Trwa ładowanie...
Przejdź na
Tiga
Tiga
|
aktualizacja

Poinformowała sąsiadów o imprezie. Ich reakcja kompletnie ją zaskoczyła

6
Podziel się:

Jak w odpowiedni sposób poinformować sąsiadów o planowanej imprezie? Inspiracją może być sposób pewnej internautki, która podzieliła się tym, jak na jej ogłoszenie zareagowali sąsiedzi.

Poinformowała sąsiadów o imprezie. Ich reakcja kompletnie ją zaskoczyła
Reakcja sąsiadów na ogłoszenie o imprezie (East News, Facebook)

"Kiedy bardzo dobrze umiesz w relacje sąsiedzkie" - to właśnie takie hasło można przypisać do zdjęcia kartki z informacją o planowanym przyjęciu urodzinowym, które zostało opublikowane na profilu Ch****ej Pani Domu na Facebooku. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że organizowanie imprezy w bloku nie zawsze musi się kończyć wezwaniem policji przez sąsiadów.

Internautka postanowiła poinformować swoich sąsiadów o imprezie urodzinowej, która miała odbyć się w jej mieszkaniu. Napisała:

Drodzy sąsiedzi! 30.10 (sobota) w mieszkaniu nr 13 w godzinach wieczornych odbędzie się małe przyjęcie urodzinowe. W związku z tym może być trochę głośniej, za co z góry przepraszam! I z góry dziękuję za wyrozumiałość.

Kartkę umieściła na ścianie na korytarzu budynku, aby wszyscy sąsiedzi mogli się z nią zapoznać.

Jak wiadomo, relacje między sąsiadami potrafią być różne, zwłaszcza podczas większych imprez. Jednak dziewczyna otrzymała odpowiedź, której raczej się nie spodziewała. Sąsiedzi napisali:

Droga sąsiadko! Nie ma problemu, jesteśmy wyrozumiali, nie przeszkadza nam zaproszenie w ostatniej chwili. Przyjdziemy! Sąsiedzi.

Wpis na profilu Ch**owej Pani Domu na Facebooku ze zdjęciem kartki wywołał spore zainteresowanie wśród internautów. Byli oni zachwyceni postawą sąsiadów autorki zdjęcia, a także chętnie dzielili się swoimi historiami i przygodami ze swoimi sąsiadami. W komentarzach można było przeczytać między innymi: "U mnie chyba na 17 urodzinach to była taka impreza, że sąsiadka jak mnie później spotkała to powiedziała tak: głośno było to fakt, ale 'Czerwonych Korali' o 4 rano w łóżku to nigdy nie śpiewałam"; "Miałam kiedyś starsza sąsiadkę i uprzedziłam o planowanej imprezie na co ona: 'kochanieńka bawcie się dobrze, ja wyłączę aparat słuchowy'"; "Można też przyjść w nocy z kieliszkiem i zapytać: 'sąsiedzie, u was też się alkohol skończył?'".

Macie podobne doświadczenia ze swoimi sąsiadami?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(6)
urghk
11 miesięcy temu
Gdyby tak wszyscy hałasujący o tym pomyśleli. Czy to przy urodzinach, imieninach czy swidrowaniem długotrwałym w ścianie. Gdyby tak postępowali, jak w podanym przykładzie, wszystkim współmieszkańcom byłoby lepiej.
Neves
11 miesięcy temu
Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w bloku, zawsze informowaliśmy bliskich sąsiadów, że może być głośno. To zawsze jest na plus😌👍
Miki
10 miesięcy temu
Mieszkałem w Niemczech pare lat i właśnie tam zawsze w bloku każdy sasiad dawał takie kartki i było ok.Nawet czasem na święta to i ciasteczka i mleko ktos czassem zostawiał dla innych :)
Caryca Katarz...
10 miesięcy temu
Ciekawe czy każdy z Was byłby taki wyrozumiały gdyby co drugi tydzień była w klatce impreza, raz pod wami , raz nad wami i między czasie po obu stronach mieszkania na tym samym poziomie. Wątpię w Wasze dobre intencje, może raz lub dwa razy byście to strawili ale każde następne imprezy by Was wyprowadzały z równowagi i tym samym powstałby sąsiedzki konflikt. Czytam te posty i nikt nie bierze pod uwagę, że nie wszyscy mogą być obojętni na takie zachowania, w blokach mieszkają dzieci, ludzie starzy i schorowani, pracujący na różne zmiany i tez potrzebują spokojnego odpoczynku i etc.
Kaśka
11 miesięcy temu
Pamiętam jak sąsiadka próbowała coś takiego - ale impreza nie była planowana w mieszkaniu, tylko latem pod balkonami... Jak poprosilam, żeby po 22 dało się spać (dwójką małych dzieci w domu, mieszkanie centralnie nad imprezą i autem z rozkręconym na full głośnikiem), to powiedziała, że nie ma mowy, bo urodzony są raz w roku...
Najnowsze komentarze (6)
Caryca Katarz...
10 miesięcy temu
Ciekawe czy każdy z Was byłby taki wyrozumiały gdyby co drugi tydzień była w klatce impreza, raz pod wami , raz nad wami i między czasie po obu stronach mieszkania na tym samym poziomie. Wątpię w Wasze dobre intencje, może raz lub dwa razy byście to strawili ale każde następne imprezy by Was wyprowadzały z równowagi i tym samym powstałby sąsiedzki konflikt. Czytam te posty i nikt nie bierze pod uwagę, że nie wszyscy mogą być obojętni na takie zachowania, w blokach mieszkają dzieci, ludzie starzy i schorowani, pracujący na różne zmiany i tez potrzebują spokojnego odpoczynku i etc.
Miki
10 miesięcy temu
Mieszkałem w Niemczech pare lat i właśnie tam zawsze w bloku każdy sasiad dawał takie kartki i było ok.Nawet czasem na święta to i ciasteczka i mleko ktos czassem zostawiał dla innych :)
Maja
11 miesięcy temu
Po to są różne lokale , można wyjść ze znajomymi a nie zakłócać sąsiadom życie.
Kaśka
11 miesięcy temu
Pamiętam jak sąsiadka próbowała coś takiego - ale impreza nie była planowana w mieszkaniu, tylko latem pod balkonami... Jak poprosilam, żeby po 22 dało się spać (dwójką małych dzieci w domu, mieszkanie centralnie nad imprezą i autem z rozkręconym na full głośnikiem), to powiedziała, że nie ma mowy, bo urodzony są raz w roku...
Neves
11 miesięcy temu
Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w bloku, zawsze informowaliśmy bliskich sąsiadów, że może być głośno. To zawsze jest na plus😌👍
urghk
11 miesięcy temu
Gdyby tak wszyscy hałasujący o tym pomyśleli. Czy to przy urodzinach, imieninach czy swidrowaniem długotrwałym w ścianie. Gdyby tak postępowali, jak w podanym przykładzie, wszystkim współmieszkańcom byłoby lepiej.