Trwa ładowanie...
Przejdź na

Dziennikarki TVN-u o Durczoku: "Powiedział o koleżance, że chętnie by się wślizgnął między jej uda"

368
Podziel się:

"Zapraszając mnie do domu powiedział, że nie ma pod dżinsami majtek. Przynajmniej trzy osoby mówiły, że miały podobne zaproszenia" - cytuje zeznania "Super Express".

Dziennikarki TVN-u o Durczoku: "Powiedział o koleżance, że chętnie by się wślizgnął między jej uda"

Kamil Durczok półtora roku temu pożegnał się z TVN-em. Został zwolniony za molestowanie i mobbing, które ujawniły tygodniki Wprost i Newsweek. Mimo że obie gazety bardzo podobnie opisały jego metody poniżania pracowników, Durczok zdecydował się pozwać jedynie Wprost. Na dodatek pierwszego wywiadu, po zakończeniu obowiązującego go na mocy umowy z TVN-em milczenia, udzielił właśnie tygodnikowi Tomasza Lisa. Temu samemu, który półtora roku wcześniej opublikował relację jednego z pracowników Faktów, oskarżającego Durczoka o to, że "czołgał i upokarzał ludzi", a także cierpiał na manię wielkości: Pracownik o Durczoku: "Pycha posunięta do granic absurdu! CZOŁGAŁ LUDZI, UPOKARZAŁ"

W wywiadzie, udzielonym Newsweekowi miesiąc temu Kamil tłumaczył, że "robił, co chciał", a jeśli pracownicy źle znosili jego wrzaski, to była to również ich wina. Zapewnił jednak, zarówno w tygodniku Lisa jak i w wywiadzie dla Vivy, że nikogo nigdy nie molestował.

Niestety, jak ujawnia Super Express, dziennikarki Faktów zapamiętały to trochę inaczej i przedstawiły w sądzie swoją wersję. Tabloid donosi, że dotarł do ich zeznań i publikuje ich obszerne fragmenty. Między innymi wspomnienia dziennikarki, która opowiedziała w sądzie o imprezie firmowej zorganizowanej w jednym z warszawskich klubów.

Siedzieliśmy obok siebie, potem pamiętam uwagę, jaką skierował do mnie, ale mówiąc o koleżance, która akurat tańczyła, że chętnie by się wślizgnął pomiędzy jej uda - zeznała kobieta. No i wtedy wychodząc powiedział, czy pojadę do niego do domu. A zapraszając mnie do domu powiedział, że nie ma pod dżinsami majtek. Przynajmniej trzy osoby mówiły, że miały podobne zaproszenia.

Po jej odmowie Durczok zaczął okazywać jej niechęć. Przed sądem zeznała, że mścił się na niej, odbierając jej zadania i przydzielając je innym pracownikom. Kobieta twierdzi, że opowiedziała o tym naczelnemu Wprost już kilka lat przed słynną publikacją. Wśród jej zeznań znalazł się też opis rozmowy redakcyjnej koleżanki z Kamilem, który "niby w żartach rzucił: oprzesz się, suko o ścianę, a ja wejdę od tyłu".

Inna dziennikarka zeznała w sądzie, że Kamil składał jej seksualne propozycje podczas firmowego wyjazdu na narciarskie zawody o puchar Faktów.

Przyjechaliśmy tam bardzo, bardzo, bardzo późno (...) Tam już była część osób, która tańczyła. Zeszłam tam na dół, też się chwilę... no powiedziałam cześć, pokręciłam się chwilę. Pan Kamil Durczok gdzieś tam mignął mi kilka razy. (...) _**I jak szłam już do pokoju, to zaczęłam dostawać SMS-y, żebym wpadła na wino**_ - wspominała dziennikarka. I wtedy też pan Kamil do mnie zadzwonił i mówił, że siedzi w pokoju, ma wino i żebym do niego przyszła. Powiedziałam, że nie przyjdę i później do mnie pisał SMS-y, żebym wpadła do niego, to było też w nocy z piątku na sobotę. Wpadnij do mnie na śniadanie, nikt nie robi takiej jajecznicy jak ja.

Jak zeznała, Durczok nie poddał się łatwo. Zaloty ponowił na ślubie jednej z redakcyjnych koleżanek. Zaproponował, by prosto z uroczystości pojechali do jego domu jedną taksówką.

Po co dwie, ja tutaj blisko mieszkam, możemy pojechać - wspomina. Chcesz, żebym podwiozła cię do domu, jeżeli chcesz, żeby cię podwiozła do domu i wysadziła pod domem to OK. Mogę to zrobić.

Po odmowie ona również zaczęła mieć kłopoty w pracy.

