Kontrowersyjna artystka Maruv nie pojedzie na Eurowizję. Ukraina wycofała swój udział! (ZDJĘCIA)
Piosenkarka zarzuciła telewizji publicznej, że chce ograniczyć jej wolność słowa i swobodę twórczą, przez co nie zdecydowała się na podpisanie kontraktu. Chodziło między innymi o koncertowanie w Rosji.
W ostatnią sobotę zakończyły się ukraińskie preselekcje do konkursu piosenki Eurowzji. Wygrała je 27-letnia Hanna Korsun występująca pod pseudonimem Maruv. Jej prowokacyjny występ wypełniony erotycznymi gestami i odważną choreografią nie wszystkim przypadł do gustu, ale to nie z tym ukraiński publiczny nadawca miał największy problem. *Wokalistka jest związana z rosyjską wytwórnią płytową, ma tam wielu fanów i regularnie koncertuje na terenie państwa, którego Ukraina uważa za agresora. *
Maruv przystała na odwołanie koncertów w Rosji, ale nie podpisała kontraktu z telewizją, który zakładał między innymi olbrzymie kary finansowe za każdą improwizację na scenie oraz rozmowy z mediami bez wiedzy i nadzoru telewizji publicznej. Umowa nie przewidywała również pokrycia żadnych kosztów związanych z wyjazdem i przygotowaniem występu.
Główne nieporozumienia wynikały z tych punktów w umowie, które czyniły ze mnie niewolnika. Jestem obywatelką Ukrainy, płacę tu podatki i szczerze kocham swój kraj. Nie jestem jednak gotowa na to, by występować z różnymi hasłami politycznymi i zmieniać swój udział w konkursie w akcję promocyjną naszych polityków. Jestem muzykiem, a nie kijem do gry na scenie politycznej - podsumowała rozmowy na swoim Instagramie.
Po fiasku negocjacji z dwoma kolejnymi finalistami preselekcji publiczny nadawca zdecydował o wycofaniu Ukrainy z udziału w konkursie.
Zobaczcie zdjęcie Maruv - żałujecie, że zabraknie jej w tegorocznej Eurowizji?
Maruv zaprezentowała się z piosenką "Siren Song". Choreografia pełna była ocierających się o erotykę gestów.
Artystka wygrała głosowanie widzów, jurorzy przyznali jej drugie miejsce.
27-latka zaistniała dzięki udziałowi w ukraińskiej wersji programu "The Voice" w 2014 roku. Dotarła do półfinału, a jej trenerm był Sergiej Łazariew, znany z drugiego miejsca zdobytego dla Rosji na Eurowizji w 2016 roku.
Maruv słynie z odważnych stylizacji i budzących kontrowersje sesji zdjęciowych.
Mimo wygranej w preselekcjach, Maruv nie została reprezentantką Ukrainy na Eurowizję. Artystka nie zgodziła się na podpisanie bardzo restrykcyjnego kontraktu z telewizją publiczną.
Zespoły, które zajęły kolejno drugie i trzecie miejsce, również odmówiły telewizji publicznej. W tej sytuacji nadawca zdecydował się na wycofanie udziału w Eurowizji.