaczego nie przygarnęła psa Bono i zdradza: "To był prezent dla Maćka. Zapłaciłam BARDZO DUŻO"

424
Podziel się:

Paulina Smaszcz postanowiła uraczyć swoich obserwatorów instagramową transmisją na żywo, podczas której zdradziła, dlaczego nie przygarnęła psa Bono. Nadążacie?

Paulina Smaszcz mówi, dlaczego nie przygarnęła psa Bono i zdradza: "To był prezent dla Maćka. Zapłaciłam BARDZO DUŻO"
Paulina Smaszcz tłumaczy dlaczego nie przygarnęła psa Bono (AKPA)

Paulina Smaszcz nieustannie raczy nas kolejnymi rewelacjami na temat swojego byłego męża Macieja Kurzajewskiego. Od momentu, gdy w październiku niejako wymusiła ujawnienie związku dziennikarza z Katarzyną Cichopek, rozpoczęła się jej medialna krucjata, podczas której systematycznie wbija szpilki "Kurzopkom".

Nawet niedawno złożone przez Kurzajewskiego doniesienie na policji nie powstrzymało Smaszcz przed kolejnymi uszczypliwościami i snuciem teorii na temat wspólnej przeszłości celebrytki i dziennikarza TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Making of Vibez Creators Awards

Po obszernym oświadczeniu "kobiety petardy", w którym stwierdziła, że byłemu mężowi "pozostał tylko wykreowany wizerunek uśmiechniętego kłamczucha" przyszedł czas na instagramową transmisję na żywo. Ciekawscy internauci nie omieszkali się zapytać Smaszcz o prywatne sprawy. 49-latka nie ominęła dociekliwych pytań i chętnie na nie odpowiedziała.

Jakiś czas temu głośno było na temat owczarka niemieckiego, który stał się własnością Smaszcz i Kurzajewskiego, gdy byli jeszcze małżeństwem. Niedawno Paulina, przy okazji niesławnej wizyty u byłej teściowej, wypominała Maciejowi, że ich wspólny pies "został wydany jak stara, niechciana szafa". Jeden z obserwatorów zapytał o to, dlaczego celebrytka nie przygarnęła wtedy psa Bono.

Bardzo dużo ludzi pytało, dlaczego nie mogłam wziąć Bono do siebie. Bono był u nas od szczenięcia, kupiłam go Maćkowi na urodziny, bo on marzył o owczarku niemieckim. Zapłaciłam za niego bardzo, bardzo dużo, bo jest ze świetnej hodowli. Bono od szczenięcia biega w ogrodzie. Dom, który mieliśmy miał 500 metrów i ogród, Maciek mieszka w nim cały czas. Bono jest przyzwyczajony, że biega po ogrodzie cały dzień - rozpoczęła Smaszcz.

Po wspominkach, przeszła do momentu rozstania z Kurzajewskim i wyprowadzki z ich wspólnego domu.

Ja do mieszkanka na drugim piętrze z balkonem Bona nie byłam w stanie wziąć. Dogadaliśmy się, że kiedy Maciek wyjeżdżał, ja z psem wychodziłam i się nim opiekowałam. Więc Bono został z Maćkiem, tym bardziej, że Maciek również z nim biega. Już teraz nie, bo pies jest chory, ale z nim biegał. Teraz, z tego co wiem, w Maćka domu mieszka jego mama, którą spotkałam, z którą rozmawiałam. No i Bono tam wrócił i tam jest - podsumowała "kobieta petarda".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(424)
WYRÓŻNIONE
Bono
2 lata temu
Dobry Boże, dajcie chociaż psu święty spokój. Proszę, hau, hau.
Odcinek nr 20...
2 lata temu
To będzie trwało dłużej niż moda na sukces.
Gość
2 lata temu
Co ta kobieta chce osiągnąć takim gadaniem?
Sarah🖤🖤🖤
2 lata temu
Festiwal żenady, maraton obciachu i karnawał śmiechu. Tyle w komentarzu...
Aneta
2 lata temu
Żenada. Nudne to juz jest.!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (424)
Kogo to obcho...
2 lata temu
A kogo to ?
ustawka
2 lata temu
Znowu reklamy i lans a podstawieni piszą durnowate komentarze
jagoda
2 lata temu
chwila, gdzies czytalam, ze ten dom to jest dom JEGO rodzicow, to jaki to "razem mielismy"? chyba razem w nim mieszkalismy. poznajac charakter tej pani to mysle, ze gdyby domu dorobili sie sami, to napewno by ten dom chciala miec - dla siebie...nie popusicilaby.
jagoda
2 lata temu
wyjatkowo niesympatyczna, wrecz odrazajaca swoim zachowaniem kobieta. bez godnosci
.........
2 lata temu
Tzn, że pies potrzebował ogrodu, bo musiał caaaaly czas po nim biegać i dlatego Paulina go nie wzięła, bo nie ma ogrodu, tylko balkon i parków w Warszawie nie ma, żeby sobie pobiegał? Aha
Pudliszki
2 lata temu
Bzdura, pies odnajdzie się wszędzie gdzie jest miłość i spokój. Jeśli mój mąż/partner nie chciał lub nie mógł wziąć psa ja go biorę bez wąchania. Koniec
ola
2 lata temu
a Kasia może go głaskać?
eewqqq
2 lata temu
co to znaczy że pies został wydany? może mnie ktoś oswiecić bo nie rozumiem? tzn że trafił na chwilę do schroniska?
zuza
2 lata temu
Pudelka opanowała Paulina. Masakra...
Nooooo
2 lata temu
Bo kosztował baaaardzo dużo.No pewnie ,kundla można wyrzucić na śmietnik 😒
Psiara
2 lata temu
Każdy kto zna owczarki wie, że one nie "biegają" cały dzień w ogrodzie...:)
KALALA ❤️❤️❤️
2 lata temu
ZWIERZĄT NIE DAJE SIĘ W PREZENCIE!!! TEN PSIAK TRAFIŁ DOBRZE!I SZACUN,ALE ILE PIESKÓW TRAFIA DO SCHRONISKA,ALBO SĄ PRZYWIĄZYWANE DO DRZEW W LESIE 😓😭
Ewa
2 lata temu
To słabe podkreślać jak baaaardzo drogi był pies.
lekarz
2 lata temu
czyli pies cały czas przebywa w swoim domu. Kolejny raz ta baaba bredzi i wymyśla
...
Następna strona