Super Express poprosił o komentarz Beatę Tadlę, o której krążą plotki, że odeszła z Faktów do TVP właśnie przez Durczoka. Zasłoniła się jednak tajnością procesu, w którym występuje jako świadek.

Nie mogę na ten temat rozmawiać - odpowiedziała. Proces ma wyłączoną jawność.

Na temat zeznań molestowanych kobiet nie chciał się też wypowiadać prawnik Durczoka.

Naszą intencją było przekazanie wszystkiego, co się dzieje, opinii publicznej, bo nie mamy nic do ukrycia - zapewnia mec. Jacek Dubois. Na wniosek strony przeciwnej, czyli pana Latkowskiego i jego prawników, proces jest jednak utajniony. Ten stan prawny nie pozwala nam się odnieść do jakichkolwiek zeznań dziennikarek, bo jest to zagrożone wyrokiem karnym. Mam nadzieję, że w niedługim czasie ostateczny wyrok sądu w toczącej się sprawie przedstawi rzeczywisty obraz zdarzeń.

Zobacz także: Kamil Durczok do paparazzi w sądzie: "Co wy tu robicie?"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(368)
gość
7 lat temu
sprośny świniak
gość
7 lat temu
nigdy go nie lubiłam. Poza tym za kogo on się uważa, za Jareda Leto? :D buahahha żadna na jego "urode" nie poleci to k**r wali takimi tekstami- żałosne
gość
7 lat temu
no co za k**r
gość
7 lat temu
To może następnym razem niech o tym mówią gdy jest sprawa w sądzie, a nie po tym jak został uniewinniony. Koleś je napastuje, a te siedzą cicho...
Gość
7 lat temu
Taki człowiek powinien być piętnowany na każdym kroku, winien być zapamiętany jako zboczeniec i dziwię się że ktokolwiek dał mu jakąkolwiek pracę w mediach Gdzie jesteście feministki obrończynie molestowanych kobiet Tam gdzie was potrzeba to was nie ma Feministki od siedmiu boleści
Najnowsze komentarze (368)
Anula
7 lat temu
Poza tym,skąd niby pan Durczok miał telefon do jednej czy drugiej pani,że do niej pisał,miał,bo same mu k***y chętnie numer telefonu dawały licząc,że je przeleci,a potem da awans.Nie mam krzty litości dla tego typu kobiet,suk i dziwek bez skrupułów!Najpierw same włażą na faceta,a potem jeszcze się skarżą,pies im mordę,a raczej c**ę lizał!Niech więc lepiej Tadla się zastanowi co powie w sądzie,zanim będzie za późno i zanim to ją uczynią współwinną całej tej kurwiarskiej afery o nazwie,nie Durczok molestował,ale o nazwie Pieczyński i dziwkarskie kółko czy raczej agencja puszczalskich suk i p********h bossów.Ale Durczoka w to nie mieszajcie,on był tylko ofiarą,bo za dużo wiedział.Pomyślicie,że mi odbiło,bo gadam od rzeczy,nie kochani,znałam parę dziewczyn z tego burdelu o nazwie telewizja TVN,ale takich normalnych co to nie chciały,więc od razu je w**********i z roboty albo spróbowały,ale potem miały dość,więc się wycofały i zaszyły ze strachu.Poza tym pracowałam w takiej ogromnej firmie tzw.wylęgarni dziwek i prostytutek,nieważne,że nazywały siebie dziennikarkami czy paniami prezes,jak doszły na ten szczyt,to włos się jeży!Zresztą parę tych bossów,co to im się wydaje,że wszystko im wolno składało mi propozycję wspólnego pierdolenia się w zamian za awans i kasę,ale jak parę razy odmówiłam,musiałam uciekać z firmy.I tu jest dowód,że można odmówić i być normalną,a przynajmniej czuć się porządną kobietą albo zgodzić się i być dziwką byle patałacha z kupą kasy.A pana Durczoka spotkałam parę razy w swoim życiu,rozmawialiśmy w cztery oczy,bardzo miły,inteligentny gość,w przeciwieństwie do tych gnojów,co do razu mnie obmacywali w firmie i nigdy nie poczułam się przez niego nagabywana,ani tym bardziej molestowana.To gadanie o nim jako o zboczeńcu i seksoholiku to bzdura,zawiść i zazdrość,że pomimo tego,że go udupili,wrócił ponownie i odbił się od dna.
Anula
7 lat temu
