Podczas gdy aktorka siedząc na ławce paliła papierosa, opiekunka bujała śpiącą w wózku Elizabeth.
Odkąd Weronika Rosati zdradziła kulisy związku ze znanym warszawskim ortopedą, funkcjonuje w mediach głównie w kontekście tej wyjątkowo burzliwej relacji. Chociaż para doczekała się córki, nie są w stanie dojść do porozumienia. Nie dziwi zatem fakt, że w ostatnich miesiącach aktorka i lekarz widywali się w zasadzie jedynie na salach sądowych.
Od jakiegoś czasu o konflikcie rodziców małej Elizabeth jest wyjątkowo cicho. Weronika skupia się na pracy. Na początku stycznia udała się na galę rozdania Złotych Globów, skąd raczyła fanów zdjęciami ze znanymi osobistościami. Oprócz tego 36-latka poświęca się wychowywaniu córki. Ostatnio przyłapano ją na spacerze z pociechą. Weronice i Eli towarzyszyła opiekunka, która pomagała celebrytce pchać wózek z dziewczynką. W pewnym momencie kobiety postanowiły zrobić sobie krótką przerwę w parku. Podczas gdy aktorka siedząc na ławce zaciągała się dymem z papierosa, niania bujała drzemiącą Elizabeth.
Wiedzieliście, że Rosati jest wielbicielką wyrobów tytoniowych?