15 gwiazd, które nie miały operacji plastycznych (PORÓWNAJCIE ZDJĘCIA)
Brigitte Bardot, Meryl Streep, Sigourney Weaver. One lubią swoje twarze i nie mają kompleksów.
Często powtarzacie, że gwiazdy niepotrzebnie poddają się operacjom plastycznym i ostrzykują botoksem. Ich twarze tracą przez to charakter i wyraz, niektóre, jak Renee Zellweger, trudno nawet rozpoznać. Na szczęście wiele sławnych aktorek nie popełniło tego błędu i nie mają kompleksów. Wybrały życie bez operacji odmładzających i botoksu. Pomimo wieku i zmarszczek wciąż grywają seksowne role - jak Meryl Streep - tańcząca i śpiewająca w musicalu Mamma Mia!. Z drugiej strony nie boją się przyjmować ról babć, czy starszych nauczycielek - jak Maggie Smith znana z kreacji profesor Mcgonagall w serii o Harrym Potterze, czy Judi Dench - doświadczona szefowa Bonda albo Helen Mirren, która zagrała królową Elżbietę II.
Susan Saranadon - niegdyś czołową kusicielką Hollywood (Czarownice z Eastwick) dziś nie wstydzi się zmarszczek wokół oczu, podobno poprawiała tylko szyję. Nieco od niej młodsza Sigourney Weaver nie miała żadnych operacji.
Czasami sprzeciwianie się sztucznemu przedłużaniu młodości bywa jeszcze bardziej radykalne. Gwiazda Złotej Ery Holllywood Doris Day nie tylko odmówiła operacji, zmieniła także nazwisko i ukryła się na kalifornijskiej wsi, żeby żyć prostym życiem starszej pani. A Brigitte Bardot bardziej interesują prawa zwierząt niż kariera i uroda. Jej rówieśniczka, Sophia Loren, wygląda z kolei tak dobrze jak na swoje 81 lat, że trudno uwierzyć w jej deklaracje jakoby nigdy nie miała operacji. Podobnie rzecz ma się z Sharon Stone, która zarzekała się na łamach prasy, że nie uległa nigdy namowom i nie poszła pod nóż.
Zobaczcie zdjęcia.