Sławomir i Kajra komentują plotki o kryzysie w związku. "Różnie bywało"
Sławomir Zapała i Magdalena Kajrowicz zdają się być zgraną parą zarówno na scenie, jak i w życiu prywatnym. Jednak co rusz w mediach pojawiają się plotki o ich rozwodzie. Jak to wszystko skomentowali?
Sławomir i Kajra komentują plotki na temat rozwodu
Sławomir i Kajra są razem ze sobą od przeszło 11 lat i wychowują wspólnie syna Kordiana. Małżonkowie pokazują się razem praktycznie wszędzie, występują razem na scenie, pojawiają się na salonach, a od niedawna prowadzą wspólnie program "Tak To Leciało". Para chętnie dokumentuje wspólne życie w mediach społecznościowych. Jednak ostatnio pojawiły się plotki, jakoby ich relacja była daleka od idealnej.
Sławomir niedługo będzie obchodził swoje 40. urodziny i z tego powodu udzielił wywiadu portalowi "se.pl", w którym opowiedział o swoich planach na przyszłość, marzeniach, karierze i związku z Magdaleną. Portalowi wypowiedziała się również sama "Kajra".
Sławomir komentuje plotki na temat rozwodu
Sławomir Zapała i Magdalena Kajrowicz wydają się tworzyć zgrany duet nie tylko na scenie ale i w domu. Często relacjonują swoje życie w mediach społecznościowych, dzieląc się z fanami wspólnymi zdjęciami.
W ostatnim wywiadzie żona gwiazdy disco polo zdradziła, że zdarza im się czasem pokłócić, a w czasie awantur dochodzi nawet do rzucania szklankami.
W Sławomira absolutnie nie celuję, ale ściany i to, co na nich wisi, potrafią ucierpieć. Cóż czasami puszczają mi nerwy. Ostatnio pokłóciliśmy się przy montażu teledysku, ponieważ mieliśmy trochę inne wizje, ale na szczęście doszliśmy do porozumienia - powiedziała w rozmowie z "Se.pl".
Sławomir zapytany o plotki odnośnie ich rozwodu odpowiedział z humorem.
Raz w roku Kajra jest w ciąży i dwa razy w roku się rozwodzimy. Jak się pomnoży przez wszystkie lata naszej kariery, to wyjdzie wynik i z ośmioro dzieci - odpowiedział gwiazdor.
Żona piosenkarza dodała, że wszystkie konflikty starają się rozwiązywać na bieżąco.
Różnie bywało, ale wychodzimy z założenia, że jak coś się psuje, to trzeba to naprawić - wtrąciła.
Padło też pytanie o plany dotyczące powiększenia rodziny, na co para odpowiedziała z uśmiechem na twarzy.
Któż to może wiedzieć. Życie przynosi różne prezenty od losu. Jesteśmy otwarci, a co będzie to będzie - odparli.
