ZMĘCZONA córka Madonny wraca z imprezy. Kurczowo trzymała odważną kreację, żeby uniknąć wpadki
Lourdes Leon pojawiła się na imprezie Valentino, który specjalnie na to wydarzenie reanimował nowojorski klub STUDIO 54. Opuszczająca wydarzenie córka Madonny wyglądała na naprawdę zmęczoną. Lola pilnowała jednak swojej odważnej kreacji, aby uniknąć wpadki i nie pokazać fotografom za dużo.
Zmęczona Lourdes Leon opuszcza imprezę Valentino
Lourdes Leon od lat pracuje na własne nazwisko i próbuje budować swoją karierę z dala od skojarzeń ze sławną matką. Mówi się jednak, że genów się nie oszuka i w tym przypadku to stwierdzenie sprawdza się świetnie, bo Lola posiadła podobną co Madonna umiejętność, czyli zdolność do zwracania na siebie uwagi i prowokowania.
Zobacz: Wulgarna córka Madonny świeci NAGIM biustem na pokazie w Paryżu. Wśród gwiazd była też Anja Rubik
Córka Madonny na imprezie Valentino w STUDIO 54
Lourdes Leon nie należy może do grona nepo babies, które walą do show-biznesu drzwiami i oknami, ale 29-letnia już córka Królowej Popu stara się realizować jako artystka na nieco mniejszą skalę niż można by tego oczekiwać. Ostatnie tygodnia były dla niej wyjątkowe zajęte, bo koncertowała w Europie, dając małe występy w klubach m.in. w Hiszpanii i Niemczech. Podczas koncertów Lola zaproponowała publiczności cover mało znanego utworu Madonny zatytułowanego "It's So Cool", w którego oryginalnej wersji śpiewała z mamą jako zaledwie 6-letnia dziewczynka. Fani piosenkarki przyjęli ten uroczy gest z entuzjazmem, a nagrania z występu obiegły sieć.
Po powrocie do Stanów Zjednoczonych artystka ruszyła do realizacji celebryckich obowiązków. Lourdes pojawiła się na imprezie Valentino, który na tę okazję reaktywował kultowy nowojorski klub STUDIO 54. Co ciekawe, to miejsce bliskie również jej matce, która występował w legendarnym klubie na samym początku swojej spektakularnej kariery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Madonna, jaką pokochał świat. Występowała, maskując ból
Zmęczona Lourdes Leon opuszcza imprezę
STUDIO 54 słynęło z dzikich imprez i zachowań, które dzisiejsze gwiazdy wolałyby zostawić za zamkniętymi drzwiami. Najwyraźniej Valentino postarał się, żeby utrzymać ducha kultowego klubu, bo paparazzi przyłapali Lourdes, gdy wychodziła z imprezy i wyglądała na bardzo zmęczoną. Odważna kreacja córki Madonny sprawiała jej sporo kłopotów i Lola przytrzymywała okolice dekoltu ręką, aby nie pokazać fotografom więcej niż zamierzała tego wieczoru.
W oczy rzucały się liczne tatuaże celebrytki, w tym chyba najbardziej uroczy czyli napis "MOM" na palcach prawej dłoni, będący hołdem dla sławnej rodzicielki.
Tak wymęczona Lourdes Leon opuszczała imprezę Valentino. Widzicie podobieństwo do Madonny?
Zobacz także: 11-letnia CÓRKA Madonny w obcasach pląsa po scenie podczas koncertu mamy. Blue Ivy ma konkurencję? (WIDEO)
