Wiadomo, gdzie usiądzie książę Harry podczas koronacji króla Karola III. Były kamerdyner ujawnia: "NIE MA SZANS na pojednanie"
Jakiś czas temu okazało się, że na koronacji króla Karola III pojawi się jedynie książę Harry, podczas gdy jego małżonka Meghan Markle będzie świętować urodziny synka w Stanach Zjednoczonych. Syn króla nie może jednak liczyć na specjalne traktowanie, bo zagraniczna prasa donosi, że zostało mu przydzielone dość... dalekie miejsce.
Książę Harry i Meghan Markle od lat dbają o to, by wciąż było o nich głośno. Mimo że Sussexowie zrezygnowali z pracy w "firmie" i wyprowadzili się do USA, to nie dają o sobie zapomnieć. Para jakiś czas temu wydała serial dokumentalny na Netflixie, a później miała miejsce premiera książki księcia Harry'ego, która już ostatecznie miała pogrzebać szansę na naprawienie stosunków pomiędzy zwaśnionymi royalsami. Nic więc dziwnego, że fani rodziny królewskiej zastanawiali się, czy Meghan i Harry dotrą na koronację króla Karola III.
Meghan Markle nie pojawi się na koronacji króla Karola III
Teorii było kilka. Jedni utrzymywali, że Sussexowie w ogóle nie dostali zaproszenia, inni, że z pewnością się nie pojawią, a pojawiła się też grupa, która miała nadzieję, że może tym razem tak ważna ceremonia sprawi, że rodzina się pogodzi. Finalnie okazało się, że tylko książę Harry przyleci do Wielkiej Brytanii na uroczystość koronacji zaplanowaną na 6 maja, a jego małżonka pozostanie w USA z dziećmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojtek Gola otworzył się na temat miłości. Chce założyć rodzinę?
Wiadomo, gdzie został ulokowany książę Harry na koronacji króla Karola III
Media kilkukrotnie informowały już, że rudowłosy arystokrata nie może liczyć na ciepłe przyjęcie swoich krewnych, a teraz wygląda na to, że niemalże całkowicie go wykluczono. "Daily Mail" poinformował właśnie, że książę Harry podczas koronacji będzie siedział dziesięć rzędów za innymi starszymi członkami rodziny królewskiej. Były kamerdyner Paul Burrell twierdzi dodatkowo, że royals będzie miał mało czasu na rozmowę z ojcem i bratem i oznajmił, że "nie ma szans na pojednanie" pomiędzy Harrym a resztą rodziny.
Obawiam się, że w najbliższym czasie nie ma szans na pojednanie. Myślę, że Windsorowie przyjmą go wyjątkowo chłodno - mówił.
Burrell uważa, że sam Harry "nie zamierza kręcić się wokół krewnych", a jego wizyta w ojczyźnie będzie najprawdopodobniej bardzo krótka. Mówi się, że może zostać w Wielkiej Brytanii jedynie na koronacji ojca.
Mimo że relacje ojca z synem są napięte, to bliski współpracownik księżnej Diany stwierdził, że Karol "będzie zachwycony", że jego synowie będą obecni podczas tego ważnego dla niego dnia.