Jennifer Lawrence w spódnicy i SWETRZE (?) melduje się na festiwalu w Rzymie. Ładnie wyglądała?
Jennifer Lawrence pojawiła się na festiwalu filmowym w Rzymie, w ramach którego odbyła się premiera filmu "Die My Love" z jej udziałem. Stylizacja aktorki nie wszystkim przypadła do gustu. Zobaczcie.
W ostatnich latach w życiu Jennifer Lawrence sporo się zmieniło. W 2019 roku stanęła na ślubnym kobiercu. Dwa lata temu aktorka i Cooke Maroney powitali na świecie syna, a w kwietniu bieżącego roku ich rodzina po raz kolejny się powiększyła.
Zobacz także: Jennifer Lawrence w zaawansowanej CIĄŻY spaceruje, dzierżąc w dłoni oryginalną torebkę
Jennifer Lawrence jest obecnie na etapie promocji filmu "Die My Love" ze swoim udziałem. W piątek zameldowała się na londyńskiej premierze produkcji, gdzie zaprezentowała się w odważnej stylizacji. Teraz wpadła na festiwal w Rzymie i tym razem postawiła na bardziej zakrytą kreację.
Aktorka zjawiła się na czerwonym dywanie w długiej, warstwowej, białej spódnicy. Dopasowała do niej czarne szpilki, a ten dziewczęcy look postanowiła przełamać luźną, beżową bluzką przypominającą bardziej sweterek. Choć za jej kreację odpowiada Dior, nie każdemu przypadła do gustu. Pod postami ze zdjęciami Jennifer pojawiło się sporo krytycznych komentarzy.
Może ona ten strój wzięła ze śmietnika?; Ohydny strój; To naprawdę dobra aktorka, o co chodzi z tymi stylistkami?; Jest piękna, ale sukienka jest okropna; Ja w weekend, idąc z kanapy do lodówki i zatrzymując się przy lustrze; Nikt na świecie nie mógłby spojrzeć na ten strój i powiedzieć "tak, to jest to" - czytamy.
Co myślicie?