Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|
aktualizacja

Robert Karaś KOMENTUJE stan swojego zdrowia po rezygnacji z wyścigu: "Trzeba zrobić jeszcze jedną OPERACJĘ"

163
Podziel się:

Robert Karaś musiał wycofać się z dziesięciokrotnego Ironmana, bo zgodnie z informacją zamieszczoną na jego profilu, dalsze uczestnictwo mogłoby być zagrożeniem dla jego życia. Teraz sportowiec zabrał głos w sprawie swojego stanu zdrowia.

Robert Karaś KOMENTUJE stan swojego zdrowia po rezygnacji z wyścigu: "Trzeba zrobić jeszcze jedną OPERACJĘ"
Robert Karaś (Instagram)

Robert Karaś, polski triathlonista i ukochany Agnieszki Włodarczyk przez ostatnie kilka dni udowadniał, że jest w stanie przesunąć niemalże każdą granicę wytrzymałości ludzkiego organizmu.

Sportowiec już wielokrotnie zaskakiwał swoimi umiejętnościami - w 2021 roku został mistrzem i rekordzistą świata na dystansie pięciokrotnego Ironmana. W tym roku przyszedł więc czas na... dziesięciokrotnego. Robert Karaś miał do przepłynięcie 30 kilometrów, następnie musiał przejechać na rowerze 1800 kilometrów, by na koniec przebiec jeszcze 422 kilometry.

Karaś przez długi czas plasował się na samym szczycie tabeli z wynikami, nawet po tym, gdy zaatakowało go stado os, a ciało musiało poradzić sobie z opuchlizną. Ukochany Agnieszki Włodarczyk pokazał wtedy, że niemożliwe nie istnieje i wciąż kontynuował wyścig. Niestety wczoraj z teamu Roberta dotarła smutna wiadomość. Okazało się, że tata Milana musiał zrezygnować z wyścigu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Celebryci walczą z inflacją, a Pazurowie łamią prawo przez kabanosy

Robertowi udało się ukończyć etap pływacki i kolarski oraz przebiec 65 kilometrów, ale pozostałe 357 kilometrów biegu było niemożliwe do spełnienia. Jak poinformował jego team - lekarze zakazali kontynuowania wyścigu w obawie o życie. Był na granicy, a to wiąże się z ryzykiem.

W dalszej części wpisu wyjawiono również, że powodem wycofania się Karasia był ból po operacji, którą przeszedł 3 tygodnie temu.

Teraz Robert po morderczym wyścigu postanowił przemówić do wiernych fanów, którzy z napięciem przyglądali się jego zmaganiom. W krótkiej relacji na Instastory poinformował, jak się czuje.

Małe takie sprostowanie - ja się czuję dobrze, bo widziałem, że media piszą, że jestem jakiś wyczerpany czy problemy z kręgosłupem. Nie, ja trzy tygodnie temu miałem operację, urologiczne sprawy, na rowerze to się uaktywniło, na biegu - już nie było możliwości biec, a fizycznie, psychicznie, czułem się super, także razem z teamem robiliśmy dobrą robotę. Trzeba zrobić jeszcze jedną operację, żeby to się zagoiło i do zobaczenia na kolejnych wyścigach - mówił w relacji.

Uspokoił was?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(163)
Haga
2 lata temu
Czy sport to zdrowie w takim wydaniu? Konsekwencje takiego nadwyrężania organizmu mogą być tragiczne w przyszłości.
Ewa
2 lata temu
Czemu PiS jeszcze nie podał się do dymisji? Oni rujnują Polska
Agu
2 lata temu
Podziwiam, trzeba być niemal maszyną żeby dokonac takich rzeczy.
Gość
2 lata temu
Ogromny wyczyn
Gość
2 lata temu
Największa żenada to że wczoraj była relacja w TVN i program o Karasiu a o dwóch innych zawodników którzy nadal biorą udział w tych zawodach dosłownie wspomnieli w dwóch zdaniach.Mało tego jeden z nich na szansę na wygranie i jedynym jego teamem jest jego ojciec który robi za masażystę ,dietetyka ,psychologa.Chłopak zaczął biegać pół roku temu i żeby było mało sprzątnął Karasiowi w zeszłym roku medal w 5 krotnym ironmenie.Chłopak który biega od 6 miesięcy ,to jest wyczyn !!!! A zaczęło się od rzucenia palenia papierosów.A TV tylko Karaś ,Karaś a dwójka chłopaków robi po ciuchutku swoje bez reklamy i sztabu pomocników.
Najnowsze komentarze (163)
Ktos
2 lata temu
Kolejny celebryta się znalazł co sam sobie fotki robi,żenujący.
Miss
2 lata temu
Wśród biegaczy jest taki typ, zawsze jak przegra to sobie przypomina o niedoleczonym przeziębieniu itd. Tu pan celebryta nagle sobie przypomniał, że raptem trzy tygodnie temu grzebali mu w wacku i ma ranę. Swoją drogą współczuję! jego nigdy nie ma, a jak jest to albo myśli o treningu, jest na treningu, odpoczywa po treningu.
Joan
2 lata temu
Gdy się ma dziecko i rodiznę, to pasje zostawia się na bok. Co ten facet chce sobie udowodnić??? Że jest supebohaterem?? Głupota, i jeszcze raz głupota
Mimi
2 lata temu
Co to do cholery na ostatnim zdjęciu? Zdjęcie Wacentego se robił?🙊
mnn
2 lata temu
Aga wygrałaś życie!
Karma
2 lata temu
PUDEL PROSIMY O WIĘCEJ INFO O POZOSTAŁYCH ZAWODNIKACH Z POLSKI !!!
Wow
2 lata temu
Jesteś niesamowity. Tyle kilometrów przewagi nad drugim zawodnikiem, jesteś mistrzem coś wspaniałego. Nie wiedziałam że to gość Agnieszki
def
2 lata temu
koleś jest robotem. Szacun.
Zyla
2 lata temu
Nie kumam jego fenomenu. Zarzynanie się dla sławy. A potem jak padnie na amen to będzie lament.
Gosc
2 lata temu
3 tyg po operacji startuje w 10 x Ironmanie? Aha. Wcale nie ryzykuje i naprawdę naprawdę jestem w szoku ze organizm się zbuntował. For real.
Biba
2 lata temu
Media piszą, że zmęczony bo Aga wszystkich informuje
Miss
2 lata temu
Po co ta informacja o operacji i to 3 tygodnie temu? To się leży i odpoczywa, a nie kolejna oparacja "żeby si zagoiło". Można pomyśleć że od poczatku wiedział że nie ukończy dlatego tak pędził, reszta biegnie proszę pana celebryty
Asia p
2 lata temu
Trenujesz cały rok, żeby wymięknąć w połowie... e tam, po prostu odpadłeś chłopie. Niech wygra lepszy!
Zocha
2 lata temu
Po co to wszystko?I tak nie ogłoszą, że jesteś najlepszym sportowcem jak na przykład Lewandowski.Ludzie chorują na raka i walczą o każdy dzień, a tu facet,który ma rodzinę jest nieodpowiedzialny i biega z otwartą ropną raną. Dobrze,że to nie sepsa.
...
Następna strona