Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

"Przemęczona" Marina znów tłumaczy się z luksusowych wakacji i grozi: "Będę was męczyć WIDOKIEM MNIE W BIKINI" (FOTO)

237
Podziel się:

Mimo wcześniejszych zapewnień o braku planów urlopowych, celebrytka jednak mogła sobie pozwolić na rodzinny wypad na Mykonos. "Bardzo dużo pracowałam" - zapewnia.

"Przemęczona" Marina znów tłumaczy się z luksusowych wakacji i grozi: "Będę was męczyć WIDOKIEM MNIE W BIKINI" (FOTO)
Marina ekscytuje się bajecznymi wakacjami (Instagram)

Trzeba przyznać, że bycie Mariną Łuczenko-Szczęsną niesie za sobą zarówno wiele zalet, jak i wad. Być może celebrytkę stać na zaspokojenie wszelkich, nawet tych najbardziej wydumanych fanaberii (piosenkarka lubi inwestować ciężko zarobione pieniądze w markowe ubrania, drogocenne gadżety i egzotyczne podróże), jednak wysoki status społeczny i sam fakt, że 31-latka jest żoną jednego z najsłynniejszych polskich piłkarzy, sprawiają, że artystka jest dla wielu Polaków nieustannym obiektem hejtu.

Jakby tego było mało, Marina (podobnie jak reszta świata) na własnej skórze mocno odczuła skutki pandemii koronawirusa: jej rodzina musiała zostać na jakiś czas rozdzielona. W związku z niepewną sytuacją gwiazda i Wojciech Szczęsny do niedawna byli święcie przekonani, iż w tym roku nie uda im się wyskoczyć na wakacje, gdzie w końcu mogliby odpocząć od swojej szarej rzeczywistości. Na szczęście wokalistce i jej małżonkowi udało się wydostać na kilka dni ze stolicy i na pokładzie prywatnego odrzutowca przetransportować się do luksusowego kurortu na greckiej wyspie Mykonos.

Zobacz także: Marina tłumaczy się z promowania kosmetyków na Instagramie

W czwartek w przerwie od wylegiwania się na leżaku nad basenem mama małego Liamka postanowiła wyrazić swoją wdzięczność za reakcję internautów, którzy ponoć nie posiadają się ze szczęścia, że Szczęsnej udało się wyjechać na wakacje. Przy okazji 31-latka wyjawiła, że ostatnie miesiące były dla niej wyjątkowo pracowite: w przerwach od reklamowania na Instagramie koktajli białkowych i kosmetyków, artystka w pocie czoła pracowała nad szumnie zapowiadaną płytą, która już niebawem będzie miała swoją premierę.

Chciałam wam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie prywatne wiadomości - zaczęła z pokorą Marina Łuczenko. Strasznie się cieszę, że mam takich fajnych obserwatorów. Czuję się tutaj, jakbym była z wami na wakacjach. Mega się jaram. Nic się na to nie zanosiło, że pojedziemy gdzieś w tym roku, ja bardzo dużo też pracowałam.

Tak naprawdę całą pandemię nagrywaliśmy płytę, czy to zdalnie, czy to w studiu, które zorganizowałam u siebie w domu. Nie wiadomo było, czy mój mąż w ogóle dostanie wolne, bo sytuacja jest dość napięta na świecie w związku z pandemią, ale udało się i jestem przeszczęśliwa, że wy się ze mną cieszycie. Że potraficie cieszyć się czyimś szczęściem. To jedna z ważniejszych wartości życiowych i bardzo pomaga w życiu.

Wspaniałomyślna Marina wyjaśniła też, że specjalnie publikuje kolejne relacje z wyjazdu, aby jej fani mogli się przekonać, w jak cudownym miejscu przyszło jej spędzać urlop.

Pokazuję wam te wszystkie piękne okoliczności przyrody i magiczne widoki żebyście poczuli, że jesteście ze mną - zapewniła. Ten rok emocjonalnie mnie wykończył. Potrzebowałam takie oddechu, oderwania się od rzeczywistości. Ładuję baterie. Pewnie większość z was zauważyła, ja zwykle nie jestem taka aktywna w mediach społecznościowych.

Jak wyjeżdżam w takie piękne miejsce, telefon mam cały czas w dłoni. Tu wszystko jest jak w bajce. Chciałabym mieszkać w takim miejscu. Jestem tu jeszcze przez cztery dni i będę was męczyć widokami i widokiem mnie w bikini - zagroziła na koniec.

Szlachetnie z jej strony?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(237)
Stop
4 lata temu
Co za samouwielbienie, ile można robić zdjęć samej sobie? Każdy nowy ciuch musi być uwieczniony i pokazany, nowobogacko- ukraińska mentalnosć czyli żenada
Paweł
4 lata temu
Te wszechobecne gołe d...y są nie do zniesienia.
portmkowiw
4 lata temu
Bez hejtu, ja rozumiem plaza, wakacje itd, ale wywalanie pośladu prosto do obiektywu to juz ekshibicjonizm...
Justek
4 lata temu
W czasie pandemii to napracowały się Panie w sklepach nie ty pannico oderwana od rzeczywistosci
Gość
4 lata temu
Pracowałaś? Dziewczyno, czy Ty w życiu chociaż jednego ziemniaka obrałaś?
Najnowsze komentarze (237)
Gapcio
4 lata temu
Co oni z tą 🇬🇷 ? Chcesz zaimponować to jedź do Wietnamu albo na Barbados. Jest tyle piękniejszych miejsc na świecie. Pośladki to sobie fotografuj w domu.
Mój nick
4 lata temu
Bez urazy ale na mykonos jest dość ubogo w kwestii pięknych widoków i miejsc wartych odwiedzenia. Jest o wiele więcej piękniejszych greckich wysp, które warto odwiedzić.
gość
4 lata temu
Spojrzenie teskniące za rozumem.
jednak
4 lata temu
Powiedzcie czy to normalne że mąż robi żonie zdjęcia prawie nagie , a ta wstawia je na publiczne oglądanie? Dla mnie to nienormalne.
Bubi
4 lata temu
W tych okularach wyglada nie z tej ziemi..ET...
Lola
4 lata temu
Ale śmieszne to jest! Pokazuje fotki, żeby plebs mógł poczuć ze też jest na wakacjach!! Ale jaja, ale jaja!! 😂😂😂😂
Ann
4 lata temu
Nie wiem jak wy ale ja czytając jej wypowiedzi poczułam mega zażenowanie. Jak można mieć tak pusto w głowie. Zgroza
Karola
4 lata temu
Przydałoby się parę przysiadów zrobić ;)
Jej
4 lata temu
"Bardzo dużo pracowałam" koń by się uśmiał
Kasia
4 lata temu
Co się dzieje z tymi kobietami, ze potrzebują pokazac tylek i piersi na instagramie? Czy wlasnie nie o to chodzi, ze maz nie zauwaza? Ze otoczenie nie chwali? Bo jaki jest powod inny ? Maja ladne ciala jal miliony zadbanych kobiet, ale w glowie pusto.. i lewandowska, marina, rozenkowa itd itd.
gosc
4 lata temu
ladna jest i chuda pozazdroscic
LOL
4 lata temu
O, Maryna ma mój strój z AliExpress 😝😝😝
Gość
4 lata temu
Zdjęcia służą jedynie pochwaleniu się a nie ze niby chcesz aby fani byli z toba. Fałsz, a pokazywanie tyłka w necie jest juz chyba passe?
Pytanko
4 lata temu
Czemu ci celebryci są tacy próżni???? 🤔🤔🤔🤔
...
Następna strona