Niedawno ojciec aktora Paula LeBlanca, który partnerował Jennifer Aniston na planie Przyjaciół, wyjawił niewygodny szczegół z przeszłości aktorki. Powiedział w wywiadzie, że zdradzała Brada Pitta z jego synem, jeszcze w czasach małżeństwa. Aktorka oczywiście wszystkiemu zaprzeczyła.
Mattowi LeBlanc zebrało się na wspominki w bardzo niefortunnym momencie. Okazało się bowiem, że Aniston planowała wtedy małżeństwo z partnerem, Justinem Theroux. Najwyraźniej informacja nie wpłynęła negatywnie na ich związek i zaufanie, gdyż para... właśnie się pobrała.
Ceremonia odbyła się wczoraj w Bel Air w największej tajemnicy. Zaproszono tylko 70 osób, wśród których pojawili się m.in. Howard Stern, Emily Blunt, Ellen DeGeneres oraz koleżanka Aniston z planu Przyjacół, Lisa Kudrow. O obecności LeBlanca nikt nie wspomina.
Zaślubiny oraz przyjęcie odbyły się w ogrodzie posiadłości pary. Wybudowano tam podest do tańca, a na trawnikach porozstawiano stoły. Urządzono także bar pod gołym niebem, który obsługiwał gości. Wcześniej widziano jak do domu przyjechał pastor, a także transport z tortem weselnym. Na jego szczycie były dwie przypominające muppety figurki państwa młodych.
Czego życzycie Jennifer?
