Monika Zamachowska od kilku tygodni intensywnie przypomina o swoich konfliktach z dziećmi i byłą żoną Zbigniewa za pośrednictwem portali społecznościowych. Żali się, że musi dokładać się do alimentów Zbyszka na czworo dzieci, które obecnie wynoszą ponad 16 tysięcy złotych. Publiczne żale Moniki szczególnie nie spodobały się 23-letniej córce Zamachowskiego i Aleksandry Justy, która upominała macochę, że nie "życzy sobie, aby o niej pisała". W odpowiedzi prezenterka poniżyła Marię na publicznym profilu, prosząc aby zajęła się nauką do sesji. Przy okazji wytknęła jej wiek i nazwała "rzecznikiem prasowym swojej mamy", która "nie ma chłopaka ani pomysłu na życie".
Przypomnijmy: Zamachowska poniża córkę Zbyszka na Instagramie: "NIE MA CHŁOPAKA ANI POMYSŁU NA ŻYCIE"
Po kilku niepochlebnych komentarzach internautów, Monika próbowała wybrnąć z sytuacji publikując "ocieplające" zdjęcia Marii ze wspólnego recitalu ze Zbyszkiem. Niestety i tutaj pozwoliła sobie na krytykę pod adresem 23-latki i stwierdziła, że występ na pewno jej się podobał, bo "bardzo na niego nalegała".
Po dzisiejszym wywiadzie Zbigniewa Zamachowskiego, w którym aktor przyznał, że jego "żonę czasami ponosi temperament", Monika postanowiła wziąć sobie do serca jego słowa i opublikowała na Instagramie wpis, w którym przeprasza 23-letnią Marię. Prezenterka twierdzi, że "nie chciała skrzywdzić" córki męża oraz "składa najlepsze życzenia i zawsze jej kibicuje".
Chciałam serdecznie przeprosić Marysię Zamachowską za tekst na moim profilu Instagram o tym, że nie ma chłopaka. Marysiu: nie chciałam Cię skrzywdzić. Wręcz przeciwnie. Dobrze Ci życzę i od zawsze Ci kibicuję - napisała. Tak, jak powiedział Twój tata, wszystko, co mówię, jest powielane i multiplikowane w nieskończoność. Może też dlatego, ze dla większości ludzi ten eskalujący konflikt między nami jest po prostu głupi. Wiem, że poczułaś się urażona moimi słowami i jest mi bardzo przykro. Życzę Tobie i Twojej rodzinie spokojnych i radosnych świąt Bożego Narodzenia. Monika Zamachowska.
**Zamachowska o Olejnik: "Przychodzi rozczochrana i tak występuje, to jej znak rozpoznawczy"
**