Rebecca Ferguson OSTRO SPIĘŁA się na planie ze znaną osobistością: "NAWRZESZCZANO NA MNIE". Domyślacie się, o kogo chodzi?
Rebecca Ferguson zagrała w wielu znanych produkcjach i bardzo chwaliła sobie współpracę z wieloma aktorami. Raz zaliczyła jednak na tyle poważne spięcie na planie, że odmówiła kręcenia z tą osobą jakichkolwiek scen. Ruszyła fala domysłów, o kogo chodzi.
Rebecca Ferguson wystąpiła w wielu głośnych produkcjach i miała okazję pracować z wieloma prominentnymi nazwiskami z branży. Zazwyczaj wiąże się to z dobrymi wspomnieniami, ale nie zawsze. Okazuje się, że aktorka zaliczyła poważne spięcie z kojarzoną osobą z branży, a w sieci wciąż trwają spekulacje, o kogo może chodzić.
Z kim Rebecca Ferguson spięła się na planie?
W zeszłym roku media informowały o wyznaniu Ferguson w podcaście "Reign With Josh Smith". To tam obwieściła, że podczas na pracy na planie poważnie pokłóciła się z dużym nazwiskiem z branży i na nią "nawrzeszczano". Atmosfera była tak napięta, że odmówiła dalszej pracy z ową osobą i zgodziła się kręcić sceny wyłącznie tak, aby nie musieć więcej patrzeć jej w oczy.
Kręciłam film z największym/ą idiotą/ką w roli gwiazdy - nie ma znaczenia, o kim mowa. To ludzie istnienie było tak niepewne siebie i wściekłe, bo ktoś nie był w stanie nakręcić sceny. Czułam się tak niekomfortowo, że nakrzyczano na mnie i zeszłam z planu z płaczem. Ta osoba patrzyła na mnie przy całej ekipie i mówiła: "Nazywasz siebie aktorką? To z tobą muszę pracować?". Stałam jak wryta, bo ta osoba była numerem jeden na liście rozchwytywanych nazwisk, nie było dla mnie żadnego ratunku. Nikt nie był po mojej stronie
Kolejnego dnia Ferguson przybyła na plan i oznajmiła owej osobie, że nie chce mieć z nią więcej nic wspólnego - również w pracy.
"Żegnam z mojego planu. Możesz się j**ać. Wolę pracować z piłką do tenisa. Nie chcę cię nigdy więcej widzieć". Potem podszedł do mnie jeden z producentów i powiedział: "Nie możesz tego zrobić osobie numer jeden na planie. Musi tu być". Odpowiedziałam: "Jak już mówiłam, ta osoba może się odwrócić i będę mówić do tyłu jej głowy". Tak zrobiłam. Bałam się, nawet teraz napawa mnie to strachem.
Mission: Impossible - Rogue Nation (2015)
Od tego czasu głos zabrało już kilka osób, w tym Dwayne Johnson i Emily Blunt, którzy zapewnili, że to nie o nich mowa. Ona sama wykluczyła też, że byli to Tom Cruise, Hugh Jackman czy Ryan Reynolds. Teraz brytyjski "The Times" zapytał aktorkę o to, czy wspomniana osoba odezwała się do niej po tym głośnym wyznaniu. Okazuje się, że nie.
Mam to gdzieś. Inni, którzy pracowali z tą osobą, również ch**owo się bawili
Jednocześnie Ferguson wyjaśniła, że sytuacja była mimo wszystko dość złożona i wina leżała też trochę po jej stronie.
Wepchnęłabym kogoś pod autobus na oczach całej ekipy, żeby tylko udowodnić swoją rację. Nie sądzę, że jest to coś wartego pochwały. To skomplikowany świat. Winimy tych, którzy się nad nami pastwią, a gdy dorastamy, to zaczynamy rozumieć, że ludzie są po prostu pełni kompleksów. Jak stajesz we własnej obronie, to sytuacja staje się równie skomplikowana. Wyleją cię i oddadzą twoją rolę komuś innemu.
Macie pomysł, o kim mowa?