Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

U Kingi i Marcina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bez poprawy. Ona naciska, on analizuje jej charakter. "Jezu, JAKI PANCIO. Dostosuj się trochę"

245
Podziel się:

W "Ślubie od pierwszego wejrzenia" nadszedł czas na podróże poślubne uczestników. Gdy Kinga i Marcin zostali sami, wyraźnie trudno im się dogadać. W końcu z jego strony padło kilka gorzkich słów. Uwaga: spoilery.

U Kingi i Marcina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bez poprawy. Ona naciska, on analizuje jej charakter. "Jezu, JAKI PANCIO. Dostosuj się trochę"
Podróż poślubna Kingi i Marcina nie napawa optymizmem. Padły gorzkie słowa ("Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN, Player.pl)

Trwa kolejna edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a jedna z par już wywołuje wśród internautów dość mieszane uczucia. Mowa o historii Kingi i Marcina, gdzie pan młody ewidentnie nie "czuje" ich relacji, co podkreślał już w programie kilkukrotnie. Teraz małżonkowie z programu wybrali się w podróż poślubną i znów nie obyło się bez komplikacji.

U Kingi i Marcina ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znów gorąco. "Jezu, jaki pancio"

Dzień po ślubie Marcin stwierdził przed kamerami, że ma pozytywne nastawienie. W towarzystwie Kinga wołała na niego "farmaceuta" czy po prostu "mąż", żartowali też w gronie znajomych o "amputowanym palcu". Ona twierdziła w przebitkach, że jej ukochany z programu szybko złapał kontakt z jej otoczeniem i cieszy się z jego otwartości. On mówił o żonie z nieco większą rezerwą.

Ciężko mi jeszcze określić, czy mamy jakieś wspólne cechy. Z rzeczy, które podaliśmy w ankietach, wiele się zgadzało, ale to musielibyśmy tak porozmawiać jeszcze bardziej szczegółowo - dywagował. Nie chcę wyciągać wniosków. Staram się patrzeć z taką chłodną głową.

Gdy Kinga i jej bliscy wyszli z ich pokoju, między Marcinem i jego świadkiem doszło do kolejnej poważnej rozmowy. Mężczyzna po raz kolejny twierdził, że nie jest pewien, czy to "to".

Na razie ciężko powiedzieć, czy w porządku. No stary, co ja ci mogę powiedzieć - mówił tajemniczo. Na pytanie o to, czy stawia w takim razie na spontaniczność, po prostu przytaknął.

Gdy otoczenie Kingi zniknęło, świeżo poślubionej parze ciężko było utrzymać rozmowę. Marcin raczył żonę półsłówkami na temat reakcji jego rodziny, a ona usiłowała cokolwiek z niego wyciągnąć. Nawet na pytanie o to, do którego z rodziców jest bardziej podobny pod względem charakteru, nie była w stanie uzyskać klarownej odpowiedzi. Kobieta pozwoliła sobie nawet na żartobliwe uszczypliwości, co jej nowy mąż traktował nad wyraz poważnie.

Ja chciałbym coś zjeść o 15:30, no... - mówił Marcin w samolocie.

To nie zjesz, będziesz chodził głodny. Jezu, jaki pancio, ty! Dostosuj się trochę - rzuciła Kinga, siląc się na żart. Reakcja mężczyzny jednak nie napawała optymizmem.

Ja mam takie specyficzne poczucie humoru - tłumaczyła potem w przebitkach. Jedna osoba może by się obraziła, ale to, jak się mówi, kto się czubi, ten się lubi.

W podróż poślubną para wybrała się na Maltę. Coraz wyraźniej było widać, że kobieta oczekuje od męża większego zaangażowania, on z kolei czuł się nieco zagubiony, nawet przy nawigowaniu ich wspólnego wyjścia według mapy. Skończyło się na tym, że to Kinga chwyciła za stery, co też nie wychodziło jej najlepiej. W efekcie dłuższą chwilę błądzili bez celu.

Fajnie nas dobrali, że daleko to my nie dojdziemy, jeśli chodzi o podróże. Pośmialiśmy się przynajmniej, mamy kolejną cechę wspólną - mówiła kobieta z nutką optymizmu.

Trochę za bardzo przywiązuje uwagę do tego, żeby ona wszystko mogła sama robić. Nawet nieść głupią reklamówkę - twierdził z kolei jej mąż z przekąsem. Widzę, że jak o czymś rozmawiamy, to jest w stanie wysłuchać mojego zdania, ale w danej chwili raczej woli, żeby było tak, jak ona chce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu

Kinga zirytowała się na męża. "Ja nie chcę cały wyjazd decydować"

Dzień później Kinga już wyraźnie naciskała, żeby to mąż podjął decyzję, co będą robić. On z kolei był mocno niezdecydowany, przez co wywiązała się między nimi dość intensywna dyskusja. W przebitkach nie ukrywała, że spontaniczność jest w porządku, ale jednak woli mieć jakiś konkretny plan, w przeciwieństwie do Marcina. Ten w napływie emocji, idąc z żoną przez plażę, zaproponował dla nich nawet... wizytę na siłowni.

Mówię, ty zadecyduj coś, no - mówiła już lekko podirytowana.

Nie no, ja, mi to wiesz... Jak się lepiej czujesz, to możemy iść zagrać, tak? Możemy iść na siłownię, tutaj już dowolność. Możemy się iść kąpać - rzucił Marcin.

