Wojtek Gola otwarcie o ŚMIAŁYCH zdjęciach Sofii. Przeszkadzają mu?
Ukochana Wojtka Goli nie stroni od publikowania w social mediach śmiałych zdjęć w bieliźnie lub stroju kąpielowym. Celebryta opowiedział, co sądzi o tego typu internetowej aktywności Sofii.
Wojtek Gola szczerze o odważnych zdjęciach Sofii
Wojciech Gola i Sofi tworzą aktualnie jedną z popularniejszych par w rodzimym show-biznesie. Choć gwiazdor "Warsaw Shore" i aspirująca influencerka początkowo ukrywali swój związek, to jednak z czasem zaczęli coraz chętniej dzielić się życiem osobistym. Oczywiście nie mogło zabraknąć zarzutów, że młodsza o 16 lat dziewczyna jest z nim wyłącznie dla pieniędzy. Ten postawił jednak sprawę jasno.
Sofi nie jest taka. Nigdy mnie o nic nie prosi. Znam gości, którzy mówili, że "wiesz, stary, byłem z dziewczyną, która ode mnie wyciągała co chwilę torebki". Sofi nigdy mnie nie poprosiła, żebym coś jej kupił. Ona jest zaradna, sama sobie radzi. Zapisała się na śpiew, na tańce. Sama chce pracować, jest ambitna. Tylko ludzie tego nie wiedzą, zawsze będą oceniali powierzchownie - wyznał jakiś w rozmowie z "Pomponikiem".
ZOBACZ TAKŻE: Wojciech Gola przygrywa na gitarze o 16 lat młodszej Sofii w romantycznej sesji zdjęciowej przy Złotej 44 (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojtek Gola i Sofi w "Parometrze" Pudelka VIP!
Wojtek Gola szczerze o śmiałych zdjęciach Sofii
Ukochana Goli ochoczo udziela się w mediach społecznościowych. Udało jej się nawet rozpętać internetową burzę, gdy pokazała internautom, jak na co dzień wygląda jej jadłospis. Sofi nie stroni też od śmiałych kadrów w bikini. Wojciech Gola nie ma nic przeciwko takim publikacjom. Podczas niedawnej rozmowy przyznał otwarcie, że jemu to nie przeszkadza.
Zupełnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że może robić, co chce. No i myślę, że zdjęcie w bieliźnie już nie szokuje za bardzo nikogo. Nie mam z tym problemu - tłumaczył Wojtek dla "Pomponika".
Celebryta opowiedział także o ich relacji. Tłumaczył, że z Sofii starają się mieć zdrowy związek, oparty na zaufaniu. Zaznaczył również przy tym, że nie wprowadzają żadnych kontrowersyjnych zasad.
