Czwarty sezon "misyjnego" show TVP Rolnik szuka żony ewidentnie należy do najbardziej obfitujących w skandale edycji. Zaledwie jednej rolniczce udało się znaleźć miłość przed kamerami, pozostali uczestnicy - jak się później okazało - szukali partnerów poza programem. Bez wątpienia najwięcej emocji budził niepełnosprawny rolnik Zbigniew Kraskowski, którego potencjalne kandydatki chętnie krytykowały przed kamerami, zarzucając mu małą samodzielność i zbyt duże przywiązanie do matki.
Przypomnijmy: Kandydatki rolnika Zbyszka krytykują jego nieporadność: "Oczywiście śniadania, ani kawki do łóżka nie było! UCIEKAMY?"
Gdy okazało się, że Zbyszek nie chce wiązać się z żadną z kobiet, które przyjechały do jego gospodarstwa, media szybko zaczęły spekulować, że rolnik znalazł wybrankę serca poza kamerami. Sam zainteresowany podsycał zainteresowanie wokół nowej miłości, sugerując że spotyka się z Moniką, odrzuconą kandydatką Piotra.
Miłosna historia Kraskowskiego potoczyła się jednak zupełnie inaczej. Jak zdradziła katoliczka Justyna, która rywalizowała o serce młodego Karola, wyznając mu miłość już w pierwszym odcinku, ona i Zbigniew "poczuli do siebie coś więcej".
Gdy nagrywaliśmy odcinek finałowy, to już wtedy rozmawialiśmy ze sobą przez internet - powiedziała w rozmowie z Faktem. W pewnym momencie Zbyszek zaproponował, że do mnie zadzwoni. Ta rozmowa trwała godzinę, później zaproponowałam, że może spotkamy się na kawę (…) Chciałabym, żeby mama Zbyszka nauczyła mnie robić takie piękne obrusy na szydełku. Zbyszek powiedział, że na pewno się zgodzi. Świąt nie spędzimy razem, ale Zbyszek przylatuje do mnie na Sylwestra. Zrobił mi niespodziankę i kupił bilety na lot do Anglii.
W sieci niemal natychmiast rozgorzała dyskusja, w której internauci wyśmiewali Justynę, z niedowierzaniem komentując rzekomy romans z rolnikiem. Zbigniew postanowił zareagować na słowa krytyki pod adresem ukochanej i we wpisie na Facebooku potwierdził, że są parą.
Witam jak już wszyscy wiecie, a może jeszcze nie? Napiszę to, żeby nie było żadnych wątpliwości i domysłów. Ja i Justyna spotykamy się, rozmawiamy i mamy zamiar razem spędzić Sylwestra - napisał.
Wierzycie, że ich uczucie jest szczere?
**Koterski bez Ptysia kupuje buty na Sylwestra
**