Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Tak Tomasz Komenda mówił o pracy w myjni samochodowej: "Musiałem UCIEKAĆ, żeby pójść do toalety"

79
Podziel się:

Zanim Tomasz Komenda znalazł zatrudnienie u Rafała Collinsa, pracował w myjni samochodowej. W jednym z wywiadów ze szczegółami opowiedział o skandalicznych warunkach pracy. Pracodawca miał go traktować jak "atrakcję".

Tak Tomasz Komenda mówił o pracy w myjni samochodowej: "Musiałem UCIEKAĆ, żeby pójść do toalety"
Tak Tomasz Komenda mówił o pracy w myjni samochodowej (FORUM)

W środę media zelektryzowała wieść o śmierci Tomasza Komendy. Jak poinformowano, wrocławianin odszedł w wyniku choroby nowotworowej, z którą walczył przez ostatnie dwa lata. Miał zaledwie 46 lat.

Zaraz po ujawnieniu, że Tomasz Komenda nie żyje, Pudelek skontaktował się z Rafałem Collinsem, który przed laty wyciągnął do niesłusznie skazanego mężczyzny pomocną dłoń. Biznesmen zaoferował mu wówczas pracę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rafał Collins o zatrudnieniu Tomka Komendy: "Potrzebujemy spokoju"

Tak Tomasz Komenda opowiadał o pracy w myjni samochodowej. Pracodawca traktował go jak "atrakcję"

Zanim jednak Tomek na kilka miesięcy znalazł zatrudnienie u brata Grzegorza, pracował w myjni samochodowej. Niestety, nie był tam traktowany z należytym szacunkiem. Stał się dla swojego pracodawcy "atrakcją", mającą skutecznie przyciągać klientów, o czym ze szczegółami opowiedział w jednym z wywiadów. To właśnie po tych wyznaniach zwrócił na siebie uwagę empatycznego Rafała.

Jestem dwa i pół roku na wolności i cały czas jestem nalepką. (...) Prosiłem pracodawcę, żebym nie był wizytówką tego miejsca. Ale dla niego liczył się zysk, a nie to, jak ja się czuję, więc się zwolniłem. To nie pierwszy raz, kiedy tak próbowano mnie wykorzystać. Tak jest od pierwszego dnia na wolności - ubolewał nad swoją ówczesną sytuacją w rozmowie z Wirtualną Polską.

Kiedy rozeszło się, gdzie pracuję, ludzie zaczęli tam masowo jeździć, żeby mnie zobaczyć. I jak się okazało, że przyciągam klientów, to nie wolno mi było zejść ze stanowiska, nawet żeby iść do łazienki - opowiadał o skandalicznych warunkach pracy, twierdząc, że był traktowany gorzej od innych współpracowników:

