Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Robert Karaś PONOWNIE przyłapany na dopingu. "Muszę ponieść konsekwencje swojej GŁUPOTY"

610
Podziel się:

Robert Karaś dopiero co został ukarany za stosowanie dopingu, a tymczasem wybuchła kolejna afera z jego udziałem. Sportowiec ustanowił właśnie nowy rekord na trasie pięciokrotnego Ironmana na Florydzie. W jego organizmie ponownie wykryto niedozwolone substancje.

Robert Karaś PONOWNIE przyłapany na dopingu. "Muszę ponieść konsekwencje swojej GŁUPOTY"
Robert Karaś (AKPA)

Robert Karaś zyskał podziw wielu rodaków po ustanawianiu kolejnych rekordów w morderczych wyścigach. W ubiegłym roku triumfator dziesięciokrotnego Ironmana przepłynął 38 kilometrów na basenie, pokonał na rowerze 1800 km oraz przebiegł dystans 422 km w ciągu niespełna tygodnia. Dokonał tego mimo wyraźnego uszczerbku na zdrowiu. Jego spektakularny wyczyn wywarł olbrzymie wrażenie, tym bardziej, że pokonał tę trasę w czasie krótszym o ponad 18 godzin od poprzedniego rekordzisty.

Po ujawnieniu informacji na temat przyjęcia przez niego niedozwolonych substancji, czar momentalnie prysł. Federacja IUTA nałożyła na sportowca karę 2-letniej dyskwalifikacji za stosowanie dopingu. Wskutek kolejnego skandalu może ona zostać znacząco wydłużona.

Robert Karaś ponownie oskarżony o doping

Pomimo zakazu ultratriathlonista otrzymał zgodę na udział w zawodach odbywających się w Stanach Zjednoczonych. Dziś wyszło na jaw, że Robert Karaś został ponownie przyłapany na stosowaniu dopingu. Tym razem w jego organizie wykryto obecność dwóch niedozwolonych dla sportowców substancju - klomifenu i drostanolonu.

Portal Onet spróbował zweryfikować tę informację w Polskiej Agencji Antydopingowej. Niestety, nie udało ustalić się nowych faktów.

Te zawody w USA, w których startował Robert Karaś, były pod kontrolą amerykańskiej agencji antydopingowej USADA. To ona jest instytucją właściwą do badania tej kwestii. My za te sprawy w takim przypadku nie odpowiadamy i nie możemy ich komentować, dopóki właściwa agencja nie wyda oficjalnego komunikatu w tej sprawie - powiedziała Katarzyna Kopeć-Ziemczyk, rzeczniczka prasowa agencji.

Robert Karaś tłumaczy się z afery

Robert Karaś ostatecznie sam zabrał głos w sprawie. Za pośrednictwem Instagrama okazał skruchę w opublikowanym oświadczeniu.

Otrzymałem informację z USADA, że w moim organizmie nadal znajdują się pozostałości substancji, które wykryto u mnie po zawodach w Brazylii. Nie miałem możliwości przeprowadzenia badań antydopingowych przed ostatnim startem w USA. To niedozwolone - tłumaczy w obszernym wpisie.

35-latek zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. W tym momencie cierpliwie wyczekuje decyzji komisji, która zaważy na całej jego sportowej przyszłości.

Niestety nadal mam w sobie pozostałości po tych substancjach. Nie wiem jeszcze jakie konsekwencje formalne mnie czekają, ale nie to jest najważniejsze. Niech moja historia będzie przestrogą dla każdego sportowca, zwłaszcza dla ludzi młodych. Nie szukam wytłumaczeń, muszę teraz ponieść konsekwencje swojej głupoty i nieostrożności. Błąd popełniony 1,5 roku temu zostanie ze mną już na zawsze - zakończył wypowiedź.

Myślicie, że właśnie pożegnał się z karierą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(610)
Yuno
miesiąc temu
To już się robi żałosne. Nazywasz siebie sportowcem to zyj i zachowuj się jak prawdziwy sportowiec!
😂😂😂
miesiąc temu
Haha chyba już nikogo to nie dziwi.
fghj
miesiąc temu
Facet nie uczy się na błędach
Buka
miesiąc temu
Ponownie?!?! To już nawet nie jest głupota.
XYX
miesiąc temu
Hehehe hehehe jasne
Najnowsze komentarze (610)
Loperamit
miesiąc temu
Szmaciaz zwykly bez honoru. Niech se w tych patoglach mma startuje. Tam nie maja kontroli dopingowych
Ola
miesiąc temu
Agnisia go w internetach wytłumaczy... Tylko jak można wytłumaczyć oszusta..
marzena
miesiąc temu
1,5 roku cokolwiek się utrzymuje w ciele? chyba tylko u Karasia. W tej dyscyplinie też jest rekordzistą
Labka
miesiąc temu
Co za wstyd. Zapadła bym się pod ziemię.
Jhdh
miesiąc temu
Głupota to jest jak chłopczyk pociągnie koleżankę z ławki za warkoczyk ale tutaj to stary chłop który złamał zasady sportowca celowe działanie że świadomością że łamie przepisy zasady Oszustwo Dziwię się że to robi a ma dziecko które za parę lat i tak sie dowie co robił ojciec nawet jak zamieszkają na Jowiszu a feeeee
Ewela
miesiąc temu
Szkoda chłopaka… jedna głupota i tak się teraz ciagnie.. wytrwałości dla Roberta
Aga
miesiąc temu
Dajcie spokój z tym kolesiem. Promujecie doping czy co? Nie lepiej pisać o czymś pożytecznym?
Ola
miesiąc temu
Pozer. Nie piszcie juz o nich, niech straca zasiegi I przestana gwiazdorzyc.nawet w niszowym sporcie nie masz szans bez koksu. Zal
Angie
miesiąc temu
Skończ waść. Wstydu oszczędź !
bartino
miesiąc temu
co on bierze rtęć? ołów że zostaje w organizmie 1,5 roku?
Miłka
miesiąc temu
nie rozumiem, skoro został wykluczony z zawodów na 2 lata, to jak po 1,5 roku znalazl sie na zawodach w usa?
Sport
miesiąc temu
Wszyscy biorą, tylko nie wszyscy dają się złapać
Only exit
miesiąc temu
Chyba tylko walka z góralem ci została … Jak to jest napluć sobie w twarz
Komedia
miesiąc temu
1,5 roku i mają to być pozostałości ? Człowieku to musiałbyś mieć koks zamiast krwi. Jeden z tych środków który jest podany utrzymuje się w organizmie maksymalnie do 5 tygodni. Kogo ty chcesz oszukać 🤭 Niech sponsorzy się zastanowią z kim chcą być kojarzeni. Chyba, że teraz będą go sponsorować firmy farmaceutyczne 😱
...
Następna strona