Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

Znana pisarka skrytykowała Meghan Markle czytającą Archiemu. Teraz przeprasza

129
Podziel się:

Emily Giffin tłumaczy się, że nie jest rasistką. Wcześniej pisała, że księżna jest "fałszywa" i robi "show".

Znana pisarka skrytykowała Meghan Markle czytającą Archiemu. Teraz przeprasza

Na początku roku Meghan Markle i książę Harry ogłosili, że "wypisują się" z brytyjskiej rodziny królewskiej. Jednym z głównych powodów takiej decyzji miał być fakt, że księżna czuła się "zaszczuta" przez media, a Harry "nie chciał dopuścić do podobnej sytuacji, jaka kiedyś spotkała jego matkę".

Aby odpocząć od natrętnych paparazzi, Meghan przeprowadziła się z Harrym do innego kłębowiska celebrytów - Los Angeles. Ponoć nadal marzy o karierze aktorskiej i współpracy z najlepszymi reżyserami. Jak dotąd udało jej się, dzięki mężowi, załatwić sobie fuchę u Disneya.

W środę Meghan postanowiła pochwalić się zdolnościami aktorskimi przy okazji urodzin swojego synka. Zamieściła w sieci kilkuminutowe nagranie, na którym pokazuje, jak czyta Archiemu bajkę. Bardzo się starała wczuwać w rolę, modulowała ton głosu i dostosowywała odpowiednią ekspresję. Niestety pomimo wszelkich starań Archie płakał i marudził w trakcie nagrania.

Zobacz także: Meghan Markle czyta bajkę ze swoim synkiem

Pod filmem pojawiło się wiele głosów krytyki. Internauci pisali nawet, że widać, że chłopiec nie czuje się w tej sytuacji komfortowo, a matka nie powinna pokazywać go całemu światu w pieluszce.

W podobnym tonie nagranie skrytykowała znana amerykańska pisarka, Emily Giffin, która od lat interesuje się życiem brytyjskiej monarchii. Na Instagramie wytknęła księżnej hipokryzję.

Urocze dziecko i książka, ale chwila, "Ja muszę być na pierwszym planie". To Meghan Markle show. Dlaczego ona nie filmowała i nie pozwoliła Harry'emu czytać i dlaczego nawet na koniec nie znalazła chwili, żeby powiedzieć, że Archie powiedział słowo "tata"? Bo wtedy na sekundę uwaga skupiłaby się na Harrym. Na Boga, chcesz prywatności dla swojego dziecka, a publikujesz nagranie ze swoim synem bez spodni? - grzmiała pisarka.

W relacji na InstaStories Emily opublikowała też rozmowę ze znajomą, w której pisze, że Meghan wydaje się "mało matczyna", zirytowana tym, że Archie "nie współpracował", "jest fałszywa i kiepsko odgrywa rolę". Wpis Giffin jeszcze spotęgował falę krytyki pod adresem księżnej. Ostatecznie pisarka usunęła go, a na drugi dzień opublikowała post, w którym tłumaczy, że nie miała złych intencji.

Lubię obserwować życie celebrytów i analizować je z moimi czytelnikami. Codziennie publikuję dziesiątki historii na Instagramie w bardzo uczciwy sposób, tak jakbym zwierzała się bliskim znajomym. Ponadto od zawsze bardzo interesuje mnie monarchia brytyjska (...). Dla jasności, absolutnie podobało mi się, że Amerykanka wychodzi za mąż za członka brytyjskiej monarchii. Wydawało się to wspaniałe i wszyscy byli tacy szczęśliwi. Ich ślub był świętem również dla mnie. Co więcej, przerażały mnie wszelkie przejawy rasizmu wobec niej.

W ciągu ostatnich miesięcy zmieniły się moje odczucia zarówno wobec Harry'ego, jak i Meghan. Z głębi serca mogę jednak powiedzieć, że moja krytyka Meghan nigdy nie miała nic wspólnego z jej rasą... Widzę, że niektóre z moich postów mogły się wydawać złośliwe i mogą być interpretowane jako rasowe podteksty. To nie było moją intencją, ale rozumiem, że intencja, a wydźwięk to dwie różne rzeczy. Naprawdę przepraszam za ten negatywny wydźwięk - napisała skruszona Emily.

