Tymczasem w "Tańcu z Gwiazdami": Wygibasy Muchy i Maseraka, ogniste tango Popka i sztuczny uśmiech Renulki... (ZDJĘCIA)
Wczorajszy odcinek tanecznego show okazał się ostatnim dla Martyny Kupczyk, architektki z "Naszego Nowego Domu". To sprawiedliwy wynik?
Choć na parkiecie nowej edycji Tańca z Gwiazdami pląsa i pręży się już coraz mniej par, to show wciąż wzbudza spore emocje. W grze nadal pozostaje bowiem trójka najbardziej interesujących (i jedynych naprawdę znanych?) uczestników: Beata Tadla, Renata Kaczoruk i Popek.
W piątkowym odcinku, podczas którego popisom gwiazd i ich partnerom towarzyszyły akompaniamenty znanych zespołów, Tadla niebezpiecznie zbliżyła się do odpadnięcia, bo jej samba nie spodobała się widzom.
Ostatecznie jednak to Martyna Kupczyk, architektka z programu Nasz Nowy Dom pożegnała się z taneczną przygodą. Zasłużenie?
Zobaczcie, jak wyglądał wczorajszy odcinek Tańca z Gwiazdami!
Taniec z Gwiazdami możecie oglądać za darmo w WP Pilot. Wystarczy kliknąć tu.
Seksowna samba w wykonaniu dziennikarki i tancerza nie spodobała się widzom, choć jurorzy przyznali parze aż 31 punktów.
Cha cha pary zdobyła zaledwie 20 punktów.
Rumba w wykonaniu aktora i jego partnerki nie porwała jurorów. Dostali 24 punkty.
Tango argentyńskie w wykonaniu "królowej snapchata" i Maseraka oceniono na 28 punktów.
Choć w poprzednim odcinku Renulka była zagrożona odpadnięciem, to tym razem jej fokstrot porwał jury - dostała aż 38 punktów.
Rumba w wykonaniu architektki i tancerza nie spodobała się ani jurorom, ani widzom.
Kontrowersyjny raper zatańczył ogniste tango.
Ich samba zdobyła od jurorów 30 punktów.
W oczekiwaniu na ostateczny wynik, czas umilił widzom występ znanych z poprzednich edycji tancerzy.
Wokaliści byli jednymi z gości specjalnych odcinka.