Kim Kardashian wypuściła majtki za 154 złote ze sztucznymi… włosami łonowymi. Internauci pytają: "WSZYSTKO Z TOBĄ OKEJ?"
Kreatywność i zamiłowanie do kontrowersji celebrytki nie zna granic. Kim Kardashian wypuściła właśnie linię bielizny ze sztucznymi włosami łonowymi. Internauci nie dowierzają, a gwiazda może mówić o sukcesie - majtki (i włosy) zdążyły się już wyprzedać.
Gdy blisko dwadzieścia lat temu Kim Kardashian zaczynała swoją karierę u boku Paris Hilton, nikt chyba nie przypuszczał, że zostanie jedną z najsłynniejszych celebrytek świata i dwie dekady później będziemy nadal o niej mówić. A jednak! Kardashianka raz po raz wynajduje nowe sposoby na to, aby utrzymać się w centrum uwagi.
Kim Kardashian sprzedaje majtki ze sztucznym owłosieniem
Celebrytka założyła w 2019 roku markę Skims, której flagowym produktem była bielizna modelująca sylwetkę. Pomysł Kim zdobył ogromną popularność, a jej firma regularnie proponuje swoim klientkom innowacyjne rozwiązania. Skims ma też na koncie współprace z wielkimi i znanymi markami, a z ich usługa skorzystała nawet amerykańska reprezentacja podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Niektóre z produktów Kardashianki wzbudzają sporo kontrowersji. Tylko w tym roku Kim włączyła do Skims linię staników z kolczykami w sutkach, a kilka tygodni później internauci kpili z jej opaski modelującej twarz. Teraz czas na kolejną nowość - w ofercie Skims pojawiły się majtki z przyczepionymi sztucznymi włosami łonowymi. Tak, dobrze to przeczytaliście.
Twój dywan może mieć dowolny kolor - zapewnia modelka w spocie promocyjnym.
Zgodnie z przypuszczeniami (i zapewne zamiarami samej Kardashianki), spot reklamowy i nowa pozycja w ofercie jej marki wywołała prawdziwą burzę wśród internautów. Niektórzy z nich nie mogą uwierzyć, że to prawdziwy produkt. Inni najwyraźniej uwierzyli, bo warte 42 dolary (około 154 złote) majteczki już zdążyły się wyprzedać...
"Kim, wszystko z tobą ok?", "Mogę sama wyhodować takie w 48 godzin", "Już się wyprzedały. Dlaczego?", "Nawet nie próbuj, Kim. Dopiero co wydałam fortunę na laserową depilację. Nie przywracamy buszu!", "Świetny marketing. Sprawi, że ludzie będą gadać o Kim i jej marce", "To nie jest 1 kwietnia…" - czytamy w komentarzach.
Kim jest już modową wizjonerką czy za chwilę wejdzie Szymon Majewski z kamerą "Mamy cię"?
Zobacz także: Zapłakana Kim Kardashian promuje nowy sezon reality-show: "Ktoś bardzo mi bliski zlecił moje ZABÓJSTWO"