Od kilku miesięcy amerykańska sekta scjentologów spotyka się z jeszcze ostrzejszą niż dotychczas krytyką. Paliwem dla publicznej dyskusji o szkodliwości "kościoła" stała się premiera dokumentu HBO Going Clear. Obnażył on scjentologię jako pseudo-religię stosującą podejrzane "terapie", którym najbliżej do prania mózgu.
Niedawno wyszło też na jaw, że w ten sposób depresję "leczyła" była dziewczyna Jima Carreya, która w zeszłym tygodniu popełniła samobójstwo. Choć na ten krok złożyło się wiele czynników, policja sprawdza, w jakim stopniu przyczynili się do tego scjentolodzy.
Czas kryzysu sprawia, że sekta zacieśnia szeregi. Znalazła też sposób na dyscyplinowanie członków. Dotyczy to zwłaszcza Toma Cruise'a i Johna Travolty, publicznych twarzy organizacji. Kiedy pojawiły się podejrzenia, że mogą oni próbować wycofać się z jej szeregów, podjęto wszelkie środki zaradcze (zobacz: Scjentolodzy SZANTAŻUJĄ Toma Cruise'a i Johna Travoltę?).
Najwyraźniej zabiegi bardzo przedsiębiorczych sekciarzy przyniosły efekty. Tom Cruise zaczął wyprzedawać swoje posiadłości w Los Angeles, planując przeprowadzkę na Florydę.
Tom nienawidzi życia w Los Angeles i przeprowadza się na Florydę - poinformował serwis US Weekly jego znajomy. Uważa, że wszyscy ludzie w Hollywood są fałszywi.
Na Florydzie aktor będzie miał bliżej do głównej siedziby organizacji w Clearwater oraz do Johna Travolty. Podobno to on namówił Cruise'a.
John uwielbia tam mieszkać. Zainspirował Toma - powiedział informator. Cruise jest już gotów do wyjazdu.
Wiadomo, że Cruise wystawił na sprzedaż swoją posiadłość w Hollywood Hills, choć musiał spuścić cenę z 13 na 12 milionów dolarów. Już w zeszłym roku przekazał w ręce agentów willę w Telluride, którą wycenił na aż 59 milionów dolarów, a w zeszłym miesiącu dodał do niej gigantyczny dom w Beverly Hills, za który chce dostać 50 milionów.
Oprócz kwestii przeprowadzki przyczyną tej wyprzedaży może być chęć dalszego sponsorowania sekty przez Cruise'a. Podobno przekazuje on też organizacji zyski ze swoich filmów. Przypomnijmy: Tom Cruise ufundował scjentologom kościół?
Trzeba przyznać scjentologom, że wiedzą, jak okradać naprawdę łatwowiernych i bogatych ludzi.
