Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Aleksandra Żuraw relacjonuje "HORROR na lotnisku": "Zostaliśmy umieszczeni w zarz*ganym hotelu. Nie mamy jedzenia!"

189
Podziel się:

Aleksandra Żuraw podzieliła się z instagramową społecznością podróżniczym dramatem. "Pierwszy raz od dwóch lat mam ataki paniki. Nie mam przy sobie leków. Płaczę od pięciu godzin".

Aleksandra Żuraw relacjonuje "HORROR na lotnisku": "Zostaliśmy umieszczeni w zarz*ganym hotelu. Nie mamy jedzenia!"
Aleksandra Żuraw relacjonuje podróżniczy dramat (Instagram)

Znana z czwartej edycji "Top Model" Aleksandra Żuraw, jak niemal każdy z uczestników show TVN, sprawdza się obecnie w roli influencerki. Ostatnio głośno było o jej ślubie, który zdecydowała się transmitować za pośrednictwem instagramowego profilu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

W poniedziałek Ola znów zwróciła na siebie uwagę mediów. Tym razem ze względu na znacznie mniej przyjemne okoliczności. Niedoszła modelka ostatnie dni spędziła we Włoszech. Gdy doszło jednak do momentu powrotu do domu, rozpoczął się - jak sama to określiła - horror. Celebrytka zamieściła na Instastories obszerną relację, w której podzieliła się z fanami dość dramatycznym opisem tego, co się jej przytrafiło. Wyznała, że od wielu godzin nie może wydostać się z Mediolanu.

Horror z @... - pisze wielkimi literami Żuraw, oznaczając pewne tanie linie lotnicze:

To nie mieści mi się w głowie, to jest jakiś koszmar! Nie możemy wylecieć z Włoch! @... przetrzymywał nas na lotnisku bez żadnej informacji, bez słowa przepraszam, bez wody! @... nie interesuje, że jego klienci mogą stracić swoje prace, że nie mają opieki do swoich dzieci! - grzmi wzburzona mama prawie czteroletniej Apolonii.

Tutaj są malutkie dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze! Wszyscy mają nas gdzieś! Zostaliśmy umieszczeni w zarz*ganym, syfiastym hotelu, w którym nie mogliśmy spać z zimna! Nie mamy jedzenia, bo zapewnione jest tylko śniadanie - żali się, następnie publikując zdjęcie tłumu pasażerów i fotografie przedstawiające brudny obiekt, w którym zmuszona była spędzić noc.

Aleksandra, która wielokrotnie otwarcie mówiła o depresji, atakach paniki i zespole stresu pourazowego, zdradziła, że sytuacja odbija się na jej zdrowiu psychicznym.

Pierwszy raz od dwóch lat mam ataki paniki. Nie mam przy sobie leków. Płaczę od pięciu godzin! - komunikuje bezsilna celebrytka i relacjonuje dalej:

Środowy lot nie wiadomo, czy się odbędzie. To nie jest przesunięcie lotu o kilka godzin, to są trzy dni przebywania daleko od Polski! Od swoich dzieci, ryzykując zatrudnieniem! My mieliśmy mieć jutro przeprowadzkę, wszystko zostało odwołane!

Żuraw zaznacza, że sytuacja jest patowa, bowiem nawet przy nieograniczonych środkach pieniężnych nie dałoby się nic zrobić:

To nie chodzi o pieniądze. Te bilety, które wysyłacie, nie są dostępne! Tutaj 200 osób próbuje dostać się do Polski z przesiadkami w Hamburgu, Pradze. Lot jutrzejszy pokazuje dostępność biletu, a po wpłaceniu okazuje się, że z sześciu osób miejsce dostały jedynie trzy! Chcieliśmy jechać autokarem, ale po przeczytaniu opinii, wiemy, że podróż z przewidywanych 20 godzin może potrwać 40 godzin bez uprzedzania pasażerów! - tłumaczy.

Dwie godziny później 28-latka poinformowała, że ostatecznie zaryzykowała i zdecydowała się na podróż drogą lądową:

Wracamy autokarem, nie ufam już żadnemu połączeniu lotniczemu. Wiadomości mamy od was setki odnośnie skandalicznego traktowania pasażerów i problemu z uzyskaniem odszkodowania od linii lotniczych. Wszystkich w podobnej sytuacji z całego serca przytulam.

Współczujecie? Myślicie, że odtąd Oli noga już nie postanie na pokładzie samolotu tanich linii lotniczych?

