Trwa ładowanie...
Przejdź na

Znajomy o śmierci Marcina Wrony: "Tajemnicę zabrał ze sobą do grobu"

260
Podziel się:

"Jesteśmy bardzo zszokowani. Ten dramatyczny gest ma w sobie coś porażającego". Po konferencji prasowej wciąż więcej jest pytań, niż odpowiedzi...

Znajomy o śmierci Marcina Wrony: "Tajemnicę zabrał ze sobą do grobu"

Jak poinformowało dziś rano biuro prasowe Festiwalu Filmowego w Gdyni, w pokoju jednego z hoteli w Trójmieście znaleziono ciało Marcina Wrony. Reżyser prezentował tam swój najnowszy film pt. Demon. Miał 42 lata. Zobacz: Z ostatniej chwili: Reżyser Marcin Wrona NIE ŻYJE. Znaleziono go w hotelu w Gdyni!

Po zwołanej przez organizatorów festiwalu konferencji prasowej w tej sprawie wciąż więcej jest pytań, niż odpowiedzi.

Wczoraj w nocy odszedł fantastyczny młody reżyser. Chcemy poprosić o powagę i szacunek dla tej smutnej informacji, chcemy także poprosić, by nie budować wokół tej informacji fałszywych spekulacji - apelowano w odczytanym podczas spotkania oświadczeniu.

Głos w sprawie zabrała też policja, która wstępnie wykluczyła udział osób trzecich. Ciało zostało przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie w poniedziałek lub wtorek przeprowadzona zostanie sekcja zwłok - poinformował rzecznik gdyńskiej policji, Michał Rusak.

Wypowiadający się publicznie koledzy Wrony mówią zaś wprost, że "tajemnicę swojej śmierci zabrał do grobu".

Jesteśmy bardzo zszokowani. Ten dramatyczny gest ma w sobie coś porażającego. Marcin był barwną postacią, bardzo towarzyską. Wczoraj rozmawiałem z nim po południu, umawialiśmy się na spotkanie - mówił Łukasz Maciejewski, krytyk filmowy, na antenie TVP Info. To dramatyczne zwieńczenie pięknej i błyskawicznej kariery pokazuje, jaki to jest zawód i jaką cenę płacą artyści płacą za wykonywanie swojej pracy, jak bardzo muszą się ze sobą zmagać. Myślę, że Marcin zabrał tajemnicę swojej śmierci ze sobą.

_

_

Marcin Wrona z żoną:

**

**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(260)
gość
9 lat temu
Taki młody [*]
gość
9 lat temu
Przegrał z samym sobą. Smutne.
gość
9 lat temu
Bardzo szkoda, fajnego, młodeg, zdolnego i przystojnego człowieka [*]
ula
9 lat temu
kondolencje
Gość
9 lat temu
Boze taki piekny młody człowiek......
Najnowsze komentarze (260)
Taka prawda
4 lata temu
Niestety przykro to pisać ale jak dla mnie to miał kontakt z prawdziwymi demonami. Mógł się zmagać z jakimiś problemami ale bardzo prawdopodobne,że to go ostatecznie do kroku popchnęło. Okultyzm, wróżenie i takie sprawy to tylko nieświadomi ludzie uważają za niewinną zabawę. Każdy kto ma chociaż małą świadomość z czym się ma wtedy do czynienia będzie unikał tego jak ognia.
gola
9 lat temu
Kochani, jeśli i Wy zmagacie się z jakimiś demonami przeszłośc****amiętajcie: to nie Wasza wina że doswiadczyliście czegoś szokującego. Nie obwiniajcie się o to, że czujecie wstyd bo to nie Wy powinniście się wstydzić. Zerwijcie kontakty jeśli musicie ze źródłem tego wstydu, postawcie mur, który oddzieli Was od tamtych wydarzeń, zacznijcie żyć swoim życiem a nie życiem tych, którzy Was skrzywdzili.
gośćjulka
9 lat temu
u nas wszyscy popelniaja samobojstwa w sobote dziwne to wszystko I godne do zastanowienia
gość
9 lat temu
może liczył na główną nagrodę?
gość
9 lat temu
a pindzia wróciła o 5:30 nad ranem do pokoju?
gość
9 lat temu
no i demony go dopadły to straszne ale niestety z nimi sam człowiek sobie nie poradzi
gość
9 lat temu
Szkoda faceta [*]
gość
9 lat temu
Ten którego rogi rysują futryny
gość
9 lat temu
Ten którego rogi rysują futryny
gość
9 lat temu
Ten którego rogi rysują futryny.
gość
9 lat temu
jesteś gnojek
gość
9 lat temu
jesteś gnojek
gość
9 lat temu
Bardzo ciekawe, że samobójstwa "wielkich" są w sobotę ????
gość
9 lat temu
nikogo nie kochal... smutne...
...
Następna strona