Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|

Szczera Anna Wendzikowska o TRUDNEJ relacji z rodzicami: "Do tej pory pracuję nad skutkami WARUNKOWEJ MIŁOŚCI"

195
Podziel się:

Odpowiadając na pytania fanów, prezenterka zdobyła się na osobiste wyznanie. "Nie dostałam tego, czego potrzebowałam" - przyznała.

Szczera Anna Wendzikowska o TRUDNEJ relacji z rodzicami: "Do tej pory pracuję nad skutkami WARUNKOWEJ MIŁOŚCI"
Anna Wendzikowska otwiera się na temat rodziców (ons, Instagram)

Życie prywatne Anny Wendzikowskiej już od dawna jest obiektem zainteresowania mediów. W ostatnim czasie zdecydowanie najgłośniej mówi się o jej sprawach sercowych - w ubiegłym tygodniu pojawiły się bowiem pogłoski, że dziennikarka znalazła szczęście w ramionach nowego partnera.

Chociaż Wendzikowska nie potwierdziła medialnych rewelacji, paparazzi szybko udało się przyłapać ją na randce z tajemniczym mężczyzną. Wystrojona w białe kozaczki prezenterka prowadziła z towarzyszem ożywioną rozmowę i trzymała go za rękę. Spotkanie trwało ponoć aż do trzeciej nad ranem i zakończyło się w jednym z warszawskich hoteli.

W poniedziałek Ania za pośrednictwem Instagrama postanowiła odpowiedzieć na najbardziej nurtujące jej fanów pytania. Podczas Q&A nie zabrakło rzecz jasna domysłów na temat jej życia uczuciowego. Gdy jeden z internautów zaprosił Wendzikowską na kawę, ta otwarcie ogłosiła, iż na razie nie ma zamiaru się z nikim umawiać. Kiedy zaś inny użytkownik zapytał prezenterką o status związku, przyznała ona, że aktualnie pracuje nad relacją... z samą sobą.

Na Insta Story Wendzikowskiej pojawiły się jednak nie tylko wątki związane z jej sprawami sercowymi. Jedno z pytań dotyczyło także relacji prezenterki z rodzicami.

Miałaś wsparcie w swoich rodzicach jako dziecko? - zastanawiał się jeden z użytkowników.

W odpowiedzi Wendzikowska zdecydowała się na szczere wyznanie.

Trudne pytanie... Dostałam wszystko, co im się wydawało ważne. Nie dostałam tego, czego potrzebowałam. Tak często bywa. Żeby było jasne - nie mam żalu ani poczucia krzywdy. Ale do tej pory pracuję nad skutkami warunkowej miłości. Tego, że muszę być "jakaś". Mieć super oceny, osiągnięcia, sukcesy. Być kimś. Takie to były czasy, wszyscy to znamy. Teraz dopiero się uczę, że nic nie muszę, że wartość jest we mnie, a nie w moich osiągnięciach - napisała na swoim Insta Story.