Przypominamy, że nie ona jedyna ma za sobą nieciekawe doświadczenia związane z podróżowaniem samolotem:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(189)
Adela
2 lata temu
Teraz to co druga influ cierpi na nerwicę lękową lub inne zaburzenia... Ja ze swoją nerwicą nie wyobrażam sobie być daleko od domu, czy w ogóle lecieć samolotem, dzielić się prywatnym życiem w social mediach obawiając się hejtu. Tymbardziej nie rozumiem, jak podczas ataku paniki można nagrywać story czy pisać posty XDD świat oszalał
Obiektywnie
2 lata temu
Czy obecne młode pokolenie jest w stanie sobie wyobrazić, że nasi dziadkowie żyli bez prądu,wody i ubikacji w domu? Jak ona ma atak paniki z powodu przebywania w hotelu, gdzie jest plama na suficie to ja nawet nie próbuje sobie wyobrazić co by się jej stało gdyby przeniosła się do czasów swoich dziadków .....
Jollantta
2 lata temu
Noe mogła spać z zimna? 🤦‍♂️To nie Sybir tylko Mediolan, gdzie jest aktualnie ponad 22 stopnie 🤣
Dr. Dolittle
2 lata temu
Szkoda, że internet był
Polo
2 lata temu
Witamy w prawdziwym życiu… trochę inne od instagrama co?
Najnowsze komentarze (189)
mmm
2 lata temu
obsluga zamiast zalatwiac samolot i noclegi powinna latac z taca i rozdawac szanownym pasazerom wode
mmm
2 lata temu
w sytuacji, gdzie trzeba kilkuset osobom zalatwic nocleg, samolot itp zawsze wielkim problemem jest brak wody... Czy to jest najwazniejsze? Czy nie stac Was na butelke wody? W kraine brak?
gosc
2 lata temu
Ojej. Jak Glonojad to tylko na Instastories.
gosc
2 lata temu
Jak ona tragizuje Boże! myślałam, że utknęła gdzieś w Arabii Saudyjskiej i śpi na bagażach uwięziona w poczekalni na lotnisku, że grozi jej jakies niebezpieczeństwo, a tu tylko we fajnych Włoszech i to w hotelu ze śniadankiem.
gosc
2 lata temu
Jakie niby zatrudnienie ona może stracić? Ona w ogóle gdzieś pracuje?
gosc
2 lata temu
Ojej ojej celebrytka nie może podróżować
Robert
2 lata temu
Dajcie jej samolot niech sama leci, skoro obsługa lotniska i piloci twierdzą, że są niesprzyjające warunki pogodowe. Wczoraj były burze nad połowa Europy
Nukk
2 lata temu
Moja przyjaciółka też utknęła, ale w PL, a miała być już na Islandii, ale spędziła noc w samolocie i wróciła do Warszawy. Nikogo nie obchodzi że masz pracę ..dzieci... Ostatnio z tymi samolotami tak jest. Dlatego ja nigdzie nie planuje lecieć. Czy ona internetu nie ma żeby to wiedzieć?
Alex
2 lata temu
Psychiatra potrzebny, ja zaliczyłem ok 1500 lotów i jak już był problem to linie go zawsze rozwiązały, po prostu siedzie w d.onu i nie wyjeżdżać, to tak jak taki plebs oczekuje Bóg wie czego, kobieto oprócz kilku osób w Polsce nie jesteś rozpoznawalna bo też nie możesz bo co ona osiągnęła haha, w główce się już miesza tym wszystkim instagramowym celebrytkom w przenośni oczywiście, zasyfialy obrzucany hotel ona chyba nie wie co pisze, też kilka razy musiałem nocować w hotelu jak miałem lot odwołany to zawsze był wypas
Gloogloo
2 lata temu
Jakoś dziwne, ze nikt inny nie podpial się pod jej hasztagiem i nikt inny nie komenentowal tego w ten sposób. Trochę dziwne, zazwyczaj o takich wydarzeniach jest głośno, albo przynajmniej nieco głośniej ;)
Gość27.09
2 lata temu
HALO!!serio? Nie mogę czytać tych wszystkich komentarzy...wszyscy tacy mądrzy i wspaniałomyślni...przed zamieszczeniem.komentarza macie informacje STOP HEJT ale średnio Was to interesuje jak widać- co jeden to gorszy. Jak Was nie interesuje to po co tu zaglądacie? Wiecie, że przez takich jak Wy stany depresyjne się pogarszają? Jakby coś takiego spotkało znajomego to byłaby tragedia narodowa a że nagłaśnia to ktoś kto ma zasięgi to już ból dupy...
Stefek
2 lata temu
NIE MOGĘ DOPIĄĆ SPODNI.
Hehehehehe
2 lata temu
Wizzair i wszystko lata
Żenada max
2 lata temu
I jeszcze ten szantaż na dzieci, już widzę jak jeden z drugim w mig ogarniają takim ludziom samolot, BO ONI MUSZĄ SZYBKO WRÓCIĆ DO DZIECI XDDDD
...
Następna strona