Trwa ładowanie...
Przejdź na
Sima
|

Anna Lewandowska wspomina swój udział w dyskusji na temat ABORCJI w Polsce: "BYŁAM PRZERAŻONA"

223
Podziel się:

Anna Lewandowska długo trzymała się z dala od wszelkich dyskusji światopoglądowych. Kiedy w końcu zabrała głos na temat Strajku Kobiet i zobaczyła, że jej opinia pojawia się w różnych mediach, przestraszyła się. Dziś mówi, czy żałuje tamtej wypowiedzi.

Anna Lewandowska wspomina swój udział w dyskusji na temat ABORCJI w Polsce: "BYŁAM PRZERAŻONA"
Anna Lewandowska była przerażona, gdy stała się częścią dyskusji o aborcji w Poslce (AKPA)

Anna Lewandowska przez wiele lat trzymała się jedynie bezpiecznych tematów. Trenerka, której profil na Instagramie obserwuje niemal 4 miliony osób, wolała nie poruszać się po grząskich, niepewnych dla wartego miliony złotych wizerunku, tematach. Wiele z fanek miało jej za złe to, że nie komentuje ostrych sporów pojawiających się w przestrzeni publicznej i nie staje otwarcie w obronie kobiet.

W ostatnim czasie Lewandowska zmieniła nieco strategię. Choć wciąż stara się mocno ważyć słowa, coraz częściej zabiera głos w ważnych dla Polek tematach. W rozmowie z biznesowym dodatkiem do "Twojego Stylu" żona Lewego wyznała, że stawanie po jednej stronie barykady bywa dla niej sporym wyzwaniem.

Mam wrażenie, że ludzie spodziewają się ode mnie opinii na wiele tematów, choć staram się mówić przede wszystkim o tym, co jest bliskie mojemu głównemu obszarowi, czyli well-beingowi - mówi trenerka. Na ogół nie wchodzę więc w kwestie ocierające się choćby o politykę czy religię, ale zdarzają się wyjątki.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek: "Trudno mi odnaleźć się w instytucji kościoła"

Lewandowska wspomina dzień, w którym po raz pierwszy otwarcie napisała o prawie kobiet do stanowienia o tym, czy chcą urodzić chore dziecko.

Jako katoliczka nie brałam nigdy pod uwagę, że mogłabym poddać się aborcji, szanuję jednak odmienne poglądy - podkreśla celebrytka. Uważam, że nie mamy prawa oceniać, a tym bardziej narzucać takich decyzji innym. Przez pierwsze godziny napływały pozytywne komentarze, ale potem wszystko się odwróciło - wspomina Lewa reakcję na post na temat Strajku Kobiet.

Moja wypowiedź zaczęła zaczęła być przeinaczana. Niektóre media włożyły ją w ramki własnej narracji. Byłam przerażona, bardzo to przeżyłam. Ale nie żałuję, że wyraziłam swoje poparcie - wyjaśnia.

Mama Klary i Laury mówi też, że śmierć Izy z Pszczyny dotknęła ją osobiście, w związku z tym postanowiła po raz drugi zabrać głos w temacie aborcji.

Poczułam lęk o przyszłość i powiedziałam to szczerze. Powtórzyłam też, jak ważna jest w tym temacie wolność wyboru i że nikt nie powinien zmuszać kobiet do heroizmu. Dostałam wiele wspierających wiadomości, podziękowań i poczułam, że ta wypowiedź w jakimś sensie była wielu osobom potrzebna - mówi żona Lewandowskiego.

Podziwiacie ją za odwagę?

