Jane Fonda ujawniła gorzką tajemnicę swojej rodziny. 76-letnia gwiazda dotarła do dokumentacji medycznej swojej matki, Frances Ford Seymour. Dowiedziała się, że zanim się urodziła, jej matka przeszła aż... dziewięć aborcji.
Fonda ujawniła sekret podczas imprezy charytatywnej, na której zbierano fundusze na pomoc ofiarom gwałtu. Powiedziała wtedy, że jej matka została zgwałcona w wieku ośmiu lat i była molestowana jeszcze długo potem. Prawdopodobnie to było powodem jej rozwiązłego życia i autodestrukcyjnych zachowań.
W chwili, gdy to przeczytałam, wszystko mi się poukładało - wyznała Fonda. Zrozumiałam przyczyny jej rozwiązłości, niekończących się operacji plastycznych, poczucia winy, nieumiejętności kochania, czy bycia w intymnych relacjach. Potrafiłam przebaczyć jej, a także samej sobie.
Gwałcicielem Frances był stroiciel fortepianów. Trauma odbiła się na całym jej życiu. Związała się z Henrym Fondą, który bił ją i zdradzał z wieloma kobietami. Gdy urodziła drugie dziecko, Petera, zdiagnozowano u niej zaburzenia afektywne dwubiegunowe. Nie potrafiła poradzić sobie z życiem. W 1950 roku, w dniu 42. urodzin, podcięła sobie gardło brzytwą.
Dramatyczne samobójstwo matki wpłynęło na całe życie Jane Fondy. Emerytowana gwiazda przeznacza dużo czasu i funduszy wspierając ofiary molestowania seksualnego.