No to, Marcin. Jesteś facetem, zadecyduj coś. Ja nie chcę cały wyjazd decydować. Potrzebuję jakichś konkretu od ciebie, co ty chcesz robić - buntowała się jego nowa żona.

Takie są różne nastroje. Odczułem też takie poddenerwowanie, może napiętą atmosferę trochę. Nie jest powiedziane, że mężczyzna musi mieć tę rolę, żeby organizować cokolwiek, tak? To jest taki stereotyp, a takie naciski, bo nie każdy jest dobrym organizatorem, to nie zależy od płci, tylko od charakteru człowieka. Takie naciski nie prowadzą do niczego dobrego - bronił się potem w przebitkach.

Jeżeli Marcin woli, żeby ktoś za niego zdecydował i nie będzie się czuł jakiś gorszy w relacji, to okej. Ale my się nie znamy na tyle, a ja nie chcę popełnić podobnych błędów, jak te, które wcześniej były w moich relacjach - wyjaśniała z kolei Kinga.

Myślicie, że będzie z tej mąki chleb?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(245)
Izka
7 miesięcy temu
Ona mu się nie podoba. Bierną agresją doprowadzi, że to ona zrezygnuje z niego. Czekał na księżniczkę, ale on sam jest żabą. Trzeba było ożenić się z lustrem.
Ulka
7 miesięcy temu
On zwyczajnie jej nie chce i włącza mi się mechanizm obronny.
Koko
7 miesięcy temu
Kinga on po prostu nie chce z Tobą niczego organizować. Zrozum
Kaszuby
7 miesięcy temu
Pasują do siebie jak pięść do nosa.
Taka prawda
7 miesięcy temu
Ona sie mu nie podoba. Moja babcia zawsze mowila ze to facetowi powinno bardziej zalezec i miala racje.
Najnowsze komentarze (245)
Lili
7 miesięcy temu
Najlepszy jest ten co chciał się popisać ze umie jezdzic lewostronnie. Zaliczał krawężniki i ścinał lusterka🤣🤣🤣
Laa
7 miesięcy temu
Ona jest b ładna, nordycki typ urody. A pancio figo fago wiadomo w czyim typie
On11
7 miesięcy temu
Mi się też ta kobieta nie podoba, bardziej z charakteru niż wyglądu.
Wacenty
7 miesięcy temu
Ta dziewczyna też jest dziwna. Widać że lubi rządzić a każe mu podejmować decyzje tylko dlatego że ktoś jej powiedział "że faceci nie lubią jak kobieta rzadzi".
Plka
7 miesięcy temu
Facet jej spokój je tłumaczy że benzyną zajechało a na niego wsiadła jak wściekła że ona czuje rybę i on jej nie ma nie mówić co ma czuć i siedzia z obrażoną miną... dramat.
Ktoś
7 miesięcy temu
Młode polusy takie są, nie wiem, skąd wam się to bierze. Większość z was jest szpetna jak nie wiem, a uważacie się za bogów. Tylko w Polsce spotykam się z tym, że jak nie jestem w typie faceta, choć nie kręcimy ze sobą, to i tak jest dla mnie niemiły. Żaden cywilizowany facet nie ocenia kobiet wyłącznie ze względu na kryterium przelecenia. Może was to zdziwi, ale możecie okazywać podstawowy szacunek i sympatię kobiecie, która wam się fizycznie nie podoba. Ja nie traktuje facetów nie w moim typie jak śmieci tylko z tego powodu, że nie poszłabym z nimi do łóżka. Jakos cudzoziemcy potrafią kobiety szanować, bez podtekstu seksualnego. Nikt mu nie obiecywał miss. Mógłby chociaż zachowywać się z szacunkiem do niej. Nic więcej.
lucas
7 miesięcy temu
fajna pozytywna dziewczyna + dziwny typ, nie pyknie bo szuka dziury w caly mod samego poczatku, nie kuma ze najpierw flow sie liczy a buzie czy cialo zawszemozna podreperowac ;))))
Zbyffek
7 miesięcy temu
Tego typu "kobieta" nie moze sie podobac mezczyznom. Szkoda ze zniszczyli mu zycie dowalajac taka kobyle. Ja bym juz z tego slubu zwial jakbym zobaczyl bubla mi wcisneli. Odszkodowanie sie Marcinowi nalezy!!! Zrobili to pewnie dla zwiekszenia ogladalnosci.
Ccc
7 miesięcy temu
Po co się ekscytujecie , jak to już dawno nagrane było. To czas przeszły i udzielanie rad teraz na nic się zda.
Zapytajcie go
7 miesięcy temu
On może woli chłopców???
Ilona
7 miesięcy temu
Hrabia czy Murgrabia? buahahahaa
REAL
7 miesięcy temu
ILE ONI IM PLACA ZA UDAWANIE MALZENSTWA.I TO SWATANIE W CIEMNO .
Lolita
7 miesięcy temu
Ta dziewczyna jest mega irytująca, działa na nerwy, nie da się tego oglądać, współczuję chłopakowi. Źle dobrana para, nic z tego nie będzie..
Beka
7 miesięcy temu
Ten koleś wydaje się tak głupi, że serio jestem w szoku że skończył studia na których jednak trzeba sporo zapamiętać. Bardziej pasuje na jakiegoś kierowcę busa.
...
Następna strona