Ujawniono PRAWDZIWY powód pojawienia się księżnej Kate na Trooping the Colour!
15 czerwca księżna Kate pierwszy raz od wielu miesięcy wystąpiła publicznie. Teraz ujawniono, że jej pojawienie się na Trooping the Colour miało bardzo duże znaczenie. Królowi Karoli III zależało na obecności wnucząt, a te nie mogły pozostać bez opieki.
15 czerwca księżna Kate po raz pierwszy od wielu miesięcy pokazała się publicznie. Żona księcia Williama pojawiła się na corocznej paradzie wojskowej Trooping the Colour i widać było, że przeżyła to wydarzenie z ogromnym szczęściem. Okazuje się, że musiała to zrobić dla dobra dzieci i króla Karola III, który w związku z chorobą stał się jej jeszcze bliższą osobą.
Jak donosi Daily Mail, dzieci Kate i Williama mogły w tym roku nie dotrzeć na tzw. drugie urodziny króla Karola III. Ojciec księcia Georga, księżniczki Charlotte i księcia Louisa podczas uroczystości poruszał się konno, a to oznacza, że przez pewien czas pozostałyby bez opieki. Na szczęście księżna, mimo leczenia, była w stanie się nimi zająć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mosty między księciem Harrym i jego rodziną są już spalone?
Księżna Kate pokazała się publicznie. To wszystko dla króla Karola III
Brytyjska rodzina królewska żyje w dość zażyłych relacjach i z tego powodu księżna Kate oraz książę William dokładają wszelkich starań, aby ich pociechy już teraz uczestniczyły w życiu na dworze. Dzięki temu mają okazję przyglądać się swojemu dziadkowi, który z uwagi na napięte relacje z księciem Harrym, stara się poświęcać jeszcze więcej czasu pozostałym bliskim.
Ludzie nie widują go zbyt często ze swoimi wnukami, ponieważ większość tych chwil dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Król bardzo stara się znaleźć dla nich czas w swoim napiętym harmonogramie - mówi Daily Mailowi bliski przyjaciel rodziny królewskiej.
Król Karol III przykłada dużą uwagę do budowania więzi rodzinnych. Swego czasu organizował imprezy w Clarence House, podczas których wszystkie wnuki mogły się wyszaleć. Sama królowa Camilla wspominała również, że monarcha kocha dzieci z jej rodziny i bardzo o nie dba.