Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Sylwia Peretti w poruszającym wpisie opowiada o relacji z mężem: "To mój ANIOŁ. Gdyby nie on, nie byłoby mnie"

168
Podziel się:

W lipcu ubiegłego rok rodzinę Sylwii Peretti spotkała niewyobrażalna tragedia. W opublikowanym właśnie poście celebrytka podziękowała mężowi, bez którego - jak sama mówi - nie dałaby rady przetrwać śmieci syna.

Sylwia Peretti w poruszającym wpisie opowiada o relacji z mężem: "To mój ANIOŁ. Gdyby nie on, nie byłoby mnie"
Sylwia Peretti pisze o mężu w poruszającym wpisie (fot. Instagram)

O tragedii, do której doszło w nocy z 14 na 15 lipca w zeszłym roku w Krakowie, usłyszała cała Polska. W wyniku koszmarnego wypadku samochodowego życie straciło czterech młodych mężczyzn. Wśród nich znalazł się 24-letni Patryk, syn znanej z Królowych Życia Sylwii Peretti. Pogrążona w żałobie celebrytka zniknęła z mediów społecznościowych. Dopiero teraz stopniowo wraca do publicznej aktywności, opowiadając swoim fanom o tym, jak przeżywa żałobę po jedynym synu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ma samochody za 3 mln zł. Kiedyś nie miała na rachunki

Sylwia Peretti w poruszającym wpisie o swoim mężu

W niedzielę na profilu Peretti pojawiło się czarno-białe zdjęcie przedstawiające ją i jej męża, Łukasza Porzuczka, na tle malowniczej plaży. To właśnie wybranki serca celebrytka poświęciła najnowszy wpis. Dziękuje w nim za wsparcie, które jej okazano. Przyrównuje Łukasza do anioła, podczas gdy życie na ziemi opisuje jako "piekło".

Mój mąż jest Aniołem, który został mi dany, by przeprowadzić mnie przez piekło na ziemi. Jestem o tym przekonana. Żadne słowa nie będą miały takiej wartości, jaką chciałabym wyrazić, mówiąc o Łukaszu, więc nie będę nawet próbować... Po ostatnich kilku miesiącach wiem na pewno, że bez niego nie dałabym rady. Gdyby nie On, nie byłoby mnie. Nadal walczę o każdy dzień, a On nadal wytrwale trzyma mnie za rękę, za co dziękuję. Wiem, że obiecał Patrykowi, a on zawsze dotrzymuje słowa i jako jedyny trwa.

Tworzyliśmy w trójkę rodzinę. Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi "po przejściach ". Byliśmy jednością. Teraz jestem niekompletna, teraz jesteśmy osieroconymi rodzicami, którzy walczą, by przeżyć każdy kolejny dzień. A ja? Mam teraz dwa Anioły. W niebie i na ziemi. Teraz to Patryk się nami opiekuje - czytamy na profilu Sylwii.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(168)
Jxzzx
3 miesiące temu
Przez wzglad na rodziny zabitych kolegów powinna się wstrzymać z takimi postami i z Patryczka robić anioła.
Widać
3 miesiące temu
Bosze jaka ta kobieta jest egzaltowana. Wszystko musi ubrać w takie wyszukane słowa. I okrasić zdjęciami, tymi oczywiście na których dobrze się prezentuje. Ból bólem, ale tyłek musi się dobrze prezentować.
Renata
3 miesiące temu
To mu to powiedz. Po co mowisz to mi jak ja chlopa nie znam I mu nie przekaze.
Gss
3 miesiące temu
Matki zabitych kolegów pewnie nie mają takich bogatych aniołów i musza chodzić do pracy..
Gość
3 miesiące temu
Kolejny bezsensowny post. Tak rzadko widuje męża, że nie może mu tego powiedzieć osobiście? Lepiej by było przeczytać, że myśli o innych ofiarach tego wypadku, który spowodował jej syn po pijaku. Mogłaby też wspomnieć o tamtych rodzinach, być może tamtych matek nie ma kto trzymać za rękę idąc po plaży w dalekim kraju. Może po pogrzebie musiały wrócić do roboty i nie mają nawet Instagrama gdzie mogą podzielić się ta informacją
Najnowsze komentarze (168)
Kruk
3 miesiące temu
Sylwia skończ już z tymi wywodami... jesteś podobno w żałobie... Przeżyj ją w ciszy, skromnie, bez mediów...
No nie...🤦
3 miesiące temu
To już nie piszecie, że jej syn po pijaku spowodował wypadek, w którym prócz niego, zginęło jeszcze trzech młodych mężczyzn? Anioła z niego robicie? Szok.
Street
3 miesiące temu
Jej syn zginął ale zabił 4 osoby
Dull
3 miesiące temu
Nie potrafię współczuć tej kobiecie.
predator
3 miesiące temu
To takie prostackie zachowania osôb ktorzy wylewajô jad na kobieté ktora mowi co mysli o swoich uczuciach .Brak słów z zazdrości tyle jadu na jej miejscu pokazałabym wszystkim tyłek bo tyle jesteście warci w swoich komentarzach a możecie jej wszyscy najwyżej buty czyścić .Bo jest duża różnica w tym co ona pisze a te wszystkie prymitywne komentarze !
dell
3 miesiące temu
Bardzo mi Pani szkoda i łącze sie w bólu ale Pani syn z pewnością nie trafił do nieba po bijaku zabij 3 chłopaków a do nieba nie trafiają zabójcy.
Ania
3 miesiące temu
Co jest z jego zebrami?!
Kate
3 miesiące temu
Widac ze to super gość z klasa i dobrze ze go masz kobieto😘
Gfdt
3 miesiące temu
Najpierw syn teraz mąż aby się wylansować zenujaca jest
GOLD DIGGER
3 miesiące temu
mamunia też szybko jeździła, synusia nauczyła wszystkiego: chamstwa, obłudy, braku poszanowania do innych osób, lenistwa.... mam wymieniać dalej
Ninka
3 miesiące temu
A tak go na początku ośmieszała, że taki, że siaki ,że za gruby, że nie chciała przyjąć pierścionka zaręczynowego, że nie jej typ....tak była pewna siebie bo w królowych już wyglądała inaczej niż w kuchennych...ojejej a życie samo pokazało...
Ata
3 miesiące temu
Chce kobieta być na Instagramie, ale nie wypada teraz wrzucać reklam czy radosnych relacji z życia to będzie pisać jak nie o synku to o mężu na zmianę.
Matka
3 miesiące temu
Mówcie co chcecie ale on się bardzo przyczynił do jej stanu psychicznego, normalnie matki po takim zdarzeniu wracają do pracy bo nie mogą sobie pozwolić na półroczny urlop z racji żałoby. Ona ma podejrzewam dobrego psychologa i możliwość dojścia do siebie jakkolwiek by to zabrzmiało xd
Ghhh
3 miesiące temu
Pojechała na wakacje i glupio dodać z nich fotkę z podpisem jak dobrze się bawi, to trzeba bylo dorobić "wzruszający post"...
...
Następna strona