Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Sprawa Iwony Wieczorek. Były policjant o osobach powiązanych z trójmiejskim światkiem: "Nie lubią, kiedy ktoś wokół nich szuka"

293
Podziel się:

"To hermetyczne i inteligentne środowisko. Sutenerzy, biznesmeni, celebryci..." - wskazuje były funkcjonariusz, ujawniając, czy według niego sprawa Iwony Wieczorek zostanie kiedykolwiek rozwiązana.

Sprawa Iwony Wieczorek. Były policjant o osobach powiązanych z trójmiejskim światkiem: "Nie lubią, kiedy ktoś wokół nich szuka"
Były policjant ocenia szanse rozwiązania sprawy zaginięcia Iwony Wieczorek (East News, Materiały prasowe)

Od kilku miesięcy sprawa Iwony Wieczorek znów rozbrzmiewa w mediach. Wszystko w związku z ustaleniem tożsamości "pana ręcznika" i zatrzymaniem Pawła P., który to usłyszał zarzuty utrudniania śledztwa. Pod koniec ubiegłego roku policja wkroczyła także do dawnej Zatoki Sztuki - miejsca, które uznawane jest za związane z zaginięciem 19-latki.

Na razie trudno mówić o jakimkolwiek większym przełomie. Jednakże nie da się nie zauważyć, że po 12 latach w końcu coś się w tej sprawie dzieje. Coraz częściej głos zabierają również dziennikarze czy policjanci, którzy lata temu próbowali ustalić, co stało się w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Natalia Siwiec wspomina wakacje z Blanką Lipińską

Dziennikarz ubolewa nad zmową milczenia w sprawie Iwony Wieczorek

Swoimi spostrzeżeniami na temat wciąż nierozwiązanej sprawy) postanowił podzielić się Patryk Szulc. W artykule opublikowanym na portalu Gazeta.pl dziennikarz wyznał, że nawet dziś, gdy pyta o Iwonę Wieczorek, nadal panuje swoista "zmowa milczenia". Wskazuje nawet konkretne osoby i instytucje, z którymi próbował porozmawiać, a zderzył się ze ścianą.

Jeden z byłych funkcjonariuszy policji, który uczestniczył w śledztwie, powiedział mi tylko, że to zaginięcie jak wiele innych i nie chce więcej o tym mówić, bo nie raz łapano go za słowa. Jest byłym policjantem, nie chce zaś być celebrytą - opisuje, podając kolejny przykład:

Jedna z fundacji poszukujących osób zaginionych przekazała natomiast, że nie udziela komentarzy na temat poszczególnych spraw i nie komentuje działań policji.

Dziennikarz wskazuje na zastraszanie i tajemnicze zgony osób związanych ze sprawą Iwony Wieczorek

Mężczyzna pisze wprost o zastraszaniu i "niejasnych zgonach" osób bezpośrednio bądź pośrednio związanych ze sprawą, przywołując przykład księdza oraz Patryka Kalskiego.

W maju 2022 roku samobójstwo popełnił ksiądz z parafii pod Gdańskiem, który pomagał ofiarom "łowcy nastolatek". Nieoficjalnie wiadomo, że mógł posiadać informacje na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Na początku stycznia bieżącego roku nagle zmarł też Patryk Kalski, właściciel gdyńskiej strzelnicy i były współpracownik "Zatoki Sztuki", niegdyś partner znanej telewizyjnej pogodynki. Był umówiony na spotkanie z dziennikarzem, aby porozmawiać o sprawie "Zatoki Sztuki" i Iwony Wieczorek. (...) Nie żyje także dziennikarz śledczy Janusz Szostak, który badał sprawę Iwony Wieczorek i napisał na ten temat dwie książki. (...) Szostak i inni dziennikarze, którzy zajmowali się zaginięciem Wieczorek oraz sprawą "Zatoki Sztuki", wielokrotnie padali ofiarami zastraszania, za którymi po części mógł stać Kalski. Januszowi Szostakowi ktoś otruł psa, Mikołaj Podolski, odbierał głuche telefony, a do redakcji portalu Trójmiasto.pl pewnego razu miał przyjść właśnie Patryk Kalski, pokazując niby naładowaną broń - przypomina.

