Trwa ładowanie...
Przejdź na

"PORONIŁAM 5 RAZY! Nigdy nie straciłam nadziei, że urodzę!"

278
Podziel się:

"Nigdy nie wolno się poddawać" - mówi Skrzynecka.

 "PORONIŁAM 5 RAZY! Nigdy nie straciłam nadziei, że urodzę!"

Kobiety w Polsce coraz odważniej mówią o tym, że poddają się zabiegom in vitro. Małgorzata Rozenek urodziła swoich dwóch synów dzięki pomocy lekarzy i od tamtej pory publicznie popiera sztuczne zapłodnienie. Zobacz: Rozenek do polityków: "IN VITRO JEST ETYCZNE!"

Kolejną gwiazdą, która poddała się zabiegowi była Katarzyna Skrzynecka. W jej przypadku prób było kilka. Celebrytka wyznaje, że zanim na świat przyszła Alikia Ilia, poroniła aż pięć razy.

Późniejsze macierzyństwo często dotyczy osób, które miały wcześniej inne priorytety i cele. I po prostu nie miały czasu na bycie mamami. Dopiero w dojrzałym wieku mogły sobie w końcu na to pozwolić. U mnie było inaczej. Starałam się o to wcześniej, ale nie mogłam urodzić dziecka. Dopiero po kilku latach pod opieką specjalisty udało mi się w końcu zostać mamą - mówi w rozmowie z Faktem. Jestem pozytywnym dowodem na to, że nigdy nie należy tracić nadziei. Mówię to zresztą wszystkim kobietom: nie wolno się poddawać. Obecnie żyjemy w czasach, w których ulegamy nieustannym stresom, przede wszystkim zawodowym, zjadamy mnóstwo chemii i jest to nieuniknione, choćbyśmy chciały zdrowiej się odżywiać. To powoduje wiele komplikacji zdrowotnych i problemy kobiet z urodzeniem dziecka.

Na szczęście współczesna medycyna czyni cuda i serdecznie życzę wielu zbyt szybko chcącym się poddać paniom, by spełniło się ich marzenie, tak jak udało się to mnie, pomimo ukończonego 40. roku życia!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(278)
gość
10 lat temu
Pani Kasiu zyczę aby coreczka chowała się wspaniale.
Gość
10 lat temu
Pokazała, ze trzeba walczyć !!
Gość
10 lat temu
wiara czyni cuda
xoxo
10 lat temu
Nie wiem, czy po tylu poronieniach bym się nie poddała..
gość
10 lat temu
Gratuluję dzieci to prawdziwy cud :)
Najnowsze komentarze (278)
Anna
10 lat temu
Pani Kasiu,serdecznie życzę wszystkiego najlepszego dla pani i całej rodzinki. Cieszę się pani szczęściem.
Cezary
10 lat temu
Teraz widać jak ważną rzeczą w leczeniu niepłodności jest umysł. Pewnie gdyby nie ta wiara która cały czas była w jej myślach i przekonaniach nie miałaby takiej córeczki.
gość
10 lat temu
a pamietam ze czepiala sobie te plastry antykoncepcyjne, pewnie tez faszerowala sie hormonami , a w poznym wieku decyduje sie na dziecko no to sa takie tego konsekwencje Natury nie da sie oszukac
gość
10 lat temu
jeszcze zapomniała że do tego jest potrzebne mnóstwo kasy wtedy mozna mówic o szczęściu.
Kasia P....
10 lat temu
ja na swoje dziecko zcekalam ponad 10 lat stwierdzono u mnei PCOS prawie zero szans na bobasa a jednak zdzrzyl sie cud w najmniej oczekiwanym momencie zaszlam w ciaze .... urodzilam w 26 tyg ciazy skrajnego wczesniaka z waga 940 gram walczylysmy o zycie ponad miesiac czasu nastepne dwa miesiace przelezalysmy w szpitalu do domu moglam mala zabrac po 3 miesiacach ...... warto miec nadzieje .........bo ona umiera ostatnia !!!!!!! dzis jestem szczesliwa mama trzyletniej dziewczynki to cud ze ja mamy ...... pozdrawiamy wszystkie kobietki ktore nei traca nadziejii ...:)
gość
10 lat temu
ja poroniłam dwa razy, ciężko jest to przeżyć :(
gość
10 lat temu
Szczęśliwa rodzinka:) Powodzenia :)
gość
10 lat temu
Moja córeczka też ma takie tenisówki :)
as
10 lat temu
Dziecko to największy skarb.
gość
10 lat temu
Ja poroniłam 3 razy, a teraz mam cudnego synka 2-latka i planuje jeszcze jedno dziecko :-)
gość
10 lat temu
tacy rodzice bardzo kochają swoje UPRAGNIONE dziecko
Jan Osik
10 lat temu
Skrzynecka narzeka na emeryturę w w ysokości 23 zł. Ale na zabiegi in vitro musiała przeznaczyć conajmniej 5x 30tyś zł= 150 tyś złotych. Czyli do biednych nie należy. Powinna opłacać sobie składki na przyszłą emeryturę, a nie robić wodę z mózgu biednym ludziom. Biedne kobiety nie mają szans na żaden zabieg in vitro, bo wiadomo, że samo przygotowanie do zabiegów to wydatek kilkunastu tyś. złotych na stymulację hormonalną. Mam prośbę, niech pani Kasia w przyszłości mówiła rozsądnie, mądrze, bo inaczej będzie postrzegana jako "królowa pasztetu"
gość
10 lat temu
Pamiętam z nia reklamę plastrów antykoncepcyjnych wyjapwiła sie w młodosci a na starosc chciała zafundowac sobie młodosć
gość
10 lat temu
Gratuluję jej i jestem pełna podziwu, ze się nie poddała. Ja jestem po jednym poronieniu i na ostatniej wizycie moja ginekolog dała mi zielone światło. Ja tez nie tracę nadziei i wierzę, że urodzę zdrowego dzieciaczka.
...
Następna strona