Nowa sceniczna persona 41-latki nosi ciasno upięte koczki i ma "miejski" styl. Udana zmiana wizerunku?
Magda Mielcarz ma na koncie rolę Ligii Kalliny w Quo Vadis, ale od czasu filmowego debiutu wykazywała się głównie niezdecydowaniem. Modelka od kilkunastu lat dzieli życie między Kalifornię, gdzie mieszka z mężem i dwiema córkami, a Polskę, gdzie próbuje zrobić show biznesową karierę. W ramach podtrzymywania rozpoznawalności udzielała się jako prezenterka, śpiewała i sporadycznie wracała do aktorstwa, ale emocje wzbudzała głównie za sprawą niezrozumiałych eksperymentów z wizerunkiem.
Jako że jej dotychczasowe próby zaistnienia na rynku muzycznym nie wzbudzały większych emocji, Mielcarz w tym roku postanowiła podjąć drastyczne kroki i wykreować się od zera. W tym celu upięła włosy w ciasnego koczka, założyła młodzieżowe ubrania i przyjęła enigmatyczny pseudonim sceniczny Lvma Black. Pod nowym "nazwiskiem" zdążyła już wypuścić singiel zatytułowany ICU, którego teledysk na YouTube w ciągu dwch miesięcy obejrzano niewiele ponad 150 tysięcy razy. 41-latka aktywnie udziela się też na Instagramie, na którym tajemniczo przedstawia się jako "pół sen, pół magia".
Zobaczcie, jak Mielcarz Lvma Black promuje się na Instagramie. Nowe wcielenie pomoże jej odnieść sukces?