Dziennikarz ubolewa nad szemraną działalnością trójmiejskiej policji

Szulc pokusił się także o stwierdzenie, że trójmiejski wymiar sprawiedliwości "rządzi się swoimi prawami".

Działać ma tam tzw. "układ trójmiejski", w którym tkwią gangsterzy, funkcjonariusze, urzędnicy, biznesmeni czy politycy, a wiele spraw jest po prostu zamiatanych pod dywan - wyjaśnia, dodając, że sprawa Iwony od początku nie była prowadzona tak, jak trzeba.

Dalej dziennikarz przytacza także historię, do której doszło niedługo po zaginięciu 19-latki. Wieczorek miała być wówczas widziana w jednym z barów we Władysławowie. Sprawdzono monitoring, który faktycznie zarejestrował kogoś bardzo do niej podobnego."Policjanci poprosili w związku z tym o zgranie interesującego ich zapisu z kamer. Na osobę, która potrafiła to zrobić, trzeba było poczekać około dwóch godzin. Gdy śledczy wrócili do lokalu, by odebrać nagrania, te usunięto".

Na koniec możemy przeczytać wypowiedź byłego trójmiejskiego policjanta, który początkowo odmówił komentarza, ale po kilku dniach namysłu zdecydował się na krótką rozmowę z Szulcem.

Ta sprawa nie zostanie rozwiązana - ocenia mężczyzna. To zbyt hermetyczne i inteligentne środowisko. Sutenerzy, biznesmeni, celebryci. Nie lubią, kiedy ktoś szuka wokół nich i sprawdza, jak funkcjonują. Jeśli przez tyle lat nic nie powiedzieli, to przy ograniczonych możliwościach prawnych czy technicznych naszych służb nie da się tego zmienić - kwituje.