Doceniacie jej szczerość?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(195)
Boka
4 lata temu
Może ona faktycznie wychowywała się w rodzinie, gdzie musiała być najlepsza we wszystkim. Takie są później tego skutki, że nie potrafi się założyć rodziny, bo wymaga się od partnera niewiadomo czego. Może stąd jej okropne zachowanie w Ugotowanych
Esi
4 lata temu
Dobrze powiedziała.Jakość jest w człowieku nie tylko w jego sukcesach.
JMP
4 lata temu
Moje dzieciństwo to totalny brak zainteresowania moją osobą. Nigdy nie mialam wsparcia, pochwały, nic. Pamiętam, że kończyłam szkołę podstawową z ocenami 5, a nikt mnie nie pokierował żebym poszla do jakiegoś liceum czy technikum. Poszlam do szkoły zawodowej, a potem szybko do pracy żeby zarabiać. Potem zrobiłam oczywiście średnie wykształcenie i newet studia, ale poczucie niskiej wartości zostanie zawsze.
Zysk i ska
4 lata temu
Nic a nic nie wierzę w jej wywody, to tylkilo gra o litość po randce z żonatym , wiele osób z jej otoczenia pisalo jaka ona jest prywatnie, bez kija nie podchodź, uśmiech to ma tylko do bogatych aktorów i warszawskich biznesmenów..
Mój nick
4 lata temu
AW nie musi być strażniczką cnoty żonatego mężczyzny, ani strażniczką udanego pożycia małżeńskiego jego i żony. To żonaty mężczyzna ponosi całkowitą odpowiedzialność za to, że zdradził żonę. To on łamie przysięgę. AW jest wolną kobietą i może robić co chce, z kim chce. Nawet z żonatym. Zacznijcie bardziej rozliczać żonatych mężczyzn z wierności, a nie zwalajcie całej winy na kochanki.
Najnowsze komentarze (195)
Iwonek
3 lata temu
Aniu jesteś super 😘
Żenada
4 lata temu
Oglądałam ddtvn, wypowiada się Anna Wedzikowska, która opowiada o gwiazdach zagranicznych, które angażują się w sprawy kobiet. Mówi o feminizmie, równości, seksizmie... wchodzi temat Jane Fondy, ze miała życie takie i takie, udzielała (i udziela się) tak i tak. Wellman mówi: i trzeba zaznaczyć że ma już 80 lat! Na to Anna: TAK! I wygląda wspaniale!!! 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️
pobit
4 lata temu
Co za charakter,czy jest jeszcze lekarstwo????????????
omili
4 lata temu
Rodzice wymagali ,a czy Pani korzystala z rad ,przeciez rodzice pracuja nad dzieckiem, napewno nie prowadza dziecka do takich wyborow.???????Wybor to juz Pani decyzje,czas analizowac bledy???????Rodzicow poprosic o pomoc i rade ,a wszystko bedzie dobrze????????Oni kochaja bezwarunkowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Kolezanki i koledzy nie pomoga?????????????
Gabini
4 lata temu
Najbardziej szkoda rodzicow Pani Ani ,jak musi im byc przykro,serce rozrywa?????????
lobit
4 lata temu
Czy ta Pani zapomniala ze ma dzieci??????????
Walt
4 lata temu
Ale ta mała jest podobna do Waltera ;)
Robert
4 lata temu
Fajne dziewczynki i fajna Ania, tak przypuszczalem, ze cos jest na rzeczy, zagubiona jest. Tatusiowie coreczek na minus.
Ola
4 lata temu
Wszyscy tacy biedni źle oceniają swoich rodziców ale pamiętajcie jeśli i wy macie dzieci robicie wszystko co według was jest dla nich najlepsze niekoniecznie dostaniecie za to dobre słowo bo podsumują was tak jak wy swoich rodziców i raczej nie będzie to laurka
Marian
4 lata temu
a ktorzy rodzice byli by zadowoleni z takiej corki
Żal
4 lata temu
To nie wina rodziców, że robi szopkę instagramową ze swojego prywatnego życia.
Znajoma
4 lata temu
To jest straszne. Dorosła kobieta, matka, dla sensacji w taki sposób opisuje rodziców... To są starsi ludzie, na bank sporo ich kosztują te wywody. Nie raz słyszałam rozmowy Anny z rodzicami- po stronie rodziców zawsze była serdeczność, troska. Po stronie Anny celebrycka wyższość... Żal mi tych rodziców, naprawdę nie zasłużyli na cos takiego...
olka
4 lata temu
Oooj już bez przesady! Teraz taka moda, że normalne wymagania rodziców wobec dziecka typu dobre oceny i dobre zachowanie są podciągane pod przemoc psychologiczną, kochanie warunkowe i inne bzdury! To, że rodzice mają jakieś wymagania i stawiają granice to raczej się chwali, ciężko oceniać jak było naprawdę u pani Anny, ale teraz nastała nowomowa, że wszystko jest TRAUMĄ, ile można
miłego dnia
4 lata temu
lubię Anie Wendzikowską,
...
Następna strona