Musiałem się pytać pana kierownika, czy mogę zjeść śniadanie, zrobić sobie kawę, zapalić papierosa. Nic mi nie było wolno. Nieraz musiałem uciekać, żeby skoczyć do toalety, bo szef chciał, żebym przez dziesięć godzin był na swoim miejscu i pokazywał się ludziom. Inni mogli sobie schodzić ze stanowiska, kiedy chcieli, a ja musiałem się ze wszystkiego spowiadać. Często nie dostawałem zgody, na przykład, żeby iść po kawę. Tłumaczono mi, że jest za dużo pracy. Inni mogli bez problemu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(79)
Polak
3 miesiące temu
Wszyscy go wykorzystywali, promowali się na nim, to samo robi w pudelku Monika Olejnik, jest to żałosne.
Xxl
3 miesiące temu
Bardzo mi zal tego czlowieka.On nie moglby sie odnalezc w realu.Nie mial czasu, zeby nauczyc sie zycia I dokonywac wyborow. Szybki zwiazek, dziecko, trauma a wiezienia, stres bardzo wplywa na rozwoj raka i innych chorob :-(Niech spoczywa w pokoju I czuwa, z gory, nad synkiem, oby jemu niczego nie zabraklo I zeby osoba, ktora zajmie sie jego finansami madrze tym zarzadzala
Aga
3 miesiące temu
Ten biedny człowiek umarł za życia. To jest tak straszne, że aż nie ma słów.
Wilk
3 miesiące temu
Wycofał się, gdy zauważył ile sępów czyhało na niego i jego odszkodowanie.
Zycie
3 miesiące temu
Tomku przepraszam Cię za ten świat
Najnowsze komentarze (79)
STRACHSTACH!!...
2 miesiące temu
DZIWNY JEST TEN ŚWIAT GDZIE CZŁOWIEKIEM GARDZI CZŁOWIEK!!!!!!
nick
3 miesiące temu
pracodawcy krwiopijcy.....nie dajcie się młodzi omamić
Furgjk
3 miesiące temu
Wszyscy go wykorzystywał. Biedny facet. Teraz odpoczywa spokojnie
m....
3 miesiące temu
No niestety, ale to prawda, odkąd wyszedł na wolność traktowano go jak jakiś okaz. To obrzydliwe. Nikt by tego nie wytrzymał. Powinni chronić jego prywatność. Szkoda, nie pożył długo na wolności i I dziwnego, że się schował i nie wytrzymał presji i nagonka, żegnaj Tomku, już masz spokój.
aleluja i do ...
3 miesiące temu
wsadzili go za niby niewinność ,władza sie zmieniła dwie strony na tym zarobiły .nie wiadomo za co siedzial ale na wolności tez nie umial zyc i nie wiadomo jak skończyl .jak popelnil samobójstwo to rodzina nie chce juz być ciagana po sadach .kasa sie podziela i tyle.
smutne
3 miesiące temu
przesiedział młodośc w ciupie a na wolności zdziwił się ze w pracy trzeba zap...10 h .za marne grosze .rzucił robote i wrócił na garnuszek do mamusi na swoje dziecko tez alimentów nie chciał płacic .dla takiego lumpa kryminal to calkiem wygodne zycie .pseudo wolnośc go pokonała.
Wer
3 miesiące temu
Jeju przypomniała mi się praca na recepcji w dużym salonie samochodowym, 5 lat temu, gdy dzwonił telefon podczas mojej wizyty w toalecie, dyrektor od razu z piętra wystawał dlaczego nikt nie odbiera :c
Syf
3 miesiące temu
Jak to jest, jeżeli ktoś z nas się pomyli w pracy to musi ponieść konsekwencje i pokryć koszty. W tym przypadku wiadomo kto się pomylił więc powinni wejść na cały majątek tych baranów sędziów i innych i zlicytować go, dać im po 10 zł tym baranom na początek nowego życie, a resztę Panu Komendzie za zadość uczynienie. Dlaczego ktoś z władzy sie dorobił na Panu Komendzie żyje w luksusie i swoja rodzinną a my podatnicy musimy spłacać jakieś chore pomyłki głupich rządzących. Te miliony które dostał poszkodowany są z naszej kieszeni, czemu pozwalamy na coś takiego? Wysłać do nich komornika zabrać i dać poszkodowanemu, takie moje zdanie. Szkoda tego Komendy. W sądach nie ma sprawiedliwości, tam liczy się tylko kasa
Amiofi
3 miesiące temu
Jak dla mnie to on I tak cos mial z glowa a ta niby choroba rak to przykrywka możliwe ze Sam sie targnal na swoje zycie .
Gosc
3 miesiące temu
Tomasz , w myjni pracował przed wiezieniem , a nie po wyjściu na wolność
nick
3 miesiące temu
To jedna z najsmutniejszych historii ostatnich lat w Polsce. Bradzo przykro, ze nie dane mu bylo zyc i byc szczesliwym po wyjsciu z wiezienia.
Elon musk
3 miesiące temu
Jeszcze mu pomnik postawcie
Anka
3 miesiące temu
Dajcie mu spokoj chociaż po smierci.Ciszej już!Juz starczy!Piszecie o jego nękaniu za życia a sami to robicie po jego smierci.Dość!
Opal
3 miesiące temu
A dajcie już spokój niech spoczywa w pokoju aż się boje ze niedługo otworzę lodówkę i zamiast wędliny artykuł o Komendzie
...
Następna strona