Myślicie, że słowa ekspolicjanta okażą się prorocze?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(293)
Aaaaaaa
rok temu
Blankę przesłuchać
Ktoś
rok temu
Blanka powinna odpowiedzieć za Iwonę Anaid i Magdę
gość
rok temu
Uszami się ulewa ta sprawa. Udzielający wywiadów zachowują się na zasadzie - wiemy ale nie powiemy.
Blee
rok temu
Zatoka 🐽
Powodzenia
rok temu
Po co dodajecie co rusz artykuły o tej dziewczynie? Nic nie wiecie, a kopiujecie jakieś wpisy z innych stron. Z waszych wypocin nic nie wynika. Zajmiecie się plotkami choć i to wam też nie najlepiej wychodzi.
Najnowsze komentarze (293)
toro
rok temu
Przede wszystkim: "pan Ręcznik wcale się nie odnalazł. Odnalazł się jakiś gostek, który na filmiku grał w kubki nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kiedy. Nikt oprócz jutubowych detektywów nie twierdzi, że to ten sam gość, który szedł za Iwoną.
wiki
rok temu
Ten Paweł to podobno seryjny morderca: najpierw swoja była zamordował poprzez spowodowanie wypadku samochodowego, a potem Iwonę w ten sam sposób, a samochód dal do kasacji. Morderca wciąż jest na wolności....kto będzie następny? uważajcie!
gosc
rok temu
przestancie pisac juz na ten temat, tak jak śledziłam temat Iwony, tak mam już go dośc, za sposób pisania o niej, napiszcie jak znajdą jej buty cokolwiek , nie cytujcie książek SZostaka , nie zawijajcie kijem Wisły, to nie ma sensu,,wygląda ,że mamy do czynienia nadal z ukłądem i osoby mordercy są na wolności i mają sie cudownie , daje nam to do myslenia, ze nawet Policja sie ich boi, zmienić układ w Polsce to się zmieni dużo
Dddd
rok temu
Jeśli koleżanka twierdzi, że wypad był spontaniczny mało kto o nim wiedział, napewno jeszcze jedna koleżanka, jeśli I.W. miała ochotę na ognisko ze znajomymi ale nie chciała wystawić koleżanki. To kto bardziej nalegał??? Jeśli wszystko było spontaniczne to skąd takie przygotowania do wielkiego wyjscia. Na spontanie, nie jest się do niczego przygotowanym.Czy tu jest słowo rodziny, przeciw słowu koleżanki.
Ja Polityk
rok temu
Nadchodza wybory do Sejmu Rzeczypospolitej . Umiescmy Iwone Wieczorek na listach wyborczych . I glosujmy aby Iwona stala sie poslanka do Sejmu Najjasniejszej . Jesli Iwona zyje zagranica to wroci do Polski aby pracowac dla dobra Narodu Polskiego . Jesli Iwona nie zyje to puste krzeslo na sali Sejmu Rzeczpospolitej bedzie przypominalo Narodowi Polskiemu o tej najwiekszej tragedii w tysiacletniej historii Panstwa Polskiego . Jesli zwloki zostana odnalezione , to powinny one spoczac w Wawelu .
Promocja pros...
rok temu
Kierowcy, zwracajcie uwagę na te stojące przy drogach, zapracowane. Jak iwonka nie zmieniła przyzwyczajeń, to może się tam znajdzie.
Lil
rok temu
A może jechali tym sam.co wylądował na kasacji.
Realista nie ...
rok temu
Promocja prostytucji trwa.
BankierPL
rok temu
Moneta z wizerunkiem Iwony nie odzwierciedlalaby jej piekna , na monecie nie byloby widac pieknych polskich blond wlosow oraz zatroskania Iwony o dobro Narodu Polskiego . Tylko banknot o nominale 44 zlotych moze pokazac urode , madrosc i intelekt tej wybitnej Polki .
Vovvo
rok temu
Jeśli pewien recydywa, mówił, że ciało zaginionej jest pochowane gdzieś gdzie wydarzył się straszny wypadek i tam nigdy nie będzie nikt szukał.To nie jest to miejsce, gdzie Paweł ma złe i traumatyczne wspomnienia.
Ooo
rok temu
Przesłuchać Kubę Wojewódzkiego i Borysa szyca
Porrr
rok temu
Iwonie krzywdę zrobił ktoś inny, zadaniem kolegi było wysprzątanie wszystkie co mogło powiązać ją z klubami, lub osobami a mogły to być tylko rozmowy z Pawłem czy policjantem ponieważ Iwona nie siedział w tym na tyle,albo i w ogóle by móc ją czymkolwiek szantażować.
klif
rok temu
To jest śmietanka intelektualna Polski , obrońcy praw kobiet i praworządności . Z uciech Zatoki Sztuki przecież korzystali m. in. abstynent Szyc , Stuhr , Wojewódzki sędziowie , prokuratorzy i inni - ohyda !!!
Forrrr
rok temu
Jeśli NT krąży wokół Iwony to osoba była w klubie, lub podjechała pod klub. Od koleżanki dowiadują się gdzie jest, broni się tekstem drugie lub trzecie molo, a ma dokładnie napisane. Tą informację podaje. Iwona czeka na koleżankę 20 minut. Tam Iwona spotyka się z NT i jest dyskusja. Iwona uparcie stoi przy swoim NT wraca. Koleżanka w tym czasie ma opłacą taxi przez chłopaków, NT albo jedzie z koleżanką, albo innym autem dlatego koleżanka odpisuje dopiero pod domem, że nie ma jak. Kłótnia z koleżanką jest słyszana i rozmowy NT .Telefon Iwony pada. Koleżanka na odczepnego pisze smsa żeby mieć podkładkę że się dogadały , a Iwona nie chce bo ma dymy w domu za buty, Koleżanka Idzie do domu żeby mieć podkładkę numer NT na godzinę się wyłącza albo jest u koleżanki w domu, albo w tym czasie występuje zmiana karty SIM i NT wraca do sopotu Pawełek idzie do domu, wykonuje z. Domu tele by się upewnić że z Iwoną nie ma kontaktu. Czy wychodzi z domu, może bo wie jak przejść niezauważonym. Czy ich ktoś ubiegł czy do tego momentu mieli pomoc, dalej się nie wtrącać, czy zrobili to sami.
...
Następna strona