Pytanie tylko, czy faktycznie każdy, kto odważy się skrytykować zachowanie Meghan, musi się tłumaczyć, że nie jest rasistą?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(129)
Sisi
4 lata temu
Smieszne ze to tego doszlo, zeckazda krytyke Megan odbieraja jako rasizm. Przeciez ona nawet nie ma czarnej skory. Na pierwszy rzut oka biala kobieta. Krytyka wynika z jej hipokryzji i zachowania
123
4 lata temu
Dziecko w tym wieku nie siedzi skupione i wpatrzone w książkę. Wierci się, kręci, łapie, dotyka wszystko i wyrywa. Normalne. Tak wygląda czytanie roczniakowi.
Gość
4 lata temu
Cyrk
Magda
4 lata temu
Archie wcale nie marudził i się nie wyrywał. Zachowywał się normalnie, jak to dziecko. Przez chwilę grymasił. Przestańcie ludziom wmawiać, co mają widzieć.
Magda
4 lata temu
Dajcie jej wszyscy święty spokój. Straszna nagonka. Żeby jeszcze z taką samą żarliwością linczowali księcia Andrzeja.
Najnowsze komentarze (129)
Anusia
4 lata temu
SUPER! Tak trzymajcie i nie dajcie się tym tępym rasistom!
Rttt
4 lata temu
Gdzie tam płacze... i chyba słychać że powiedział tata. Co niby miała z tym zrobić?
Mia
4 lata temu
Moim zdaniem to było nieudolne wykorzystanie dziecka do zrobienia reklamy książki. Uczczenie pierwszych urodzin mojego synka i zdjecie na Fb wyglądało zupełnie inaczej. Synek był wystrojony i pozował przy torcie upieczonym przeze mnie i z jedną świeczka, a obok pozowali goście. Były balony, serpentyny i prezenty. A u nich.... Chyba nie tak życzyłby sobie książę świętować swój roczek. Dlanie żenua. Czytam dzieciom książki codziennie a nie od święta.
Krysia
4 lata temu
Ojej to jest malutkie dziecko to normalne że nie umie się na niczym skupić za długo. Może miał zły humor akurat w tym momencie? Chyba lepiej że w pieluszce co jest normalne nie z gołą pupą? Ludzie zajmijcie się swoim życiem. Musi wam się bardzo nudzić.
nik
4 lata temu
Arczi wyglada jakby nie czul sie swobodnie u mamy na kolanach, chyba rzadko sie to zdarza
A-Z
4 lata temu
Podobalo mi sie czytanie ksiazeczki Archiemu. Fajnie wyszlo i widac bylo ze cala rodzina miala radosc.
Szumis
4 lata temu
Teraz będą się czepiać jak wychowuje swoje dziecko... nie jedna już matka wystawiała w sieci zdjęcia w samych pieluszkach! I nikt nie robi z tego wielkiego halo... współczuje im obojgu żyć w czasach tak podłych i zazdrosnych ludzi. Tylko tak można to określić...
Ewa
4 lata temu
Normalna powtarzam NORMALNA sytuacja przy czytaniu tak małemu dziecku. Sama mam dwoje. Córka potrafiła się skupić na czytaniu a syn już nie. Wolał dźwięki i właśnie wyrzucanie książeczek i zabawek.Meghan chciała pokazać widzowi co czyta i jakie są obrazki stąd próbowała zachować podwójna uwagę. Dla mnie całkiem normalna sytuacja gdy matka próbuje się rozdwoić (przy 2 małych dzieci jest trudniej niż przy czytaniu i pokazywaniu do kamery co nie zmienia faktu że jednak jest to trochę uciążliwe). Żyje z mężem i dzieckiem, próbuje być szczęśliwa z dala od protokołu i niech jej Bóg da. Nie szlaja się, skandali moralnych nie wywołuje. W UK nawet jeśli byłaby idealna to i tak okazałoby się, że nagle wstała z lewej strony łóżka a nie z prawej i to niestosowne.
Blu
4 lata temu
Dziwny ten film jakby cała sytuacja była naprawdę nienaturalna i incydentalna
Krys
4 lata temu
Fajny filmik. Megan ładna, dziecko słodkie
Vvv
4 lata temu
Straszne że nie można jej skrytykować bo zagrozi pozwem o rasizm mimo że nic tam nie podało takiego
Roro
4 lata temu
Nie widzę niczego dziwnego w zachowaniu Meghan. Ludzie, wyluzujcie, zadbajcie Lepiej o swoje 🍑
aga
4 lata temu
Wygląda to jakby była babysitter dla tego dziecka, nie widzę między nimi więzi ani psychicznej ani genetycznej
Bell
4 lata temu
Popieram.
...
Następna strona