"Ślub od pierwszego wejrzenia". Ekspertka odpowiada na FALĘ KRYTYKI od widzów: "Jak widać, miłość nie wybiera..."
Fani wciąż są w szoku po tym, jak Karol i Laura, wcześniej sparowani z innymi osobami, sami stworzyli parę. Ekspertka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapewnia, że wina nie leży po jej stronie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Ekspertka tłumaczy się z nietrafionych doborów uczestników
Zakończony niedawno sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z pewnością przejdzie do historii. W finale 5. edycji kontrowersyjnego show dowiedzieliśmy się, że tylko jedno z "małżeństw w ciemno" przetrwało próbę czasu, a Iga z Karolem oraz Laura z Maćkiem uznali, że ich związki po prostu nie mają przyszłości.
Przypomnijmy: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie oceniają finałowy odcinek: "EKSPERCI DO WYMIANY"
Co więcej, ogromne kontrowersje w sieci wywołała inna sytuacja, o której od kilku dni rozpisują się media. Chodzi oczywiście o związek Laury i Karola, którzy brali udział w "Ślubie pierwszego wejrzenia", ale z innymi partnerami. Tym samym widzowie zaczęli podważać kompetencje osób, które odpowiadają za dobór par w programie i zarzucają im, że ich wybory najwyraźniej nie są trafne.
Zobacz: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Laura i Karol są razem. Internauci DRWIĄ z ekspertów: "BEZNADZIEJNI"
Eksperci zachęcają do oglądania "Ślubu od pierwszego wejrzenia": "Wszystkie pary się rozstały"
Po fali krytyki do słów internautów postanowiła odnieść się Magdalena Chorzewska, jedna z ekspertek w programie, która nie podziela dość ostrych opinii na ich temat. W rozmowie z Plotkiem na początku stwierdziła, że cieszy się szczęściem Laury i Karola i dodała, że tym, co ich połączyło, mogą być "podobne doświadczenia".
Bardzo się cieszę, że ta para miała możliwość poznania się i ma szansę stworzyć związek, być może dzięki wspólnym/podobnym doświadczeniom - zapewnia.
Jeżeli chodzi natomiast o ewentualne błędy przy doborze uczestników, to Chorzewska do żadnych się nie przyznaje i stwierdza, że zakochani obecnie uczestnicy po prostu nie spełniali stawianych sobie nawzajem wymagań. Utrzymuje też, że sprawę zwyczajnie zweryfikowała rzeczywistość, a eksperci zrobili, co mogli.
Na tamten czas, kiedy dokonywaliśmy wyboru, te dwie osoby nie odpowiadały na swoje oczekiwania podane w ankietach. Jak widać, oczekiwania oczekiwaniami, a miłość nie wybiera. Życzę im jak najlepiej i cieszę się, że mają szansę na stworzenie związku - skwitowała.
Myślicie, że to zamyka sprawę i - przede wszystkim - zamknie usta krytykom?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!