Zobacz także: Lewandowska jest zmęczona, Wojewódzki ma obsesję, a Pudelek wysyła Oliwkę Brazil na Eurowizję
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(223)
Wtf
2 lata temu
Może przestancie siać propagandę i mówić o aborcji na życzenie!!! Za kogo oni uważają kobiety cały tvpis to hipokryci doskonale wiedza co zrobili do czego zmusili kobiety nie było w Pl aborcji do 3 miesiąca a oni mówią o kobietach jak o jakichś g.. małolatami co to się po imprezce skrobia! Co za dno. A prawda jest taka ze zmusili je do noszenia ciąży z płodami bez głowy, z wadami letalnymi, z ciężkimi wadami które nieraz towarzysza ZD zmuszają do rodzenia wegetujących dzieci które całe życie będą cierpieć a im nie pomaga.
Okropne
2 lata temu
Nie mogę ich słuchać co za propaganda cały czas szczują na kobiety i mówią o aborcji zdrowych dziadziusiów a na bilbordach i w tvpis same dzidziusie zdrowe w 9 miesiącu ciąży przy mówieniu o aborcji. Co za okropni ludzie. Dobrze wiedza ze zmusili kobiety do noszenia płodów z wadami letalnymi gdzie kobieta albo w ciąży umrze, albo nie zdecyduje się na kolejna po takich przejściach, albo nie starczy jej czasu bo po cesarce będzie musiała czekać 2 lata nie jak przy aborcji 2 miesiące, tak było u mojej koleżanki dziś ma corke teraz by pewnie nie miała bo dostałby zakazania jak moja ciotka 60 LAT TEMU, płód obumarł zakazil organizm trzeba było wyciąć macice i jest bezpłodna. Do tego doprowadziliście. Wiec nie mydlcie oczu
ByeAnn
2 lata temu
Co Ann zasięgi ci spadły?
Oliwia 🕰
2 lata temu
Nie udzielaj się w poważnych tematach ! Nie żeruj na nieszczęściu innych aby tylko zaistnieć ! Leć pilnuj jopka i się wieszaj na nim porób pare zdjęć
Mina
2 lata temu
Wolny wybòr w wolnym kraju!! Proste..mieszkam w Italii i tutaj nikt nie pomysli nawet o zmianie prawa do aborcji. Propagowana jest antykoncepcja a aborcje dokonuje sie legalnie do 3 miesiaca. Jest spotkanie z lekarze i psychologiem ale sumienie jest tylko kobiety!! Dlaczego do wszystkiego musimy mieszac Boga? Wskazania medyczne to nauka nie Bòg!!! Niech kobiety maja wybòr!!!!!!!!
Najnowsze komentarze (223)
Wero
2 lata temu
Dajcie ludziom decydować o swoim życiu. Niech każdy wyznaje co chce, bądź nie wyznaje nic. Pozwólcie ludziom decydować samym o sobie. Nie mówcie za innych, niech każdy sam podejmuje decyzje.
Ida
2 lata temu
Ona nas nie obchodzi...Gwiazda od siedmiu boleści....!!!!!!!
Tolerancja
2 lata temu
Jak czytam niektóre komentarze to jestem przerażona " zawsze byłam i będę za aborcją", to jest okropne,bez poczucia sumienia,bez uczuć.Wyrzucę dziurawą skarpetę i przy okazji pozbędę się płodu bo mi niepotrzebny- straszne!!! Są sytuacje w życiu kiedy już nie ma innego wyjścia,ale traktować aborcję zamiast środków antykoncepcyjnych to już jest brak rozumu,brak myślenia i rozsądku.Daleko mi do fanatyzmu religijnego, chodzi o zwykle ludzkie odruchy
Justyna
2 lata temu
Tłumaczysz się i dalej nie rozumiesz, że jesteś manipulowana przez religie i masz krzywy pogląd na życie i funkcjonowanie człowieka. Mówisz innym, że szanujesz wybór innych, ale zastanów się sama. Czy ty szanujesz swoje prawo wyboru bo jesteś przekonana, że nigdy nie dokonasz aborcji. To też jest brak wyboru i wybór jednej z opcji. Tylko tak naprawdę nigdy nie wiesz co się w życiu wydarzy, albo wydarzyło? Jesteś zmanipulowana przez religie i to jest straszne.
Ankka
2 lata temu
A ja mialam aborcję na życzenie i nie żałuję. Jedynie żałuję że musiałam w tym kraju zrobić to po cichu jak jakiś przestępca i że nie mogę mówić o tym głośno bo zostanę napiętnowana i oceniania bez zapoznania się z sytuacją.
Dobreito
2 lata temu
Ja rozumiem ze może i ona nie jest może aż tak lubiona ale w Polsce, im głośniej tym lepiej czyż nie ? Najważniejsze ze sprawa jest nagłaśniana i nie ważne kto ważne żeby było o tym mówione dalej
Aha
2 lata temu
WELL BEING XD ładnie się odkleilo
CHok
2 lata temu
A jeżeli ktoś miałby poglądy "po trupach a do celu" też należy szanować i pozwalać na realizację? Skoro tolerujemy wszystkie poglądy!
gość
2 lata temu
dlaczego w ważnych sprawach głos zabierają osoby najmniej do tego upoważnione....bo co ? bo maja kasę ....kasa daje receptę na mądrość ? ...chyba nie ...wiadomo ze światem rządzi pieniądz ale w większości nie idzie to w parze z rozumem ...niestety Aneczka nie należy do najmądrzejszych więc tym bardziej powinna milczeć i nie narażać się obecnej władzy od której on i ona zbierają same pochwały....lepiej tak zachowawczo jak do tej pory...żal
HCB
2 lata temu
Kocham Anne za jej milosc do dzieci... 💗💗💗🇵🇱🇵🇱🇵🇱😺🐕🤗👋🙏🙏🙏
Joasia
2 lata temu
Ona jest taka mdla
lill
2 lata temu
Ja od zawsze jestem za aborcją na zadanie kobiety bez podawania przyczyny. Miałam takie zdanie mieszkając w Polsce, nic się nie zmieniło po przeprowadzce za granicę. Ani w Polsce nie uwazałam wygłaszania wprost swojego zania za przejaw brawury, ani tutaj nie czuję sie bohaterką. To są prywatne sprawy i prywatne decyzje. Dla mnie nienormalne jest mieszanie się obcych ludzi do tego, co ja zrobie ze swoim brzuchem i co bede sobie w nim nosic albo z niego usuwać. Dlatego m.in. mieszkam za granicą i tez zawsze mówiłam otwarcie kolezankom i kuzynkom, ze jeśli któraś będzie potrzebowała pomocy w tłumaczeniu, logistyce, noclegu jesli zdecyduje się zrobić u nas aborcje to pomoge. Nie czuje się wyjątkowa i tego nie przezywam w zaden sposób.
moni
2 lata temu
Nie rozumiem kim ona jest żeby pytać ją o zdanie. przecież ma tylko i aż męza pieniądze i słuchać jej wypowiedzi. jest juz wszędzie na plakatach aż rzygać sie chce. Jeszcze troche i w kiblu na papierze będzie :(
Koks
2 lata temu
Cóż za heroiczna postawa mimo bojaźni ;)
...
Następna strona