Biedne molestowane panie dopiero teraz przypomniały sobie o tym co mówił do nich Durczok i jakie składał im propozycje.To dziwne,że nie przypomniały sobie,co one do niego mówiły i jakie składały jemu propozycje nie do odrzucenia.Jak mu się pchały wprost na h**a,bez skrupułów.Jak się kurwiły z kim popadło,dla większej kasy i za awans.A teraz biedne molestowane,nie zwykłe k***y,szmaty i ścierwa bez skrupułów.A teraz Durczok ma odpowiedzieć za orgie jakie tam odchodziły na firmowych imprezach,z Pieczyńskim i jego świtą oraz Tellenbachem.Tylko dlatego,że zrobił coś,co im się nie spodobało,jego obarczyli tym wszystkim dziwkarskim odlotami i jeszcze bez mrugnięcia okiem w**********i z TVN,a jakby tego było mało razem z tym pier.... gangsterem Latkowskim namówili te k***y,do złożenia fałszywych zeznań,żeby go u****ć na zawsze,bo za dużo wie i mógłby im zaszkodzić.Może,jako zasrany brukowiec powęszycie w tym temacie,zamiast wałkować ciągle te same kurwiarskie,wyssane z palca historie.Mogę was zapewnić,że jak poszukacie,to oczy wyjdą wam z orbit na to co się dowiecie.Bo te dziwkarskie imprezy nie organizował wcale Durczok,tylko te bossy z wyższych sfer z Pieczyńskim na czele.A to co tam się wyprawiało,to w głowie zwykłym ludziom się nie mieści.Durczok był pewnie tylko jednym z zaproszonych na to gówno.Myślicie,że jak panie z recepcji czy reserchingu w TVN awansowały,najpierw musiały przejść kurwiarskie orgie u Pieczyńskiego-szefa info i reszty tych bossów,Durczok tam niewiele znaczył,dostawał pewnie jakieś łatwiejsze szmaty,na pocieszenie.Więc może pójdzcie po rozum do głowy i poszukajcie tego,zamiast się błaźnić ciągłym powtarzaniem,że Durczok to seksoholik i robił co chciał.Robił co chciał i nadal robi Pieczyński i reszta tego kurwiarskiego towarzystwa,więc może w końcu to przerwiecie.Poza tym,skąd niby pan Durczok miał telefon do jednej czy drugiej pani,że do niej pisał, ...
Anula
7 lat temu
Wy jednak jesteście zwykłą szmatą nie gazetą.Piszecie o Durczoku,że powiedział iż robił co chciał i to była wina ludzi,że nie rozumieli jego wrzasków.Zastanawia mnie czy macie coś z głową,bo jak się pisze takie kłamstwa,to trzeba się liczyć z pozwem do sądu o zniesławienie.Czytałam wszystko co Durczok mówił i w Newsweeku i Vivie i żadnym zdaniu nie powiedział,że robił co chciał i że to była wina ludzi.Dlatego jak dla mnie jesteście bandą idiotów,co dla kasy zrobią wszystko i nie zdziwi mnie jak wylądujecie przed sądem jak to g****o Wprost.
gość
7 lat temu
Ewidentnie ma spojrzenie i ryj zwyrola !
soku
7 lat temu
to jest tak, jak robi się z tych dziennikarzy wielkie gwiazdy, celebrytów i "łałtorytety" . Potem się okazuje...co się okazuje. I tyle w temacie.
gość
7 lat temu
shołbiz to jedno wielkie smierdzące g....o!
a
7 lat temu
nie mial zony a wypasiony to i gra.... mu sie chcialo , proponowal chlop po kolei a tu nic , zostal mu tylko bur......masakra
gość
7 lat temu
obrzydliwy koleś
gość
7 lat temu
kasanowa co piękny jak woda w kiblu
gość
7 lat temu
Taka afera a ani jedna nie ma odwagi głośno i publicznie powiedzieć ze ją molestował???? ciekawe?? w tych czasach gdy panie z TV gadają o wszystkim i wszędzie??? i one chcą być brane na poważnie i dziwią się, że Durczok wygrał proces??? te baby są bardziej żenujące niż on!!! pozwalają na to by znów robił karierę w TV
gość
7 lat temu
a jego żona przeczekała i teraz ma znów kasę - i*****a ma nadzieję ze on znów nie kopnie jej w tyłek :) szkoda, że nie możemy zobaczyć jej miny gdy to znów się stanie :)
gość
7 lat temu
obrzydliwy gość ale obrzydliwe są też te pseudo dziennikarki z TVN które robiły karierę przez łóżko - bo nie wszystkie się teraz do seksu z Durczokiem przyznają
gość
7 lat temu
no i co cieszysz się durczoku ćwoku co? Tryumfujesz teraz,że twoje prostackie, zakompleksione ego wyżywało się na kobietach i nic za to teraz nie ma? No to ci powiem ciesz, póki możesz, sprawiedliwość i tak przyjdzie,wcześniej czy później,czy to przez sądy ludzkie czy Boże
gość
7 lat temu
mając taką szkaradną i bez honoru żonę - musiał to jakoś odreagować :))
...
Następna strona