Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mówi, że NIE BĘDZIE GŁOSOWAĆ w zbliżających się wyborach. Tak się tłumaczy
Marta Podbioł, która była uczestniczką ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie. Celebrytka przyznała, że nie zamierza głosować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jej decyzja zbulwersowała internautów. Podbioł tłumaczy swoją decyzję. Ma powód?
Marta Podbioł to kolejna internetowa gwiazda, która zyskała popularność za sprawą programu telewizyjnego. Widzowie mogą ją kojarzyć z reality show "Ślub od pierwszego wejrzenia".
ZOBACZ TAKŻE: Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" był rozczarowany wyglądem partnerki. Internauci są ZBULWERSOWANI
Podbioł była uczestniczką ósmej edycji, a swoje medialne pięć minut kontynuuje w mediach społecznościowych. Na Instagramie Marta Podbioł zebrała całkiem zacne grono fanów, których nieźle rozwścieczyło jej ostatnie wyznanie. Kobieta stara się utrzymywać kontakt ze swoimi fanami i organizuje różne aktywności m.in. serię pytań i odpowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler schudła 10 kg. "To dzięki pieczonym pomidorom i ziemniakom"
Marta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zamierza iść na wybory. Tak się tłumaczy
Jeden z internautów zapytał celebrytkę, czy wybiera się na wybory parlamentarne. Takiej odpowiedzi raczej się nie spodziewał.
Rozczaruję wszystkich, ale co by się nie działo, jestem tworem apolitycznym i głosowałam w życiu raz, jak rodzice mnie przymusili po 18. urodzinach - wyznała.
ZOBACZ TAKŻE: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta i Maciej nadal NIE MAJĄ ROZWODU! Uczestniczka zabrała głos
Zbliżające się wielkimi krokami wybory parlamentarne to ważny dla społeczeństwa, dlatego w prywatnych wiadomościach internauci pytali ją o powody takiej zaskakującej decyzji. Najwyraźniej szczerość to mocna strona celebrytki, ponieważ wprost zakomunikowała obserwatorom, dlaczego podjęła decyzję o nieuczestniczeniu w wyborach.
Nie zachęcam nikogo, żeby nie głosował. Tylko szczerze odpowiadam na pytanie, że ja nie zamierzam tego robić. Nie identyfikuję się z żadną partią i tak już zostanie. Napisałabym dlaczego, ale to chyba karalne - skomentowała.
Słuszny powód?