To koniec! Marianna Schreiber POTWIERDZIŁA rozstanie z Przemysławem Czarneckim
Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki od dłuższego czasu wydawali się przechodzić przez trudny okres. Wpisy celebrytki sugerowały, że ich relacja dobiegła końca. Teraz zdecydowała się postawić sprawę jasno. "Nie jesteśmy razem" - oświadczyła.
Kilka miesięcy temu polskim show-biznesem wstrząsnęła wiadomość o związku Marianny Schreiber z Przemysławem Czarneckim. Ich relacja, określana jako "biały związek", wzbudzała zainteresowanie zarówno w mediach, jak i wśród internautów. Oboje pozostają w formalnych związkach z innymi partnerami, co dodatkowo podgrzewało emocje wokół nich.
Wymowne wpisy i usunięte zdjęcia
Pierwsze doniesienia o kłopotach w raju pojawiły się, gdy znana z aktywności w mediach społecznościowych Marianka usunęła zdjęcia z Przemysławem Czarneckim ze swojego profilu na Instagramie. W jednym z Q&A na InstaStories zapytana o status związku odpowiedziała tajemniczo: "Jak będę, to się o tym dowiecie". To wywołało spekulacje o zakończeniu ich relacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe metamorfozy gwiazd
Marianna przyznała później enigmatycznie, że cała sytuacja jest dla niej nauczką. W rozmowie z Plejadą stwierdziła, że żałuje pewnych rzeczy i podkreśliła, że najważniejszymi osobami w jej życiu są córka i mama.
Są błędy, które popełniam i ten do takich zaliczam - powiedziała, wyrażając obawy przed samotnością.
Marianna Schreiber potwierdza plotki
Jeśli ktokolwiek miał jakieś wątpliwości, czy Schreiber faktycznie powróciła na rynek singli, 32-latka rozwiała właśnie wszelkie wątpliwości. W środę wieczorem na profilu celebrytki pojawiło się krótkie oświadczenie, w którym niebawem już była żona polityka PiS stawia sprawę jasno.
Pytacie o związek. Odpowiem: nie, nie jestem z Przemkiem Czarneckim. To pierwsza i ostatnia wiadomość, którą piszę na ten temat. Już od dawna nie jesteśmy. Mamy wspólne sprawy i szanujemy się. To tyle - napisała.
Zaskoczeni?