45-letnia Kim Kardashian pędzi na świąteczne spotkanie z pracownikami w peruce i z torebką ze skóry cielęcej (ZDJĘCIA)
Kim Kardashian lubi eksperymentować ze swoim wizerunkiem i coraz chętniej przy dużych wyjściach stawia na nietuzinkowe stylizacje. Na imprezę świąteczną wybrała czarną sukienkę z golfem, którą urozmaiciła futrem i torebkę ze skóry cielęcej. Ikona stylu czy ofiara mody?
Kim Kardashian ma spore powody do świętowania. Jej marka odzieżowa SKIMS, która jakiś czas temu wypuściła na rynek serię majtek ze sztucznymi włosami łonowymi, bije rekordy popularności, zasilając jej konto bankowe o kolejne miliony.
Ponadto głosna produkcja Ryana Murphy'ego "Wszystko dozwolone" z jej udziałem cieszy się dużą oglądalnością i już wiadomo, że doczeka się kolejnego sezonu. Nie przeszkodziły mu w tym nawet fatalne recenzje od krytyków i "chlubny" tytuł "najgorszego serialu roku", którym go obwołano.
Czy to się komuś podoba, czy nie, Kim wciąż święci triumfy, sukcesywnie podbijając kolejne gałęzie biznesu, a jej gwiazda świeci jaśniej niż kiedykolwiek wcześniej. W piątek Kardashianka postanowiła uczcić swój sukces w gronie pracowników autorskiej marki SKIMS i specjalnie dla nich zorganizowała wystawne przyjęcie w klubie Hyde w West Hollywood.
Wyjątkowa okazja naturalnie wymagała od niej odpowiedniej oprawy, dlatego też odziała się w czarną suknię z gorsetem, na którą narzuciła futro. W ręku dzierżyła czerwoną torebkę z cielęcej skóry. Tego wieczoru Kim odpuściła sobie stylizowanie włosów i ukryła je pod czarną peruką.
Wyglądała jak milion dolarów?