Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Trwa sprawa ROZWODOWA Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego. Wydało się, kto wniósł pozew

190
Podziel się:

We wtorek rozpoczął się przeprowadzany w trybie zdalnym rozwód pary podróżników. Okazuje się, że na jak najszybszym rozwiązaniu małżeństwa szczególnie zależało jednej ze stron i to właśnie ona jest powodem w sprawie.

Trwa sprawa ROZWODOWA Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego. Wydało się, kto wniósł pozew
Pierwsza rozprawa rozwodowa Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego (AKPA)

Rozstanie Martyny WojciechowskiejPrzemysława Kossakowskiego odbiło się w mediach szerokim echem. Podróżnicy, którzy uchodzili za wyjątkowo zgrany duet, mieli rozejść się po zaledwie trzech miesiącach małżeństwa.

Jak informowaliśmy przeszło dwa tygodnie temu, data ich pierwszego rozwodowego starcia w sądzie to 26 lipca. Ekspartnerzy jednak nie spotykają się w sądzie osobiście, bo rozprawa odbywa się online.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Wojciechowska o ślubie z Przemkiem Kossakowskim: "Poinformuję za pomocą social mediów"

W dniu rozwodu w gmachu Sądu Okręgowego w Warszawie zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami pojawili się tylko sędzia i protokolant. Chcący zakończyć małżeństwo celebryci byli zaś "obecni" zdalnie.

Co ciekawe, jak udało się ustalić "Faktowi", na wokandzie widnieje informacja, że to nie Martyna złożyła papiery rozwodowe, jak wcześniej zakładano, a Przemysław. To dziennikarz widnieje jako powód w sprawie.

Zaskoczeni?

Rozprawa rozpoczęła się o 10:30 i wciąż nie wiadomo, czy podróżnicy usłyszeli wyrok po pierwszej rozprawie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(190)
Xyz
2 lata temu
Szkoda mi Martyny i jej córki. Faceci jednak są beznadziejni
Aga
2 lata temu
Takie miałam o nim dobre zdanie, a on taki niedojrzaly. Szkoda
123
2 lata temu
Ich życie, ich sprawa. Sądzę, że oboje nie dorośli do małżeństwa, mimo, że to Martyna wychodzi w tym wszystkim za tę "pokrzywdzoną". Obojgu życzę szczęścia, bo ich lubię i szanuję.
Loni
2 lata temu
Niech się rozejdą w zgodzie bez prania brudów
Aska
2 lata temu
Przykre. ciekawe czy on juz kogos ma
Najnowsze komentarze (190)
ola
2 lata temu
Nie osądzajcie bo nikt z nas nie wie jak było naprawdę
anna
2 lata temu
małżeństwa z ogromnym bagażem przed rzadko sie udają
Kali
2 lata temu
Zawsze widziałem w Kosie nutę fałszu.Co rude to fałszywe , niestety 😏
Nikita
2 lata temu
Celebryci nie mogą brać normalnych osób do związku, nam tez nic nie brakuje, mamy własne biznesy, plany, marzenia, fajne życie, ale jak nam ktoś powie ze trzeba sobie wstrzyknąć botoks w czoło, zrobić zmarszczki mimiczne, wyrównać usta, podnieść lewa powiekę, to z całym szacunkiem ale nie
jatoja
2 lata temu
Szkoda słów na tego gościa
Gość
2 lata temu
Zakpił z niej, a do niej wróciła karma.
Ziuta
2 lata temu
Do wszystkich BAB….faceci nie sa potrzebni do tego by byc szczesliwa spelniona…itp Kochajmy I szanujmy same siebie …..i jak sie uda I los da nam dobrego faceta do super🙌🙌🙌🙌🙌 jak nie ….no coz karawana idzie dalej…..
Marianna
2 lata temu
P.s Jak nie wiadomo o co chodzi to podpowiem.Juz wkrótce (po uprawomocnieniu się rozwodu)Pan Kosakowski ujawni swoją nową kobietę,p.psycholog z produkcji Down the road.I po co Człowieku było mieszać w sercu Pani Martynie i jej córce?Dzieciak ,mleko pod wąsem
Marianna
2 lata temu
Panie Kosakowski,jest Pan dla mnie niewiarygodny,przez sprawy rodzinne.Kilka dni temu powtórkowy program Down the road na TVN style,te rozmowy z uczestnikami,próby okazania empatii to wszystko kit.Nie po drodze mi z Pana programami,zegnam
EM.
2 lata temu
Zwyczajnie szkoda, miałam nadzieję że im się uda
Widać
2 lata temu
Martyna postarzała się. Widać , że rozwód dodał jej lat.
Kinga
2 lata temu
My tak naprawdę nie wiemy, co wydarzyło się między nimi. Zawsze myślałam, że to piękna para, ale najwidoczniej nie byli sobie pisani. I ona i on to wspaniali i interesujący ludzie. Szkoda, że tak się stało, ale widocznie nie mogli być razem...
Ania
2 lata temu
To było bardzo zaskakujące rozstanie, ale zdarza się...orzeczenie o winie jest zawsze totalnym dowaleniem, ale jak ktoś zasługuje na taki wyrok to trudno. Nie czuje do niego urazy bo go nie znam i ta sprawa mnie nie dotyczy, ale też rozumiem w jak trudnej sytuacji znalazła się Martyna i trzymam kciuki oby znalazła swoją przystan.
Ania
2 lata temu
Tefalenowskie kobiety, to wszystkie paskudne z charakteru. Maly Miszczak kazal im powtarzac. Jestes wielki, jestes wielka, jestes wielka. Patrzcie na Kinie jaka odjechana, w przypadku tej pani, to gdyby glupota miala skrzydla, to by ten kartofel nie zostawial sladu weglowego, latajac z "kremami i z biurem", hi, hi.
...
Następna strona